Dla potrzeb niniejszego opracowania ustalmy, co będziemy rozumieć pod pojęciem ărynek opakowańÓ oraz co rozumieć będziemy przez ăopakowanieÓ.
Proponuję, abymy mówišc o ărynku opakowańÓ mieli na myli relacje pomiędzy podażš i popytem w sektorze opakowań, za przez ăopakowanieÓ rozumieli materiał i wyrób (konstrukcję), którego głównym zadaniem jest ochrona zawartoci.
Poczynimy także drobne uproszczenie, ograniczajšc się do opakowań chronišcych: rodki żywnoci, farmaceutyki, kosmetyki i niektóre materiały przemysłowe, bowiem opakowania służšce ochronie ww. produktów stanowiš ok. 80% wszystkich opakowań.
Jeli mówimy o podstawowej funkcji opakowania, jakš jest ochrona zawartoci, to mamy na myli zapewnienie produktowi niezmienionej jakoci i właciwoci. Oznacza to, iż opakowanie powinno skutecznie zabezpieczać produkt przed działaniem czynników obniżajšcych jego jakoć jak: wilgotnoć, tlen, CO2, bakterie, wirusy, szkodliwe promieniowanie, mechaniczne uszkodzenia i inne.
Kryteria, jakie spełniać powinno opakowanie, aby skutecznie chronić zawartoć, nie wyczerpujš bynajmniej listy wymagań stawianych współczesnym opakowaniom. Muszš one bowiem spełniać nie tylko funkcje ochronne wobec człowieka, ale także rodowiska.
W przypadku produktów spożywczych, farmaceutyków i kosmetyków (choć nie tylko) opakowanie poza zapewnianiem właciwej jakoci musi informować o rodzaju i iloci zawartego produktu. Na opakowaniu winno znaleć się zapewnienie, że produkt jest dobrej jakoci, a także informacja o czasie i warunkach użytkowania oraz przechowywania, o warunkach transportu i magazynowania. W przypadku leków niezbędna jest informacja o zabezpieczeniu przed dziećmi i inne.
Wreszcie opakowanie musi spełniać funkcje ochronne wobec rodowiska człowieka, co oznacza, że nie powinno szkodliwie oddziaływać na wodę, powietrze i ziemię.
Warto również choćby wspomnieć o wymaganiach, jakie dla opakowań wynikajš z uwarunkowań transportowych i magazynowych (logistyka), a także z racji spełniania przez nie ważnych funkcji marketingowych.
Jeli spojrzymy na opakowanie od strony wymienionych wymagań, łatwo zdać sobie sprawę, iż stanowi ono wyrób dostatecznie skomplikowany i bardzo odpowiedzialny w relacjach z człowiekiem. Jeli dodać do tego nowoczesne systemy identyfikacji i lokalizacji opakowania (kody, w tym radiowe i systemy optoelektroniczne) wykorzystywane w zarzšdzaniu opakowaniami, współczesne opakowanie jawi się jako złożony system techniczny spełniajšcy różnorodne i bardzo ostre wymagania.
Nie sš to zatem wyroby proste, a ich produkcja, racjonalne wykorzystanie i zagospodarowanie po wykorzystaniu składajš się na skomplikowany system gospodarki opakowaniowej, którego zręby zaczynamy w Polsce budować.
Z dotychczasowych rozważań wynika również, iż w celu wyprodukowania współczesnego opakowania należy dysponować dobrze rozwiniętym przemysłem, stosujšcym nowoczesne technologie wytwarzania materiałów opakowaniowych i opakowań, a także nowoczesne techniki i technologie poligraficzne spełniajšce stawiane opakowaniom wymagania. Bez przesady możemy więc mówić, iż współczesne opakowania kreujš postęp w niektórych segmentach inżynierii materiałowej, a także poligrafii.
Jeli zatem przez rynek opakowań rozumieć będziemy relację pomiędzy ăpodażšÓ a ăpopytemÓ, to jasny stanie się wpływ wymagań stawianych opakowaniom zarówno na popyt, jak i na podaż opakowań krajowej produkcji.
Jak wspomnielimy, nasze rozważania ograniczamy do opakowań produktów spożywczych, farmaceutyków i kosmetyków. Poza kosmetykami pierwsze dwie grupy produktów należš do głównych, jeli chodzi o potrzeby życiowe człowieka. Zatem popyt na te wyroby kształtuje w prostej linii popyt na opakowania, za skala tego popytu zależy od stopnia zamożnoci społeczeństwa. Pomijamy tutaj sytuację, w której o skali popytu decydował wolumen podaży. Tak do niedawna jeszcze było i fakt ten miał również wpływ na rynek opakowań. Mamy tutaj na myli niskie wymagania wobec opakowań, bowiem ich funkcje informacyjno-marketingowe, a często również ochronne schodziły na dalszy plan; ważne było dostać produkt.
Do najczęciej używanych wskaników zamożnoci społeczeństwa, decydujšcej o skali popytu, należy wartoć Produktu Krajowego Brutto na jednego mieszkańca (PKB).
Na jaki popyt na opakowania liczyć możemy w Polsce, uwzględniajšc wartoć PKB na jednego mieszkańca? Otóż w 2002 roku wskanik ten wynosił dla Polski 4944 USD przy rednim w wiecie Đ 5199 USD. Dla porównania: w Szwajcarii 37 294 USD, za w USA Đ 35 986 USD.
Jak wskanik ten wpływa na rynek opakowań, wiadczš dane o zużyciu opakowań w Polsce, krajach Europy i USA.
Otóż wg szacunków Krajowej Izby Opakowań, opartych na danych statystycznych z 1999 roku, w 2003 roku zużycie opakowań na jednego mieszkańca mierzone w dolarach USA wynosiło odpowiednio dla: USA Đ 515 USD; Europy Zachodniej Đ 360 USD; Japonii Đ 612 USD; Australii Đ 437 USD, za dla Polski Đ 86 USD.
Jak widać, popyt na opakowania jest wprost proporcjonalny do PKB.
Na dzień dzisiejszy zużywamy prawie 4-krotnie mniej opakowań w Polsce aniżeli w starych krajach Unii Europejskiej, ponad 5-krotnie mniej niż w USA i prawie 6-krotnie mniej niż w Japonii. Jeżeli zatem uda nam się znaczšco przypieszyć rozwój gospodarczy, a w lad za tym wzrost zamożnoci społeczeństwa, to przed krajowym przemysłem opakowaniowym rysujš się obiecujšce perspektywy. Wszakże pod warunkiem, iż sprosta on stale rosnšcym wymaganiom, stawianym współczesnym opakowaniom.
Z analiz prowadzonych przez Krajowš Izbę Opakowań wynika, że krajowy przemysł opakowaniowy oparty w coraz większym stopniu na wytwórcach zagranicznych jest w stanie sprostać zwiększonemu popytowi na opakowania. Już dzisiaj w niektórych segmentach przemysłu opakowaniowego podaż przekracza popyt wewnętrzny, a nadwyżki sš kierowane na rynki zewnętrzne.
Z badań COBRO wynika, że już 4 lata temu, w 2000 r. produkcja opakowań w Polsce kształtowała się na poziomie 2,7 mln ton i była o prawie 50 tys. ton wyższa niż zużycie opakowań. Producenci opakowań w Polsce starali się zatem o lokowanie nadwyżek m.in. na rynkach wschodnich, uwzględniajšc adekwatnoć ich oferty do potrzeb tych rynków. I tak w ostatnich latach Polska dostarczyła do Rosji różne rodzaje opakowań o wartoci ponad 130-150 mln USD, co stanowiło ok. 10% polskiego eksportu na rynek rosyjski.
Aktualnie (dane za 2003 r.) eksport opakowań z papieru i tektury na ten rynek wzrósł o 55%, a polskie dostawy stanowiły ponad 20% łšcznego rosyjskiego importu w tej grupie opakowań.
Wzrasta również, choć w mniejszym stopniu, eksport opakowań z tworzyw sztucznych (o ok. 15%) oraz folii aluminiowej (o ok. 20%).
Na większoć tych wskaników ma w dużym stopniu wpływ konkurencyjnoć polskiej oferty. Możemy upatrywać niszy eksportowej na tym rynku w segmencie opakowań z papieru i tektury.
Pomimo odnotowanego spadku sprzedaży na rynku rosyjskim opakowań szklanych i aluminiowych, stanowiš one w łšcznym imporcie rosyjskim znaczšcy udział.
Jak wskazujš obserwacje misji gospodarczej Krajowej Izby Opakowań do Moskwy (czerwiec 2004 r.), istnieje szereg uwarunkowań dla perspektywicznego rozwoju polsko-rosyjskiej współpracy handlowo-gospodarczej, w tym w sferze opakowań. Należš do nich m.in.: dynamiczny rozwój gospodarki rosyjskiej charakteryzujšcy się 7,3% wzrostu PKB (2003 r.), 12,5% wzrostu nakładów inwestycyjnych, co skutkuje zwiększajšcymi się dochodami realnymi ludnoci (o 14,6% w 2003 r.), a także układ o partnerstwie i współpracy pomiędzy UE a Rosjš.
Analizujšc możliwoci rozwojowe polskiego rynku opakowań należy raz jeszcze przypomnieć, iż o tempie i kierunkach rozwoju tej gałęzi gospodarki będzie decydował popyt, limitowany poziomem zamożnoci społeczeństwa. Czynnik ten będzie także decydował o strukturze rynku opakowań. Trzeba bowiem pamiętać, iż rednio w cenie kupowanego towaru wartoć opakowania sięga 20%. Konsument o ograniczonej ăsile nabywczejÓ chce kupić produkt jak najtańszy. Jego nie stać na kupowanie towaru w nowoczesnym, atrakcyjnym opakowaniu. A pamiętajmy, iż na dzień dzisiejszy mamy w Polsce ok. 3 mln ludzi bez pracy. Jak oceniajš specjalici, na granicy ubóstwa żyje ponad 10 mln osób. To poważna grupa, decydujšca o rynku. Kto wie, czy na ten trudny dla polskiego społeczeństwa czas nie warto uwzględnić również tego czynnika w ofercie przemysłu opakowaniowego. Nie powinnimy bowiem prognozować, planować i organizować podaży opakowań bez uwzględniania i tego, niewymienianego dotychczas czynnika.
Jak wskazujš dowiadczenia minionych kilku lat, nie należy spodziewać się radykalnej zmiany obecnej struktury rynku opakowań w Polsce, która w zasadzie Đ poza opakowaniami z metalu Đ odpowiada strukturze rynku opakowań w innych krajach, o czym wiadczš dane zawarte w tabeli poniżej.
Z badań przeprowadzonych w Centralnym Orodku Badawczo-Rozwojowym Opakowań (COBRO) wynika, iż zużycie opakowań w Polsce w najbliższych latach będzie rosło o 5-6% rocznie w ujęciu ilociowym i ok. 13% w ujęciu wartociowym.
Z podobnymi prognozami spotkać się można w specjalistycznej literaturze rosyjskiej w odniesieniu do rynku rosyjskiego. Być może jest to optymalne tempo rozwoju dla krajów b. RWPG, choć wielkoci realne mogš nas znacznie zaskoczyć zarówno w górę, jak i w dół. Zadecydujš o tym postępy w adaptacji polskiej gospodarki do warunków funkcjonowania w ramach Unii Europejskiej.
Tak czy inaczej, przed projektantami i producentami opakowań stajš bardzo trudne wyzwania wynikajšce zarówno z rosnšcych wymagań wobec opakowań (zdrowotnych, bezpieczeństwa, ekologicznych), jak i mało stabilnej rzeczywistoci gospodarczej, znamiennej zwolnieniem tempa rozwoju tradycyjnie silnych gospodarek nie tylko w Europie.
Na szczęcie rynek opakowań, cile powišzany z rynkiem żywnoci, charakteryzuje większy stopień stabilnoci.
Miejmy też nadzieję, iż sprawdzš się optymistyczne prognozy co do rozwoju polskiej gospodarki i wzrostu zasobnoci polskiego społeczeństwa, co oznacza dobre perspektywy dla rozwoju przemysłu opakowaniowego pod warunkiem, iż potrafi on spełnić wszystkie wymagania dyktowane przez wymogi bezpieczeństwa człowieka i ochrony jego rodowiska naturalnego. A pamiętajmy, iż codziennie każdy z mieszkańców naszego kraju, bez względu na wiek, zużywa około 30 dag opakowań o wartoci ok. 1,20 zł, co oznacza, iż rocznie 4-osobowa rodzina zużywa prawie pół tony opakowań o wartoci ponad 1600 zł.
Niestety, rosnšce wymagania wobec opakowań oraz obcišżenie opakowań kosztami ich zagospodarowania i utylizacji nie prognozujš obniżki ich kosztów. Jednak twarde realia, narzucajšce rozsšdne relacje pomiędzy kosztem opakowania i kosztem jego zawartoci, przy ogromnych wymaganiach wobec współczesnych opakowań, stanowiš poważne wyzwanie dla przemysłu opakowań.
W niniejszej refleksji na temat rynku opakowaniowego nie wspomnielimy o segmencie maszyn i urzšdzeń do pakowania. Również w tej dziedzinie wzrosły wymagania, zwłaszcza sanitarno-higieniczne w zakresie uchro-nienia pakowanego produktu przed zanieczyszczeniami i skażeniami. Bo przecież na nic zda się bardzo bezpieczne opakowanie, jeli wskutek wadliwego procesu pakowania zamieszczony w opakowaniu produkt zostanie zanieczyszczony, skażony lub uszkodzony.
I chociaż artykuł ten powstał na zamówienie Poligrafiki, czasopisma przeznaczonego dla poligrafów i ludzi z poligrafiš zwišzanych, zbyt mało miejsca powięcilimy wyzwaniom, jakie wynikajš dla poligrafii z wymagań stawianych opakowaniom. Jestem jednak przekonany, iż sš one znane poligrafom i stanowiš inspirację do poszukiwania coraz to nowych materiałów i technologii drukowania, zapewniajšcych bezpieczeństwo opakowań, zarówno zdrowotne, jak i ekologiczne. Zdarza się np. że trujšce substancje zawarte w farbie drukarskiej migrujš przez cianki opakowania, przenikajšc do jego zawartoci.
Znane sš także problemy z utylizacjš zadrukowanych opakowań blaszanych (puszki). Wydzielajšce się w trakcie ich przetapiania trujšce substancje wymagajš niezwykle kosztownych urzšdzeń uniemożliwiajšcych ich przedostawanie się do otaczajšcego powietrza.
To tylko niektóre problemy, jakie powoduje obecnoć nadruku na opakowaniu. A przecież trudno sobie wyobrazić opakowanie bez druku i rysunków.
Uwzględniajšc wymienione uwarunkowania, krótkoterminowe prognozy wskazujš, iż w latach 2005-2008 w Polsce największy wzrost zużycia dotyczyć będzie: opakowań z tworzyw sztucznych i laminatów (13-15% rocznie), opakowań z papieru i tektury (12-14% rocznie) oraz opakowań metalowych (8-10% rocznie). Jeżeli prognozy te sprawdzš się, oznaczać to będzie, iż w 2010 roku zużycie opakowań w Polsce odpowiadać będzie aktualnemu zużyciu w krajach Europy Zachodniej.
Jak już wspomniano, rozwojowi rynku opakowań towarzyszyć będzie wzrost jakoci krajowych materiałów opakowaniowych i opakowań. Należy spodziewać się dalszej poprawy w zakresie barierowoci i wytrzymałoci opakowań oraz odpornoci na starzenie, przy obniżeniu gruboci i masy.
Systematycznej poprawie ulegać będš walory estetyczne i promocyjno-reklamowe. Wyranej poprawie musi ulec jakoć krajowych opakowań z papieru i tektury, tym bardziej, że jestemy zauważalnym producentem papieru (12. miejsce w Europie i 24. w wiecie). Choć już możemy odnotować w tym zakresie pewien postęp. Worki papierowe co do wyglšdu, konstrukcji i nadruku dorównujš standardom wiatowym. W okresie ostatnich 3 lat znaczšco obniżono gramaturę tektur falistych (o 60%). Wprowadzane sš nowe konstrukcje pudeł, dostosowane do nowoczesnych systemów dystrybucji i logistyki. Z kolei rozwój technik poligraficznych umożliwił nanoszenie na te opakowania coraz atrakcyjniejszych wielobarwnych nadruków.
Jedno z takich opakowań uzyskało nagrodę w wiatowym konkursie opakowań World Star 2003 (opakowanie firmy MAX BOX z Warszawy).
Nastšpił znaczny postęp w opakowaniach szklanych, co wyraża się zmniejszeniem ich gruboci i masy, uszlachetnieniem powierzchni, poprawš własnoci mechanicznych, w tym głównie wytrzymałoci na cinienia wewnętrzne. Odnotowujemy zauważalny postęp w dziedzinie wzornictwa i zdobnictwa opakowań szklanych.
Rosnšca konkurencja sprzyja cišgłej modernizacji technologii produkcji i konstrukcji opakowań metalowych, poprawie jakoci oraz atrakcyjnoci wizualnej tych opakowań.
Większoć produkowanych w kraju opakowań metalowych, w tym m.in.: bębnów, kanistrów, pudełek, puszek do napojów czy też wiader odpowiada pod względem jakoci opakowaniom zagranicznym. W nadchodzšcych latach spodziewany jest dalszy postęp w zakresie zmniejszania gruboci puszek metalowych z 0,18-0,24 do 0,14-0,16 mm, modernizacji zamknięć, poprawy jakoci lakierów i mas uszczelniajšcych stosowanych w produkcji puszek i zamknięć metalowych. Przewiduje się również modernizację konstrukcji bębnów i wiader, zmniejszenie gruboci blachy stosowanej do ich produkcji, modernizację zamknięć i połšczeń z pobocznicš.
Sprostanie konkurencji na unijnym rynku ze strony polskich opakowań zadecyduje o dalszym rozwoju i przyszłoci krajowego przemysłu opakowań. Dlatego też Krajowa Izba Opakowań jako główne zadanie traktuje wspieranie polskich producentów opakowań w ich staraniach o zwiększenie konkurencyjnoci produkowanych przez nich wyrobów. Wspieramy ich obecnoć na krajowym i zagranicznych rynkach poprzez różnorodne działania promocyjno-informacyjne (udział w wystawach, misje gospodarczo-promocyjne i informacyjne).
Również niniejsza publikacja ma na celu uwiadomienie, jak ważnš rolę odgrywa opakowanie w naszym życiu oraz jak złożone sš problemy przemysłu opakowaniowego. Traktuję to jako wielce satysfakcjonujšce zadanie dla przedstawiciela organizacji zrzeszajšcej producentów opakowań.
Autor jest dyrektorem Krajowej Izby Opakowań