Przyszłość rysuje się cyfrowo
6 Dec 2016 14:55

W dniach 16-18 listopada w Zamku Kliczków odbyła się I Międzynarodowa Konferencja Poligraficzna (organizatorzy zapowiadają jej kontynuację), której tematem był sektor poligraficzny w gospodarce Polski, Czech, Ukrainy i Niemiec – transformacja oraz perspektywy. Organizatorami konferencji byli Sekcja Poligrafów SIMP oraz Ośrodek Badań i Analiz Promocja XXI, a patronowali jej ministrowie Gospodarki, Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz prezes NOT. Radzie Programowej przewodniczył prof. dr hab. Włodzimierz Gogołek. „Poligrafika” była jednym z patronów medialnych konferencji. Wśród kilkudziesięciu uczestników konferencji byli m.in. rektor Ukrainian Academy of Printing prof. dr hab. inż. Bohdan Durnyak oraz doc. dr inż. Yaroslav Uhryn. University of Pardubice reprezentował dr inż. Jiři Hejduk, natomiast z Niemiec przyjechał prof. dr Frank Roch. Licznie reprezentowane były środowiska naukowe z Polski: Wydział Inżynierii Produkcji Politechniki Warszawskiej, Wydział Papiernictwa i Poligrafii Politechniki Łódzkiej oraz Wydział Informatyki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego. Niestety, niewielu było przedstawicieli drukarń. Jeśli chodzi o tematykę, główny akcent położono na perspektywy przemysłu poligraficznego pojmowanego w sensie ogólnym, jako całość. To niewątpliwie temat, który najbardziej interesuje wszystkich związanych z branżą. Otwierając konferencję Tadeusz Chęsy, prezes Sekcji Poligrafów SIMP, tak scharakteryzował obecną sytuację polskiej poligrafii: wielkie inwestycje, dużo nowoczesnych maszyn, zakłady dobrze wyposażone – i co dalej? Z kolei reprezentujący Ośrodek Badań i Analiz Promocja XXI Wiesław Cetera podkreślał, że druk stanowi ostatnie ogniwo w łańcuchu prowadzącym do spełnienia intelektualnego, nie powinno więc go zabraknąć. W pierwszym dniu konferencji odbyły się dwie sesje tematyczne. Pierwsza poświęcona była wpływowi mediów elektronicznych i nowych nośników informacji na sektor poligraficzny. W tej części, której moderatorem był prof. dr hab. inż. Włodzimierz Gogołek, wygłoszono cztery referaty. Rozpoczął prof. Gogołek wystąpieniem nt. „Ewolucja druku – media on-line”, w którym zwracał uwagę na podstawowe uwarunkowania technologiczne (przede wszystkim narzędzia IT, w tym Internet) i ekonomiczne wskazujące na nieodwracalny, zdaniem prelegenta, proces zmierzania w kierunku dominacji dystrybucji treści w postaci elektronicznej – zarówno książek, czasopism, jak i gazet. Udział druku w obszarze mediów, już malejący, będzie wykazywał dalszą tendencję w tym kierunku. Czy – i jak szybko – czeka nas dzień bez papieru i druku? – zastanawiał się prof. Gogołek. Są jednak segmenty druku odnotowujące wzrost jak opakowania i etykiety. Jak zapewniał kolejny referent Josef Aumiller, także informacje, opinie, rozrywka i reklama będą zawsze poszukiwane, również w przyszłości, w formie wydruku na papierze. O rozwoju przemysłu poligraficznego w Czechach w latach 1989-2010 traktował referat dr. inż. Jiřego Hejduka i prof. dr Marie Kaplanovej wygłaszany (po czesku, co było sporym wyzwaniem dla słuchaczy) przez pierwszego z autorów. Podkreślano tendencję do ograniczania kosztów własnych, spadek inwestycji i ogólnie produkcji drukowanej, a także liczby zatrudnionych w przemyśle, z czym wiążą się obawy o przyszłość branży, choć liczba drukarń wydaje się stabilizować. Uwagę słuchaczy zwrócił niewielki udział druku fleksograficznego i druku cyfrowego – także w prognozach rozwoju – w czeskim rynku poligraficznym. Pytany o to Jiři Hejduk wyjaśnił nieco żartobliwie, że „Republika Czeska jest republiką offsetową”. Zamiast przewidzianego w programie referatu „Druk cyfrowy: ewolucja czy rewolucja?” prof. dr hab. inż. Oleg Zaikin przedstawił referat „Informatyczne aspekty kształcenia poligrafów: zarządzanie kompetencjami”, którego był współautorem wraz z dr. Przemysławem Różańskim. W wystąpieniu tym prelegent przedstawił sytuację na rynku kompetencji, a także zakres kształcenia studentów w 2 obszarach: technologii oraz informatyki (ten drugi jest coraz bardziej pożądany). Autorzy stwierdzili, że brakuje systemu, który pozwoliłby ocenić stopień zgodności kompetencji nabywanych z kompetencjami wymaganymi po upływie określonego czasu i przedstawili stan badań. W dyskusji zwracano uwagę na niedostateczną wiedzę zarówno absolwentów, jak i pracowników zakładów poligraficznych na temat systemów ERP/MIS, coraz powszechniej stosowanych w poligrafii. W pierwszym dniu odbył się także panel poświęcony transformacji sektora poligraficznego w latach 1989-2010 w Polsce, Czechach, Niemczech i na Ukrainie. Prowadził go dr hab. inż. Jerzy Petriaszwili. Panel obejmował cztery referaty, z których pierwszy o przekształceniach polskiej poligrafii w latach 1989-2011 wygłosił Bernard Jóźwiak. Autor wskazał na systematyczne ograniczanie nakładów inwestycyjnych (podczas gdy wg powszechnej opinii inwestycje rosną), malejącą liczbę firm poligraficznych i – podobnie jak w Czechach – dominację małych firm. Rezultatem jest spadek produkcji drukowanej, zwłaszcza gazet i czasopism. Rośnie jednakże produkcja sprzedana (choć zysk brutto spada), a określona przez autora umowna miara potencjału polskiej poligrafii wykazała jego znaczący wzrost: od 1,80 w 1989 r. do 3,72 w 2011. Zmiany w systemie kształcenia na poziomie wyższym w zakresie technik drukarskich w Niemczech przedstawił prof. dr Frank Roch, a stan i perspektywy rozwoju branży poligraficznej Ukrainy oraz kształcenie fachowców dla poligrafii omówił – po polsku! – doc. dr inż. Yaroslav Uhryn; współautorem tego referatu był prof. dr hab. inż. Bohdan Durnyak. Sytuację branży na Ukrainie można ocenić pozytywnie: stabilna jest zarówno liczba firm, jak i wysokość przychodów, a chociaż spadają nakłady książek i gazet, to rosną nakłady drukowanych czasopism.  Panel uzupełniał interesujący referat „Kapitał społeczny i innowacyjność w przedsiębiorstwach branży poligraficznej na tle przedsiębiorstw pozostałych sekcji gospodarki” dr. Aleksandra Żołnierskiego, którego w związku z chorobą autora zebrani nie mogli wysłuchać. Przedstawiono w nim wyniki pionierskich badań wskazujące, że polski menedżer-innowator (również w firmach poligraficznych) to także osoba o dużym kapitale społecznym, potrafiąca efektywnie wykorzystywać nieformalne kontakty. W drugim dniu konferencji uczestnicy odwiedzili dwa niemieckie przedsiębiorstwa poligraficzne. SDV Die Medien AG z siedzibą w Dreźnie, prowadzona przez kolejne pokolenie rodziny Deutsch, jest dynamicznie rozwijającym się nowoczesnym przedsiębiorstwem oferującym usługi nie tylko w zakresie druku, ale także komunikacji i marketingu. Firma dysponuje drukiem offsetowym, cyfrowym, wielkoformatowym i rozbudowaną introligatornią, świadczy też usługi w zakresie kreacji graficznej, marketingu bezpośredniego oraz crossmediów i realizacji kampanii reklamowych. Ważnym elementem strategii SDV jest rozwój własnego oprogramowania m.in. do wsparcia sprzedaży on-line. Drugą firmą było Centrum Druku „Freie Presse” działające od 1993 r. na obrzeżach Chemnitz. Uczestnicy konferencji byli pod wrażeniem jego skali: w 2001 r. zostało ono powiększone (obecna powierzchnia to 37 000 m2) i w ciągu czterech lat został wdrożony projekt całkowitej wymiany infrastruktury technicznej. W latach 2006-2008 została zmieniona przestrzeń spedycyjna, wymieniono CtP (obecnie są to 4 systemy Kodaka), a 4 maszyny rotacyjne Uniman (4/2) zastąpiono trzema maszynami typu Colorman (6/2). Całą halę zajmują systemy wkładkowania i ekspedycji firmy Ferag. W drukarni pracuje 125 osób, które w trakcie trzech zmian wydają własny regionalny dziennik „Freie Presse” (19 mutacji) o całkowitym nakładzie 300 000 egz. Drukowane są też dodatki, magazyny, ga-zeta weekendowa oraz ogłoszeniowa (dla klienta z zewnątrz) w łącznym nakładzie tygodniowym ponad 1 mln egz. Dziennie drukarnia zużywa ok. 75 ton papieru i naświetla ok. 3000 płyt. W trzecim dniu konferencji sesję poprowadził dr inż. Janusz Cymanek. Rozpoczął ją referat Martina Dreschera i Achima Sieberta poświęcony opatentowanemu sys-temowi powlekania powierzchni walców LotoTec (opisywanemu szczegółowo na łamach Poligrafiki) wygłaszany przez drugiego z autorów. „Zarządzanie strukturami handlowymi w drukarni w zmiennym otoczeniu” omówił Dariusz Szymendera, a nowe regulacje dotyczące druku opakowań na żywność przedstawił dr Sebastian Gierisch. Dwa ostatnie referaty dotyczyły perspektyw przemysłu poligraficznego. Mariusz Geras (Kodak Polska) zarysował przyszłość branży poligraficznej przekonując, że podąża ona w stronę pełnej automatyzacji i wzrostu udziału komputeryzacji w procesie obiegu prac w całym cyklu produkcyjnym (workflow). Według autora szanse rozwoju i największej konkurencyjności będą miały drukarnie wdrażające nowe technologie (okazuje się, że koszty pracy nie mają tak zasadniczego wpływu na przemysł jak technologia) oraz śledzące ogólne trendy mogące mieć wpływ na rozwój ich biznesu. Jak podkreślał M. Geras, druk cyfrowy staje się już standardem. Nieco odmienne spojrzenie zaprezentował w „Prognozie rozwoju sektora poligraficznego w latach 2012-2015” Krzysztof Pindral, prezes Heidelberg Polska. Jak mówił, ze względu na rosnące zainteresowanie elektronicznymi środkami komunikacji powoli może spadać liczba drukowanych książek, prasy i czasopism oraz akcydensów, na rzecz rosnącej liczby informacji i rekla-my wykorzystujących Internet czy mobilne urządzenia komunikacyjne takie jak smartfony bądź tablety. To rosnące źródło przychodów i nie ma powodu sądzić, aby ta tendencja miała się zmienić. Sektor opakowaniowy zarówno na świecie, jak i w Polsce nie narzeka na brak zamówień i ten stan rzeczy na pewno się utrzyma w najbliższych latach, niezależnie od wspomnianych globalnych zjawisk. Nieprzerwanie od lat widać ogromną dynamikę w zakresie nowych rodzajów opakowań, zaangażowania różnych techologii, a potencjał rozwojowy jest nadal ogromny. Produkcja poligraficzna per saldo będzie zapewne na podobnym poziomie co dzisiaj, z niewielką tendencją rosnącą. Według K. Pindrala polskie drukarnie będą się starały rozszerzać swoje portfolio usług z zakresu tradycyjnej poligrafii, starając się zaoferować w rezultacie zupełnie nową wartość dodaną (pełniejsza i bliższa współpraca z klientem obejmująca konsultacje, prace nad projektem, przgotowywanie elektronicznych wersji produktu, pomoc przy dystrybucji, rozwiązania web-to-print itp.). Drugą drogą będzie specjalizacja produkcji. Bardzo istotne będzie właściwe połączenie druku cyfrowego z offsetowym. Podsumowaniem konferencji była debata prowadzona przez dr. inż. Stefana Jakucewicza na temat „Determinanty rozwoju sektora poligraficznego na lata 2012-2020”. Wzięli w niej udział: prof. dr hab. inż. Włodzimierz Gogołek, dr inż. Janusz Cymanek, Krzysztof Pindral i Mariusz Geras. Ze względu na żywy współudział uczestników konferencji debata mogłaby potrwać jeszcze długo, ponieważ jednak był to ostatni punkt programu, należało się liczyć z pewnymi ograniczeniami czasowymi. W zasadzie zgodzono się co do trendów i kierunków przedstawionych w omawianych wystąpieniach: przyszłość pod znakiem technologii cyfrowych, druk tradycyjny z coraz większym udziałem wartości dodanej, treści elektroniczne i formy interaktywne zagrożeniem przede wszystkim dla gazet i książek, choć w formie drukowanej nie zanikną one, przynajmniej dopóki nie zejdzie ze sceny wychowane na nich i przyzwyczajone do takiej ich postaci pokolenie. Jednakże część drukarń najprawdopodobniej będzie musiała zniknąć z rynku, nie będąc w stanie dostosować się do zmian, a tak naprawdę do końca nie wiadomo, co przyniesie dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość. Swoistym post scriptum do konferencji było ogłoszenie 25 listopada upadłości przez firmę manroland; na francuskim portalu branżowym informacja ta sąsiadowała z tą o 15 proc. wzroście sprzedaży producenta cyfrowych maszyn, firmy MGI w ciągu 3 kwartałów br. I choć wkrótce nadeszła wiadomość o przyznaniu manrolandowi kredytu pozwalającego prawdopodobnie uratować firmę, na pewno jej perturbacje dają do myślenia wszystkim uczestnikom rynku poligraficznego, nie tylko w Polsce. Jak widać, tematów do następnej konferencji z pewnością nie zabraknie. IZ Tinta: Drugiego dnia konferencji, podczas uroczystej wieczornej gali, wręczono nagrody i honorowe wyróżnienia dla osób i firm w szczególny sposób zasłużonych dla polskiej poligrafii. Edward Dreszer, Janusz Ignaszczak i Karol Marzec zostali uhonorowani nagrodą poligrafów ZŁOTY INICJAŁ nie tylko za wybitne osiągnięcia na polu zawodowym, ale także za działalność społeczną na rzecz środowiska poligrafów. Krzysztof Pindral, prezes zarządu Heidelberg Polska i Jacek Kuśmierczyk, Kanclerz Polskiego Bractwa Kawalerów Gutenberga, zostali uhonorowani nagrodą CZARNY PELIKAN. To wyróżnienie przyznawane przez Ośrodek Badań i Analiz dedykowane jest kreatorom innowacyjnych projektów współpracy środowisk naukowych i gospodarczych. Firmy Heidelberg Polska i Reprograf SA zostały uhonorowane tytułem MECENAS MŁODYCH POLIGRAFÓW za wspieranie rozwoju kadr poligraficznych, dbałość o jakość kształcenia, a także za aktywną, kreatywną działalność na rzecz środowisk akademickich. Anna Rejak i Anna Sitnik, członkinie Sekcji Poligrafów SIMP, otrzymały tytuły Asystentek Rzeczoznawców, będące pierwszym etapem na drodze do uzyskania tytułu rzeczoznawcy. Obie są studentkami ostatniego roku na Wydziale Inżynierii Produkcji PW.