Romanik: tradycja i nowoczesność
19 Jan 2024 11:34

Sorry, this entry is only available in Polish. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Rodzinna firma Romanik jest cenionym producentem maszyn i akcesoriów do druku transferowego, druku DTF i DTG, sitodruku, noży do ploterów, suszarek, myjek, rakli.W bieżącym roku będzie obchodzić okrągłą, 30. rocznicę swojej rynkowej działalności. Z tej okazji poprosiliśmy Monikę Romanik o garść wspomnień z historii firmy oraz plany na kolejne lata jej funkcjonowania.

Okrągła rocznica powstania firmy skłania do wspomnień. W jakich okolicznościach powstało przedsiębiorstwo Romanik? Czy od początku działalności specjalizowaliście się w produkcji szerokiej gamy urządzeń?
––––––––––
Monika Romanik: Firma Romanik została założona w 1994 r. przez Andrzeja Romanika oraz Iwonę Romanik. Początkowo spółka skoncentrowała się na produkcji noży do ploterów. Z czasem Andrzej Romanik, który importował maszyny z Niemiec, dostrzegł możliwość wprowadzenia udoskonaleń i to skłoniło go do opracowania własnych urządzeń, znacznie przewyższających jakością te sprowadzane. Krótko po wprowadzeniu na rynek własnych rozwiązań maszyny marki Romanik zyskały na popularności dzięki innowacyjności, efektywności oraz jakości, co przyczyniło się do dynamicznego rozwoju firmy. Andrzej zawsze był marzycielem i miał wizję wprowadzenia swoich produktów, aby dały satysfakcję użytkownikom nie tylko w Polsce.
Firma wprowadziła markę SCHULZE, która miała być kojarzona z niemiecką jakością i precyzją.

Jakie były kamienie milowe w historii firmy? Które z wydarzeń/inwestycji miały największy wpływ na jej rozwój?
––––––––––
M.R.: Kluczowymi momentami w historii firmy było rozpoczęcie produkcji noży do ploterów, wprowadzenie własnych maszyn (pras transferowych), które zastąpiły rozwiązania sprowadzane z zagranicy, oraz nawiązanie współpracy z dużym koncernem na globalnym rynku. Wprowadzenie nowej marki SCHULZE pozwoliło przyspieszyć proces podboju rynku. Warto podkreślić, że firma, która rozpoczęła swoją działalność jako rodzinne przedsięwzięcie pod przewodnictwem Andrzeja Romanika i początkowo działała w garażu, obecnie rozwija się jako lider w swojej branży.

Jaki asortyment rozwiązań oferuje firma? Proszę o wybór tych, które w największym stopniu przyczyniły się do sukcesu lub cieszyły się największym popytem.
––––––––––
M.R.: Firma Romanik oferuje szeroki asortyment rozwiązań, począwszy od noży do ploterów, pras transferowych, maszyn wielkoformatowych i półautomatów sitodrukowych, przez tunele suszące, urządzenia do sublimacji, urządzenia do DTG oraz DTF, a także maszyny specjalnie dostosowane do potrzeb renomowanych firm z całego świata. Ciekawostką jest, że o ile dostępne w szerokiej gamie maszyny Romanik powstają z użyciem najnowocześniejszych technologii, o tyle w przypadku noży do ploterów firma pozostała wierna tradycyjnym metodom produkcji. Noże są wykonywane ręcznie, z użyciem profesjonalnie wyszkolonych zmysłów; uszy specjalistów słyszą, kiedy nóż jest naostrzony do perfekcji.

Proszę o szczegółowe informacje dotyczące firmy. Ilu pracowników zatrudniacie? Jakie macie możliwości produkcyjne i czy Wasze rozwiązania są wyłącznie autorskie? Do jakich klientów trafiacie z ofertą i ile urządzeń opuściło mury zakładu do dnia dzisiejszego?
––––––––––
M.R.: Aktualnie firma Romanik z dumą zatrudnia ok. 80 pracowników, co przy ogromnych możliwościach produkcyjnych stanowi imponujący przykład efektywności. Ta relatywnie niewielka liczba pracowników jest mocnym świadectwem doskonałej organizacji pracy oraz zaawansowanych procesów produkcyjnych, które pozwalają firmie osiągać znakomite rezultaty. Dzięki niezależności i posiadaniu własnych rozwiązań we wszystkich obszarach produkcji, włączając w to dział elektrotechniki, obróbki CNC, spawalnię, lakiernię, montaż, dział kontroli jakości, badania i rozwój, firma utrzymuje wysokie moce produkcyjne. Produkty Romanik trafiły do wielu zadowolonych klientów na całym świecie, obejmując każdy kontynent poza Antarktydą.

Czy ostatnie wydarzenia (pandemia, wojna w Ukrainie, kryzys ekonomiczny) wpłynęły na Waszą działalność? Jak dajecie sobie radę na trudnym rynku dostawców dla drukarni?
––––––––––
M.R.: Podobnie jak w przypadku wielu firm niedawne wydarzenia, takie jak pandemia, inflacja i wojna w Ukrainie, miały wpływ na nasz rynek. Mimo to nie spoczęliśmy na laurach. Dzięki doskonałej reputacji, rozległej sieci dystrybucyjnej, zadowolonym klientom, niezawodności oraz wizjonerskiemu podejściu udało się nam przetrwać trudne czasy i skupić na rozwoju rozwiązań o wysokim stopniu zaawansowania technologicznego. Pandemia pomogła nam przeorientować własne moce przerobowe na wyzwania, którym wcześniej nie mieliśmy czasu się przyjrzeć. Choć odczuliśmy skutki ostatnich wydarzeń, skoncentrowaliśmy się na innowacjach w maszynach, co w okresie kryzysu stało się naszym priorytetem.

Jaki rozwój dla firmy przewidują Państwo w najbliższej dekadzie? Gdzie leżą możliwości dalszej rozbudowy Waszego biznesu: w zwiększeniu mocy produkcyjnych, unowocześnieniu produkcji czy poszukiwaniu nowych nisz działalności?
––––––––––
M.R.: W najbliższych latach zamierzamy skupić się na elastycznym dostosowaniu do zmieniających się potrzeb rynku poprzez wprowadzanie unikalnych rozwiązań. Nasza firma inwestuje w kluczowe technologie, tak aby nie tylko nadążać za zmianami, lecz także je kreować. Rozwijamy zarówno moce produkcyjne, jak i unowocześniamy procesy, dążąc do efektywności i zrównoważonego rozwoju.

W 2024 r. czeka nas coś wyjątkowego – jubileusz 30-lecia naszej firmy. Chcielibyśmy wykorzystać tę okazję, aby serdecznie podziękować naszym pracownikom, którzy stanowią nieodłączny składnik naszego sukcesu.

Dziękuję za rozmowę.