Strategiczne obszary: druk transakcyjny i produkcja dziełowa
22 Jun 2018 12:35

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

W bieżącym roku mija 20 lat od oficjalnego pojawienia się marki Hunkeler w naszym kraju. Przez minione dwie dekady ten szwajcarski producent zaawansowanych systemów do wstępnego i końcowego przetwarzania papieru zbudował swoją znaczącą pozycję na polskim rynku. Specjalistyczne rozwiązania marki Hunkeler znalazły uznanie w oczach klientów, związanych z szeroko rozumianym drukiem transakcyjnym i usługami direct mailing oraz – zwłaszcza w ostatnich latach – z rynkiem produkcji dziełowej. Duży udział w sukcesach odnoszonych w ostatniej dekadzie ma jej obecny polski dystrybutor – firma Docufield, dla której jest to również okazja do świętowania i podsumowań.

Nasza firma jest czwartym – licząc chronologicznie – przedstawicielstwem marki Hunkeler w Polsce, ale – co istotne – przez te 20 lat za jej wprowadzenie na nasz rynek i rozwijanie brandu odpowiada ten sam zespół ludzi. Docufield od początku swojej działalności bazuje m.in. na marce Hunkeler. Cieszymy się, że przez te wszystkie lata udało się nie tylko z sukcesem wprowadzić ją na polski rynek, ale też ugruntować jej pozycję jako niekwestionowanego lidera w obu kluczowych segmentach, gdzie obecne są jej rozwiązania – mówi Marcin Krzyżowski, prezes firmy Docufield.

Dekada druku transakcyjnego

Pierwsze lata obecności marki Hunkeler w naszym kraju to przede wszystkim dynamiczny wzrost sprzedaży jej rozwiązań w segmencie druku transakcyjnego i direct mailingu. Wówczas wiele firm, m.in. z sektorów takich jak bankowość czy telekomunikacja, nabywało te urządzenia z myślą o własnych jednostkach, zajmujących się korespondencją masową – mówi Krzysztof Zabielski, dyrektor handlowy Docufield, związany z marką Hunkeler od początku jej obecności w naszym kraju. – Z biegiem lat pojawiły się wyspecjalizowane przedsiębiorstwa, świadczące tego typu usługi w ramach outsourcingu. To powód do satysfakcji, że możemy współpracować z obiema grupami odbiorców kompleksowych rozwiązań Hunkeler dedykowanych tej działalności. Obecnie wśród naszych użytkowników znajdują się wszystkie liczące się firmy z tego segmentu. Równie dobrze układa nam się współpraca z największymi producentami zwojowych maszyn drukujących w technologii cyfrowej, które – wraz z urządzeniami do przygotowania wstęgi i jej końcowej obróbki – tworzą kompletne rozwiązanie. Co więcej, te dobre relacje, zaufanie do jakości produktów Hunkeler oraz naszych kompetencji – potwierdzonych zarówno na etapie oferowania rozwiązania, jak i jego wdrożenia oraz utrzymania – znalazły w kolejnych latach swoje odbicie także przy wspólnych projektach na drugim kluczowym dla nas rynku – produkcji dziełowej.

Dynamiczny rozwój na rynku produkcji dziełowej

Rozwój marki Hunkeler i jej obecność w drukarniach dziełowych, zarówno offsetowych (inwestujących w technologię cyfrową), jak i stricte cyfrowych, zbiegł się w czasie z pojawieniem się na rynku firmy Docufield. Rzeczywiście, miniona dekada przyniosła nieco inne rozłożenie akcentów w działalności prowadzonej przez Hunkeler, nie tylko w naszym kraju – mówi Michał Okurowski, dyrektor ds. rozwoju Docufield. – Wysokowydajna technologia cyfrowa znajdowała bowiem uznanie u coraz szerszej grupy firm z branży poligraficznej, głównie tych specjalizujących się w produkcji książek. Wychodząc naprzeciw ich potrzebom, w ofercie naszego partnera systematycznie zaczęły pojawiać się coraz nowsze, bardziej zautomatyzowane i funkcjonalne rozwiązania do produkcji bloków książkowych. Obecnie w portfolio Hunkeler znajduje się 8. już generacja tych maszyn. 

Podobnie jak to miało miejsce w przypadku druku transakcyjnego, tu również firma bardzo wyraźnie zaznaczyła swoją obecność. Dość powiedzieć, że Hunkeler zdobył 80-90 proc. polskiego rynku w zakresie rozwiązań do cyfrowego finishingu; oczywiście mam na myśli zaawansowane linie produkcyjne, bazujące na maszynach zwojowych – kontynuuje Michał Okurowski. – Naszymi klientami są najwięksi gracze o rosnącej pozycji, także w skali międzynarodowej. Na uwagę zasługuje również fakt, że mamy za sobą wdrożenia zrealizowane we współpracy ze wszystkimi liczącymi się dostawcami zwojowych maszyn inkjetowych. To świadczy o elastyczności i kompatybilności naszych rozwiązań, a także o filozofii działania firmy Hunkeler, która zakłada jak największą otwartość na produkty innych dostawców.

Interakcja z klientami

To podejście jest bardzo dobrze widoczne choćby przy okazji organizowanej w cyklu dwuletnim wystawy Hunkeler Innovationdays, w której od lat uczestniczą także klienci z Polski. Ich obecność na tych największych obecnie targach druku cyfrowego, dedykowane prezentacje najnowszych rozwiązań, możliwość kontaktu ze specjalistami z centrali Hunkeler – to ważne elementy współpracy z naszymi polskimi użytkownikami – kontynuuje Michał Okurowski. – Spotykamy się z nimi także na innych ważnych imprezach wystawienniczych, zarówno międzynarodowych (jak drupa), jak i lokalnych (targi w Poznaniu czy Warszawie). Z myślą o klientach z segmentu druku transakcyjnego i direct mailing od lat jesteśmy partnerem i aktywnym uczestnikiem Forum Druku Transakcyjnego i Korespondencji Masowej.

Polska ważnym miejscem na mapie działań firmy Hunkeler

Systematyczny rozwój, pozycja lidera na obu kluczowych rynkach, interakcja w kontaktach z klientami – jak zapewnia Michał Okurowski, m.in. te czynniki powodują, że pozycja Polski, a także tutejszego przedstawicielstwa Hunkeler jest bardzo silna w oczach szwajcarskiej centrali: Nasze działania i ich skuteczność są doceniane przez kierownictwo Hunkeler. Dzięki wdrożeniom w największych cyfrowych drukarniach dziełowych i firmach zajmujących się korespondencją masową nasza pozycja jest bardzo silna nie tylko w skali kraju, ale całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Przez te wszystkie lata polski dystrybutor Hunkeler mógł liczyć na bardzo duże wsparcie i zaufanie naszej centrali, za co chcielibyśmy podziękować.

Jednak szczególne podziękowania kierujemy do naszych klientów, bez których sukces odniesiony na przestrzeni ostatnich dwóch dekad byłby niemożliwy. Ze swojej strony deklarujemy dalsze rozwijanie i dostarczanie na rynek najwyższej klasy zaawansowanych technologicznie rozwiązań: elastycznych, modułowych, oferujących krótkie czasy przezbrojenia i wysoki poziom automatyzacji. Mamy nadzieję na wiele kolejnych lat owocnej współpracy – podsumowuje Marcin Krzyżowski.

Opracowano na podstawie materiałów firmy Docufield