Rewolucja w produkcji etykiet
11 Dec 2024 11:01

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Tempo adopcji najnowocześniejszych technologii w branży poligraficznej nie zwalnia, mimo słabszej koniunktury. Zakład Poligraficzny Mal-Pol z Olesina w woj. mazowieckim, drukarnia z 30-letnią historią, po raz kolejny postawił na innowacyjność, inwestując w najnowszą, cyfrową maszynę drukującą HP Indigo V12, której premiera miała miejsce na tegorocznych targach drupa. W uroczystej inauguracji tej inwestycji wzięli udział kluczowi przedstawiciele firm HP Indigo oraz Digiprint, którzy podkreślali wyjątkowość tego wydarzenia w skali nie tylko krajowej, lecz także europejskiej. To pierwsza taka instalacja w Europie Środkowo-Wschodniej, która wyznacza nowy standard w cyfrowym druku etykiet i pierwsza zrealizowana dzięki współpracy dilerskiej.

Od projektu do gotowego wyrobu

Firma Mal-Pol w tym roku obchodzi jubileusz 30-lecia. Spółka założona została w 1994 r., a pod nazwą Zakład Poligraficzny Mal-Pol funkcjonuje od 1997 r. Od początku działalności drukarnia konsekwentnie buduje swoją markę na rynku etykietowym poprzez świadczenie usług najwyższej jakości i ciągłe inwestowanie w nowoczesne technologie. Jej priorytetem jest zwiększanie efektywności produkcji i optymalizacja procesów, co pozwala skutecznie zaspokajać rosnące potrzeby klientów. Dziś Mal-Pol to nowoczesne przedsiębiorstwo zatrudniające 160 osób i pracujące w systemie trójzmianowym, siedem dni w tygodniu. Na dział druku składa się 13 maszyn fleksograficznych (najstarsza z nich ma 11 lat) oraz trzycyfrowe maszyny HP Indigo (instalowane w odstępach czteroletnich 6800, 6900 i najnowsza – V12). Zakład posiada własne studio graficzne oraz samodzielnie przygotowuje matryce fotopolimerowe i sita, a także wykorzystuje osiem maszyn służących do konfekcji etykiet – przewijarki oraz cztery maszyny do wykańczania z możliwością druku flekso, złocenia na gorąco oraz tłoczenia. Dzięki temu zapewnia swoim klientom kompleksową obsługę od projektu etykiety aż do gotowego wyrobu. Drukarnia oferuje druk do 12 kolorów, w tym uszlachetnienia, druk od strony kleju, cold stamping, hot stamping, sitodruk, embossing i debossing, numerację, etykiety typu peel-off. Mal-Pol przetwarza miesięcznie nakład w wysokości ok. 2-2,5 mln m2 podłoży takich jak folia, papier czy laminat i obsługuje kilkuset odbiorców zarówno z rynku polskiego, jak i zagranicznego, przy czym na eksport trafia ok. 10 proc. produkcji. Współpracuje z zakładami z branż mięsnej i drobiarskiej, spożywczej, alkoholowej, kosmetycznej, chemii gospodarczej oraz samochodowej. Sukces tej rodzinnej firmy opiera się na umiejętności dostosowania się do zmieniających się potrzeb rynku, ale także na odważnych decyzjach inwestycyjnych.

Nowy poziom cyfrowej produkcji etykiet

Cyfrowa technologia drukowania idealnie sprawdziła się w segmencie etykiet, głównie dzięki elastyczności, możliwości zaoferowania ekspresowej dostawy i redukcji kosztów związanych choćby z przygotowaniem narzędzi. Jednym z liderow tego rynku jest z pewnoscia firma HP Indigo. Jak wyjaśnia Szymon Symonowicz, członek zarządu firmy Digiprint, która zainstalowała maszynę w Mal-Polu: HP Indigo V12 to maszyna wyjątkowa, to zupełnie nowa architektura, pozwalająca osiągnąć niespotykaną dotąd produktywność. Dzięki prędkości 120 metrów na minutę oraz jakości druku, która jest niemal nieodróżnialna od fleksodruku czy wklęsłodruku, V12 zmienia zasady gry. Ta wąskowstęgowa maszyna do produkcji etykiet jest pierwszą z szóstej serii maszyn HP Indigo. Przesuwa punkt rentowności technologii cyfrowej do fleksograficznej i oferuje możliwość produkcji szerokiej gamy zleceń na podłożach etykietowych i opakowaniowych. To technologia, która nie tylko uzupełnia, ale coraz częściej zastępuje tradycyjne metody druku, choć trzeba jasno zaznaczyć, że nie jest to maszyna dla każdego – konieczny jest zarówno odpowiedni wolumen produkcji, jak i cyfrowy mindset, który mają właściciele Mal-Polu. Dla mazowieckiej drukarni zakup tej maszyny oznacza możliwość obsługi większej liczby zleceń, w tym coraz bardziej popularnych krótkich serii i personalizowanych projektów oraz nie tyle migrację prac z maszyn fleksograficznych, co sięgnięcie po nowe zlecenia z rynku. Jak podkreśla Iwona Kaczmarek, członek zarządu Mal-Pol: Klienci oczekują dziś szybkiej realizacji, wysokiej jakości i konkurencyjnej ceny. Dzięki technologii cyfrowej możemy spełnić te wymagania, unikając kosztów związanych z przygotowaniem form drukowych, narzędzi czy generowaniem odpadu.

Ekologia i zrównoważony rozwój

Pomimo imponujących możliwości V12, Adam Malesa, współzałożyciel firmy Mal-Pol, przyznaje, że technologia cyfrowa nie zastąpi w pełni flekso, szczególnie w przypadku długich serii i mocno uszlachetnionych projektów, takich jak etykiety premium. To są technologie komplementarne. Cyfra jest niezastąpiona w krótkich seriach i personalizacji, ale flekso wciąż dominuje w przypadku dużych nakładów. Dlatego inwestujemy w obie technologie, by móc zaspokajać wszystkie potrzeby naszych klientów. Jednym z kluczowych atutów technologii cyfrowej jest jej pozytywny – w porównaniu z technikami analogowymi – wpływ na środowisko. Dzięki eliminacji matryc i mniejszej ilości odpadów maszyny takie jak V12 wpisują się w trend zrównoważonego rozwoju, który jest istotnym elementem strategii rozwoju drukarni. Jak zauważa Maciej Malesa, członek zarządu: W technologii flekso potrzeba często 30-40 m materiału, by skalibrować maszynę. Przy technologii cyfrowej to zaledwie kilka metrów. To realna oszczędność i mniejsze obciążenie dla środowiska.

Wzorowa współpraca

Instalacja HP Indigo V12 w drukarni Mal-Pol była starannie przygotowanym przedsięwzięciem. Zaskoczyła mnie precyzja organizacji – kontynuuje Maciej Malesa. – Wszystko było dopracowane i w najdrobniejszych szczegółach zaplanowane – od transportu po montaż. Naszym zadaniem było jedynie zapewnienie odpowiedniego zasilania i infrastruktury. Resztą zajęli się specjaliści z HP i Digiprint. Jak podkreślali przedstawiciele HP, proces instalacji maszyny tego typu wymaga współpracy między trzema stronami – producentem, dystrybutorem i klientem. W przypadku Mal-Polu udało się stworzyć zespół, który Paweł Lul, szef regionu CEE w HP Indigo określił jako „dream team”.

To dopiero początek

Podczas inauguracji HP Indigo V12 w drukarni Mal-Pol, po uroczystym przecięciu wstęgi przez przedstawicieli zakładu i producenta maszyny, w rekordowym jak na technologię cyfrową czasie wydrukowane zostały trzy nakłady etykiet dla firm Sokołów SA, PERLA POLSKA Sp. z o.o. Sp.k. oraz Drosed Spółka Akcyjna. Instalacja V12 w Mal-Polu to także istotne wydarzenie w kontekście rozwoju rodzimej branży. Polska poligrafia, która przez lata była bardziej analogowa niż Zachód Europy, nadrabia zaległości i staje się jednym z liderów cyfrowej rewolucji w Europie Środkowo-Wschodniej. Adir Ariel, dyrektor generalny HP Industrial Print w regionie EMEA, zauważa: Polska to rynek o ogromnym potencjale. Wzrosty w tej części Europy są wyższe niż w krajach zachodnich. To wynik zarówno dynamicznego rozwoju gospodarki, jak i otwartości firm na innowacje.

Mal-Pol, jako pierwsza drukarnia w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, a w dodatku firma rodzinna, która zainstalowała HP Indigo V12, pokazuje, że polska poligrafia ma potencjał, by być liderem innowacji w Europie. To przykład przedsiębiorstwa, które łączy tradycję z nowoczesnością, wykorzystując technologię, by sprostać wyzwaniom współczesnego rynku. To dopiero początek. V12 pozwala nam myśleć o dalszym rozwoju i zdobywaniu nowych rynków. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tej cyfrowej rewolucji – podsumowuje Adam Malesa.

Anna Naruszko