Odbywające się co 4 lata w Düsseldorfie targi drupa to pozycja obowiązkowa dla wszystkich firm związanych z branżą poligraficzną.
Nie mogło nas tam więc zabraknąć – targi odwiedziliśmy w dniach 2-3 czerwca.
Jako że główny obszar naszych zawodowych zainteresowań to hot-stamping, zwiedzanie ograniczyliśmy do stoisk firm oferujących materiały, narzędzia i maszyny przeznaczone do tej technologii. Mimo to nie byliśmy w stanie zobaczyć wszystkiego podczas dwóch dni naszego pobytu (przekraczając próg targów ma się wrażenie, że oto wchodzimy do miasta, pełnego niekończących się, wielkich hal wystawienniczych – a wszystko to na obszarze ponad 305 000 m2). Dlatego też niniejsza relacja z konieczności będzie wybiórcza i subiektywna.
Wycieczkę rozpoczęliśmy od hali nr 3, w której wystawiała się m.in. firma Leonhard KURZ. Ten znany niemiecki producent folii zaprezentował swoim gościom kilka nowości. Naszą szczególną uwagę zwróciły dwie z nich: efekt 3D pokazany na plakacie z papugą oraz Nanoembossing – „nanoprzetłoczenie” – uzyskiwane matrycami mosiężnymi firmy Hinderer + Mühlich, będącej członkiem grupy KURZ.
Plakat z papugą został uszlachetniony różnymi foliami do hot-stampingu, w tym folią z pojedynczym znakiem optycznie zmiennym. Oglądający mieli nieodparte wrażenie, że dziób papugi jest wypukły w stosunku do tła, tymczasem było to złudzenie optyczne, uzyskane dzięki specjalnej folii TRUSTSEAL SPATIAL FX. Z kolei pod nazwą Nanoembossing kryje się nowy rodzaj matryc mosiężnych do hot-stampingu. Dzięki nim można uzyskiwać efekty wizualne dotychczas nieosiągalne do wykonania za pomocą narzędzi, na przykład tzw. drapane aluminium. Do niedawna ten rezultat i jemu podobne można było uzyskać tylko przy zastosowaniu specjalnie przygotowanych folii. Od teraz jest to możliwe także dzięki użyciu matrycy – to z pewnością rozwiązanie warte uwagi!
Następnie swoje kroki skierowaliśmy do stoiska firmy ITW Foils. Sądząc po wzorach eksponowanych na stoisku można było wyciągnąć wniosek, że firma ta zmierza w kierunku uszlachetnienia związanego z efektami dyfrakcyjnymi i holograficznymi. Na swoim stoisku ITW Foils reklamowała folie z efektem zwanym Frosted. Jak wyjaśnił nam Andrzej Wcisło (market manager na Europę Wschodnią): Jest to wyjątkowy, uniwersalny i elegancki produkt pozwalający na stosowanie różnych poziomów bieli oraz kolorów we wzorze dyfrakcyjnym. Dowiedzieliśmy się, że efekt „Frosted” będzie dostępny zarówno na foliach do hot- i cold-stampingu, jak i na laminatach. Ceny produktów z efektem „Frosted” nie będą odbiegać od cen standardowych folii dyfrakcyjnych.
Na stoisku, które obejrzeliśmy później, spotkaliśmy się z Mirosławem Serczykiem – dyrektorem handlowym firmy Grafmaj, który zaprezentował nam najnowszy katalog folii. Jak usłyszeliśmy, nowością jest to, iż folia w każdym kolorze prezentowanym w katalogu będzie od ręki dostępna w magazynie firmy – klienci nie będą zmuszeni czekać na jej sprowadzenie.
W dalszej kolejności odwiedziliśmy stoisko firmy Gietz, która zaprezentowała swój sztandarowy wyrób, maszynę FSA 1060 Foil Commander. Nowym rozwiązaniem była tu poprawiona wersja podajnika. Jak zapewniał nas właściciel firmy, Hansjörg Gietz, maszyna w nowej wersji – czyli z unowocześnionym podajnikiem – spełnia oczekiwania nawet najbardziej wymagających klientów.
Podczas targów drupa 2016 mieliśmy też okazję obejrzeć stoisko firmy Kluge. Ta amerykańska firma, która istnieje na rynku od blisko 100 lat, jest uznawana za lidera w produkcji maszyn do hot-stampingu typu tygiel (z automatycznym podawaniem) dla małych i średnich firm. Zalety tych maszyn demonstrował nam Thomas Andersen, dyrektor zarządzający firmy. Mogliśmy zapoznać się z nowościami, wśród których szczególnie zainteresowała nas opcja z podgrzewaną płytą do sztancowania arkuszy z tworzyw sztucznych. Choć z wyglądu maszyny Kluge sprawiają wrażenie nieco staromodnych, w istocie są bardzo nowoczesnymi i precyzyjnymi urządzeniami, wprost stworzonymi do bardzo głębokich przetłoczeń (embossingu) z uwagi na możliwość dłuższego przytrzymania podczas docisku. Szczególnie polecane są do produkcji małych i średniej wielkości opakowań, kart okolicznościowych oraz okładek do książek.
Kolejne stoisko, które odwiedziliśmy, należało do niemieckiej firmy SPM Steuer. O jej historii i perspektywach opowiadali nam właściciel Marc Steuer oraz dyrektor sprzedaży maszyn do hot-stampingu, Bernhard Gansert. SPM Steuer to firma, która powstała w 2004 roku. Nieprzypadkowo jej nazwa przypomina nazwę słynnego producenta maszyn cylindrycznych, wykupionego przez firmę Bobst. Obie firmy – Steuer i SPM Steuer – zostały założone przez tę samą rodzinę: państwa Steuer. Część specjalistów obecnie zatrudnionych w SPM Steuer brała udział w projektowaniu i produkcji legendarnej, najszybszej na rynku maszyny do arkuszowego hot-stampingu Foil-Jet FBR 104 (jej prędkość pracy w systemie rotacyjnym to nawet 12 000 ark./h!).
Nowa firma, SPM Steuer, wypuściła na rynek całą serię supernowoczesnych maszyn cylindrycznych RF82, RF90 i RF106, o których informowała na swoim stoisku. Wspomniane maszyny nie mają sobie równych w swojej klasie, a ich wydajności znacznie zbliżyły się do tych uzyskiwanych na „płaskich” automatach. Szczególnie najnowsza RF 106 robi wrażenie swoją prędkością do 5000 ark./h, automatycznym podawaniem i odbieraniem non-stop oraz nawojem folii zwiększonym do średnicy 300 mm.. Maszyny z tej serii wyposażono między innymi w przydatną funkcję regulacji wysokości stołu z płytą grzewczą.
Na stoisku firmy Brausse (grupa Bobst) mieliśmy okazję spotkać Vincenta Van Der Heijden, dyrektora Brausse Europe i Macieja Olejnika, odpowiedzialnego za sprzedaż maszyn tej firmy na rynku polskim. Dowiedzieliśmy się o nowościach zastosowanych w prezentowanej na targach maszynie 1050Fi takich jak: Quick Start i Foil Stepping pozwalające na szybki powrót do prędkości produkcyjnej, płyta grzewcza zaprojektowana według nowoczesnych standardów technicznych czy nowo zaprojektowane podawanie folii wraz z nowoczesnymi silnikami serwo, kontrolowanymi najnowszym oprogramowaniem. Prezentowana maszyna była wyposażona w praktyczny system do prasowania zużytej folii do hot-stampingu.
Poza wspomnianą wcześniej firmą Hinderer + Mühlich odwiedziliśmy także innych producentów matryc. Znakomita większość tych firm koncentruje się na promowaniu rozwiązań służących skróceniu czasu przygotowania narzędzi do produkcji. Wśród proponowanych metod znaleźć można specjalne systemy umożliwiające klientom bardzo szybki i precyzyjny montaż matryc lub ich umocowanie na
różnego rodzaju płytach zbiorczych, które następnie są przytwierdzane do płyt grzewczych w maszynach. Rozwiązania takie widzieliśmy zarówno na stoisku firmy Hinderer + Mühlich, prezentującej swój system EASY FIX, jak i firmy U. E. I., która pokazała system SpeedChase oraz Kurt Grohmann GmbH promującej – na stoisku Univaco – opatentowany Jobsafer. Działanie systemu osobiście prezentował właściciel firmy, Jochen Grohmann.
Mamy nadzieję, że informacje zawarte w naszym artykule były dla Państwa interesujące.
Z niecierpliwością czekamy na następne targi drupa, które odbędą się w 2020 roku.