Z dniem 1 stycznia br. stanowisko dyrektora zarzšdzajšcego Stora Enso Polska objšł Piotr Kuzebski, dotychczasowy dyrektor sprzedaży.
Jest kolejnym Polakiem na tak eksponowanym stanowisku w dużym skandynawskim koncernie papierniczym. Rozmawiamy z Piotrem Kuzebskim w warszawskim biurze firmy.
Od kiedy pełni Pan swojš funkcję?
Piotr Kuzebski: Oficjalna decyzja została podjęta 10 stycznia. Jak na razie wišże się to z faktem, że non stop jestem na walizkach (faktycznie walizka stała w gabinecie nawet podczas naszej rozmowy Đ przyp. red.). Sprawy zwišzane z papierami publikacyjnymi Đ bo wcišż zajmuję się także tym segmentem Đ pochłaniajš gros mojego czasu. Teraz doszły do tego sprawy zwišzane z zarzšdzaniem biurem oraz Đ od połowy grudnia ub.r., odkšd pozyskalimy 66% akcji Intercellu Đ z procesem integracji, głównie pod kštem procedur. Zastanawiamy się, jak skoordynować działania, aby nasi klienci jak najwięcej na tym skorzystali. To wszystko zajmuje mnóstwo czasu; to taka Đ można powiedzieć Đ praca u podstaw.
Jakie były powody decyzji o zmianie dyrektora zarzšdzajšcego?
P.K.: Nie jest tajemnicš, że obsadzanie stanowisk wewnštrz firmy przez tzw. ekspatów oparte jest na okrelonych czasowo kontraktach, zwykle 5-7-letnich. Tak też było w przypadku Henrika Stjernvalla, który po siedmiu latach spędzonych w Polsce objšł podobne stanowisko w Austrii, dodatkowo zajmujšc się wszystkimi krajami Europy Centralnej i Płd.-Wschodniej, gdzie rynek papierniczy dopiero startuje i w których Stora Enso ma niewielkie udziały. Jeli chodzi o Polskę, zarzšd firmy doszedł do wniosku, że nadszedł właciwy czas na przekazanie kierownictwa osobie znajšcej zarówno koncern, jak i lokalne uwarunkowania rynku i mianował mnie na stanowisko dyrektora zarzšdzajšcego.
Taki awans po 4 latach pracy w firmie bardzo dobrze wiadczy o Pana kwalifikacjach.
P.K.: Mylę, że jestem dobrze przygotowany. Studiowałem zarzšdzanie i marketing na UMK w Toruniu, moim rodzinnym miecie. Mój kontakt z branżš papierniczš rozpoczšł się w 1993 roku, kiedy zaczšłem pracować w firmie Nitech (póniej Antalis). W firmie tej przeszedłem wiele szczebli w poszczególnych działach przedsiębiorstwa: zaczynałem jako odpowiedzialny za logistykę, a kończyłem współpracę z Nitechem w roku 1999 zajmujšc się działem marketingu. Następnie w czasie rocznej przerwy Đ poza branżš papierniczš Đ zajmowałem się działem sprzedaży, zarówno krajowej, jak i zagranicznej. Dlatego też przejcie do Story Enso i zajęcie się działem sprzedaży było naturalnš konsekwencjš. Poza tym w Stora Enso też przeszedłem szkolenia, które miały na celu upewnienie się, że jednakowo z zarzšdem patrzymy na kierunek rozwoju firmy. Tak naprawdę w cišgu 3 lat zaliczyłem cały cykl szkoleń przewidziany na 10 lat. Tym samym proces przejmowania stanowiska był rozcišgnięty w czasie.
Ile osób pracuje w Stora Enso Polska? Czy w zwišzku z objęciem stanowiska przewiduje Pan jakie zmiany personalne, reorganizacyjne?
P.K.: W warszawskim biurze pracuje 19 osób. Zmiana szefa zawsze powoduje zmiany. Sš one konieczne chociażby dlatego, że awans z wewnštrz firmy powoduje powstanie vacatu.
Jak przyjęli Pana nominację klienci i pracownicy firmy?
P.K.: Jest to chyba najmilsza dla mnie niespodzianka, bo zarówno klienci, zwłaszcza ci, z którymi się kontaktowałem na co dzień, jak i wszyscy moi współpracownicy przyjęli to niezwykle ciepło. To jest dla mnie największa motywacja i jednoczenie rodzaj ăbata nad głowšÓ, żeby nie zawieć tego zaufania. Mój przykład pokazał, że sš możliwoci rozwoju i awansu w ramach organizacji, poza tym rozwój Stora Enso w Polsce powoduje, że pojawiajš się nowe możliwoci, które dla wielu osób mogš być atrakcyjne z zawodowego punktu widzenia.
Jak przebiega rozwój firmy Stora Enso w Polsce, zwłaszcza po wejciu naszego kraju do UE?
P.K.: Ostatnich kilka lat to okres dynamicznego rozwoju, zarówno pod kštem iloci sprzedawanych produktów, jak i zwiększania oferowanego asortymentu. Jestemy firmš, która ma do zaoferowania najszerszy asortyment papierów i kartonów na rynku wiatowym. Systematycznie staramy się wprowadzać nowe produkty na polski rynek, tak, żeby nasza polska oferta nie różniła się od oferty z innych dużych rynków. Poza tym widać, że strategia, którš przyjęlimy: równomiernego i systematycznego rozwoju Đ bez rzucania się na okazje, żeby zyskać nieco więcej niż można by przypuszczać Đ powoduje, że nasze relacje z klientami sš dosyć stabilne i co roku Đ niezależnie od tego, jaka sytuacja jest na rynku Đ odnotowujemy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Jeli chodzi o zmiany po wejciu Polski do UE, mylę, że największa zmiana, jakš można zaobserwować, nastšpiła wród naszych klientów Đ drukarń. Widać wzrost ich aktywnoci, jeli chodzi o pozyskiwanie klientów z zagranicy, dzięki temu, że nie ma barier celnych, nie ma granic, nie ma utrudnień administracyjnych zwišzanych z eksportem i importem. Wielu klientów decyduje się też na przeniesienie swojej produkcji do Polski; obserwujemy, że duża częć miesięczników z krajów przyległych jest drukowana w polskich drukarniach i zaczynajš być także drukowane tygodniki. Sšdzę, że ta tendencja będzie się rozwijać.
Które segmenty rynku polskiego będš najbardziej sprzyjać rozwojowi firmy?
P.K.: Na pewno chcemy zwiększyć nasz udział w segmencie papierów publikacyjnych. Bardzo intensywnie pracujemy też, jeli chodzi o sprzedaż kartonów opakowaniowych i graficznych, jako że jest to segment, który w Polsce bardzo dynamicznie się rozwija. Od 2 lat staramy się uporzšdkować sprzedaż papierów graficznych i przynosi to efekty w postaci dynamicznego wzrostu. W tym roku chcielibymy ten wzrost utrzymać.
A jaki jest udział Story Enso w polskim rynku papierów i kartonów?
P.K.: Gdyby wzišć pod uwagę wszystkie papiery, które sš importowane do Polski, mylę, że jestemy jednš z trzech największych firm.
To się wišże też z przejęciem firmy Intercell?
P.K.: Przejęcie częci udziałów w Intercell SA zmienia status koncernu Stora Enso w Polsce. Do tej pory bylimy firmš, która wprowadzała produkty na polski rynek, natomiast obecnie jestemy jednym z największych inwestorów w branży.
Częć udziałów pozostaje nadal własnociš państwa?
P.K.: W lutym ukazało się oficjalne ogłoszenie Đ zaproszenie do przetargu na częć pozostajšcš w gestii Skarbu Państwa.
Czy będziecie się starać o przejęcie pozostałych 34%?
P.K.: Z pewnociš zgłosimy się do rokowań w sprawie nabycia akcji.
Z którymi dystrybutorami w Polsce współpracujecie?
P.K.: Współpracujemy ze wszystkimi liczšcymi się dystrybutorami w zależnoci od sektora. Do naszych klientów należš również największe drukarnie i wydawnictwa, producenci opakowań, składanki komputerowej i kopert. Wynika to z szerokiej gamy oferowanych przez nas produktów: od drewna, celulozy, papierów gazetowych i ulepszonych gazetowych, poprzez papier na ksišżki Đ w tym również telefoniczne, kolorowy papier gazetowy, papiery SC, LWC, MWC, aż po kredy, kartony graficzne i opakowaniowe, papiery biurowe, na koperty i składanki komputerowe.
Wielu producentów papieru ostatnio zapowiedziało podwyżki cen. Czy Stora Enso również je planuje?
P.K.: Rzeczywicie ceny większoci naszych produktów zostały podniesione. Główny powód to nieustannie rosnšce koszty produkcji, zwłaszcza koszty energii.
Czy planowane jest wprowadzenie nowych asortymentów?
P.K.: Moim zdaniem najciekawszym obecnie kierunkiem rozwoju sš tzw. opakowania inteligentne, czyli np. informujšce o wieżoci produktu albo reagujšce na temperaturę otoczenia. Takie produkty sš obecnie testowane i mylę, że w najbliższym czasie będš znajdować coraz szersze zastosowanie.
Warto też wspomnieć o jednym z najnowszych naszych projektów: spółce joint-venture z firmš Xeikon pod nazwš Stora Enso Digital Solutions, produkujšcej opakowania na CD i DVD. My dostarczamy karton, który w procesie on-line jest zadrukowywany i składany w pudełka. W przypadku płyt CD daje to możliwoć jednoczesnego drukowania Đ zarówno w technologii cyfrowej, jak i offsetowej Đ i nagrywania płyty oraz insertowania. Można w tej technologii wykonywać zarówno niewielkie nakłady, jak i masowš produkcję. Tego typu opakowania dajš też o wiele więcej pola do popisu projektantom ze względu na większš powierzchnię. Mogš być wykonywane z kartonów matowych i z połyskiem, z tłoczeniami, złoceniami. Sš trwalsze i lżejsze od plastikowych, a ceny sš porównywalne, zwłaszcza przy niewielkich ilociach. Istotne też sš względy bezpieczeństwa Đ tego typu opakowań na skalę przemysłowš jeszcze nie można podrobić.
Produkt ten będzie promowany na targach CeBIT. Sšdzę, że w najbliższym czasie uda nam się go też wprowadzić na rynek polski. Trwajš obecnie rozmowy zarówno z firmami będšcymi końcowymi odbiorcami tego typu rozwišzań, jak i z potencjalnymi nabywcami całych linii technologicznych.
No i wreszcie nie należy zapominać, że Stora Enso to również sprzedaż celulozy, drewna i te produkty zaczynajš się coraz bardziej liczyć także w ofercie Story Enso Polska.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiali: Iwona Zdrojewska i Sławomir Sokołowski