Sukces z automatyzacją w tle
7 Oct 2021 13:49

Sorry, this entry is only available in Polski. For the sake of viewer convenience, the content is shown below in the alternative language. You may click the link to switch the active language.

Drukarnia Aara została założona w 2006 roku w Krakowie, gdy Paweł Białokur, technik-poligraf, absolwent Zespołu Szkół Poligraficzno-Księgarskich postanowił założyć własną drukarnię. Obecnie, już jako prezes zarządu drukarni, dzieli się doświadczeniami wskazując, jak system Optimus, który wykorzystuje w swojej firmie, przyczynił się do jej rozwoju.

Co skłoniło Państwa do poszukiwań rozwiązania systemowego? Jakie były przesłanki tego zakupu?
––––––––––
Paweł Białokur: Pierwszymi  klientami Aary były krakowskie restauracje, kluby i agencje reklamowe. W tamtym okresie 90 proc. naszych zleceń stanowiły ulotki, będące głównym źródłem informacji o firmach. Każdy pamięta czasy, kiedy w centrach miast stali młodzi ludzie rozdający na każdym rogu ulic ulotki. Jednak wraz z rozwojem internetu nakłady tego typu prostych materiałów reklamowych i katalogów zaczęły gwałtownie spadać. Około roku 2011 zaczęliśmy przekształcać produkcję w kierunku opakowań i bardziej skomplikowanych druków. Wiązało się to z koniecznością zakupu nowych maszyn do produkcji opakowań i poszukiwaniami nowych klientów. Rozwijająca się firma stawiała przed nami nowe wyzwania związane z kontrolowaniem przepływu prac, archiwizowaniem kalkulacji i  wznawianiem zleceń, np. takich, które były realizowane przed rokiem. Wiedzieliśmy, że albo zatrudnimy kolejnych pracowników biurowych, którzy nam poukładają przepływ informacji, albo wdrożymy program dedykowany drukarniom, który byłby w stanie uwzględnić specyfikę procesów poligraficznych.

Dlaczego zdecydowali się Państwo akurat na Optimusa? Jakie cechy tego rozwiązania stały za tą decyzją?
––––––––––
P.B.: Znalezienie programu, który spełniałby nasze wymagania, nie było proste. Odbyliśmy kilkanaście spotkań z firmami sprzedającymi programy do przepływu prac w drukarniach, z dwiema nawet rozpoczęliśmy wstępne wdrożenie. Ale już podczas pierwszych prac na jaw zaczynały wychodzić ograniczenia i brak możliwości dopasowania systemu do naszych wymagań. W 2015 roku poznałem Bogusława Lichońskiego z firmy Optimus, który okazał się osobą  kompetentną i co najważniejsze, bardzo dobrze znającą wszystkie procesy produkcyjne drukarni. Podczas poprzednich próbnych wdrożeń mnóstwo czasu traciłem na tłumaczenie elementarnych zasad produkcji. Firmie Optimus nie musiałem niczego tłumaczyć – to było dla mnie decydujące, bo zbudowało kontakt i porozumienie między nami, a także zwiastowało dobrą współpracę.

Kiedy się odbyło i jak przebiegło wdrożenie?
––––––––––
P.B.: Umowę zakupu programu Optimus podpisaliśmy w 2016 roku, a wdrożenie systemu zajęło około 8 miesięcy. Pamiętam, że w tym czasie Bogusław Lichoński był bardzo zaangażowany i odbierał każdy mój telefon. Spędziliśmy setki godzin na rozmowach oraz dopracowywaniu każdego szczegółu programu, tak aby w pełni dopasować go do naszych potrzeb i oczekiwań. 

Z których modułów systemu korzystają Państwo najczęściej? Do jakiego typu prac są one wykorzystywane?
––––––––––
P.B.: Obecnie korzystamy z programu już sześć lat; używamy modułów kalkulacyjnego i zarządzania produkcją i z obu jesteśmy bardzo zadowoleni. Każdy proces  produkcyjny mamy wprowadzony do programu i wyceniony. Co ciekawe, system jest na tyle elastyczny, że niektórzy klienci mają swój własny szablon kalkulacyjny. Ich zlecenia są tak skomplikowane, że wymagają indywidualnego traktowania, a w naszym systemie takie dopasowanie nie stanowi żadnego problemu. Oprócz samego programu Optimus mamy też wykupiony pakiet wsparcia technicznego – to dla nas bardzo ważne w codziennej pracy. Rynek i zlecenia zmieniają się  dynamicznie, a w ślad za tym w naszym programie cały czas powstają nowe funkcje. Dzięki supportowi wszystkie zmiany, których potrzebujemy, mamy już w cenie; to duża oszczędność czasu i pieniędzy.

Na jakie potrzeby drukarni odpowiada to rozwiązanie? Co udało się osiągnąć dzięki inwestycji?
––––––––––
P.B.: Dzięki modułowi kalkulacyjnemu nasz dział sprzedaży otrzymał narzędzie, za sprawą którego nawet skomplikowane kalkulacje mogą wykonywać osoby bez doświadczenia produkcyjnego. Przed wdrożeniem Optimusa było trudniej: nasi klienci musieli czekać na wycenę nawet do 2 dni, ponieważ przepływ informacji kosztowych opierał się na dwóch osobach w firmie, a dokładnie na kierowniku produkcji i właścicielu. Każdy z nas trochę inaczej liczył czas pracy oraz wydajności, co powodowało lekkie rozbieżności cenowe. Problemy pojawiały się przy ponownych wycenach, które różniły się  między sobą, z czego klienci nie byli zadowoleni.
Obecnie możemy modyfikować archiwalne kalkulacje liczone nawet na 2016 r. i wszystko jest spójne i logiczne. Kalkulacje mogą być wykonywane przez wszystkie osoby z działu sprzedaży, a nasi klienci dostają wyceny w ciągu 1 godziny, czyli bez porównania szybciej niż kiedyś. Bywają dni, że w ciągu dnia wykonujemy około 200 kalkulacji; przedtem byłoby to niewykonalne.
Jako administrator systemu mogę szybko i sprawnie modyfikować ceny, co jest praktyczną i użyteczną funkcjonalnością, ponieważ obecnie ceny surowców i koszty pracy  bardzo szybko się zmieniają. W tej sytuacji łatwość modyfikacji kosztów jest na wagę złota lub wręcz rentowności firmy. 

Jakie funkcjonalności i cechy systemu cenią Państwo najbardziej? 
––––––––––
P.B.: Oprócz kalkulacji możemy uzyskać wszystkie raporty o rentowności zlecenia. Dzięki nim wiemy doskonale, ile godzin trwała dana czynność, ile kosztowały surowce i co najważniejsze – czy czas pracy zakładany na wykonanie zlecenia pokrywa się z rzeczywistym czasem, jaki pracownicy na to poświęcili.  Dodatkowym atutem programu Optimus jest łatwość w dodawaniu nowych maszyn i procesów do kalkulacji. 
Mamy wykupioną usługę wsparcia technicznego, co w praktyce oznacza, że gdy pojawi się nowe urządzenie, to programiści je automatycznie dodają. Całość trwa jedynie 2-3 dni plus testy, a my nie ponosimy z tego tytułu żadnych dodatkowych kosztów, gdyż tego typu modyfikacje mamy w cenie pakietu wsparcia. Support obejmuje również wsparcie techniczne, jeśli na naszym serwerze coś nie działa poprawnie. Na dzień dzisiejszy przy naszej skali działalności i stale rosnących obrotach nie wyobrażam sobie poprawnego funkcjonowania firmy bez Optimusa.

Dlaczego, Pana zdaniem, warto automatyzować procesy w drukarni i wdrażać rozwiązania typu MIS/ERP?
––––––––––
P.B.: W dzisiejszych czasach traktowałbym automatyzację bardziej jako wymóg rynku i nie zadawałbym sobie pytania, czy warto, tylko jak szybko da się to zrobić. Zarządzanie firmą bez sprawnie działającego systemu jest sporym wyzwaniem, zupełnie niepotrzebnym w sytuacji, gdy pod ręką są gotowe narzędzia ułatwiające pracę. Rozwiązania systemowe typu Optimus pozwalają na usprawnienie wielu procesów i redukcję kosztów funkcjonowania biura. To, czego można oczekiwać od takiego systemu, to poprawa jakości obsługi klienta, szybkie wykonywanie kalkulacji, kontrola czasu pracy pracowników i kosztów materiałów, a także sprawniejsza archiwizacja zleceń i zamówień. Dla mnie bardzo ważna okazała się też możliwość szybkiego i sprawnego wdrażania nowych pracowników. 

Słyszę, że jest Pan zadowolony z posiadanego rozwiązania; czy w takim razie w przyszłości zamierzają Państwo rozbudować jeszcze swój system?
––––––––––
P.B.: Tak, w przyszłości planujemy rozbudować system o Moduł CRM i Planowanie produkcji. Optimus posiada otwartą architekturę, dzięki własnemu API możliwe są integracje z zewnętrznymi systemami. Być może będziemy chcieli wykorzystać i taką możliwość rozwoju.

Dziękuję za rozmowę, życzę dalszych sukcesów!

Rozmawiała Blanka Zapalska