Tolek wcišż inwestuje
6 Dec 2016 14:43

Minęły zaledwie dwa lata od zaproszenia naszej redakcji przez drukarnię Tolek z Mikołowa na uroczyste przekazanie do produkcji drugiej nowoczesnej maszyny Speedmaster SM 74 firmy Heidelberg wraz z systemem CPC 24 do pomiaru i kontroli kolorystycznej odbitek (patrz PoligrafikA nr 8/2001). Docierajšce do nas informacje o kolejnych inwestycjach w tym zakładzie spowodowały, że nasz dziennikarz po raz kolejny odwiedził drukarnię Tolek. Po zakładzie oprowadzali przedstawiciela redakcji właœciciel Adolf Jańczyk i jego syn Maciej Jańczyk, będšcy również pełnomocnikiem firmy. Pamiętamy wizytę z czerwca 2001 roku; co wydarzyło się w Pana drukarni w cišgu ostatnich dwóch lat? Adolf Jańczyk: Przede wszystkim zakład uzyskał dwa międzynarodowe certyfikaty jakoœci ISO 9001 i 14001. Było to bardzo istotne wydarzenie, które zmieniło charakter pracy w firmie. Nastšpiło pełne uporzšdkowanie w zakresie obiegu dokumentów, organizacji pracy, kontroli jakoœci produkcji i ochrony œrodowiska. W czasie, kiedy wchodzimy do Unii Europejskiej, jest to poważny argument w rozmowach z klientami. Wdrożenie ISO 9001 przyczyniło się do znacznego podniesienia jakoœci produkcji. Każdy pracownik jest kontrolerem własnej pracy i w zasadzie przestał występować problem reklamacji. Wdrożenie systemu ISO przyczyniło się również do przyœpieszenia wymiany niektórych urzšdzeń na nowe. Jesteœmy œwiadomi tego, że aby pracownik wykonał swojš pracę na wysokim poziomie, musi mieć do dyspozycji nowoczesne urzšdzenia. Dlatego też podjšłem decyzję o zakupie w firmie Introzap nowoczesnej oklejarki ksišżek i broszur Kolbus KM 470 (21 zacisków transportujšcych). Następne decyzje inwestycyjne to Đ w pewnym sensie wymuszona przez wymagania ISO Đ pełnoformatowa złamywarka nożowo-kasetowa firmy GUK, a przede wszystkim ostatnia inwestycja, wynikajšca z potrzeby unowoczeœnienia technologii wykonywania form drukowych Đ uruchomiona w lipcu br. naœwietlarka CtP wraz z kompletnym oprzyrzšdowaniem. Dostawcš systemu CtP opartego na pełnoformatowej naœwietlarce Prosetter 102, współpracujšcej z wywoływarkš do płyt fotopolimerowych Fuji, jest firma Heidelberg Polska. System obejmuje moduły sprzętu i oprogramowania wraz z cyfrowš impozycjš arkuszy i modułem przesyłajšcym dane do plotera HP 5500. Jak Panowie oceniajš korzyœci dla drukarni wynikajšce z wdrożenia nowych inwestycji? Maciej Jańczyk: Oklejarka w niespełna dwa miesišce osišgnęła pełnš wydajnoœć, natomiast korzyœci to przede wszystkim wyższa jakoœć produkcji, która przyczyniła się do większego zainteresowania wydawców naszš drukarniš i zwiększenia liczby zleceń. Na wzrost produkcji ksišżek ma wpływ nie tylko nowa oklejarka, ale również (jak już wczeœniej powiedziano) zmiany techniczno-organizacyjne wynikajšce z wdrożenia certyfikatu ISO. Natomiast jeœli chodzi o CtP, sprawa jest złożona, bo wiele zależy od dobrego przeszkolenia i zaangażowania naszych pracowników, ale również od naszych klientów, którzy powinni przestrzegać wymagań nowej technologii. Na dzień dzisiejszy możemy powiedzieć, że specjaliœci z Heidelberga i nasi pracownicy œwietnie współpracujš i coraz więcej prac wykonywanych jest w nowej technologii. Szacuję, że w systemie CtP naœwietlamy już prawie 50% płyt. A.J.: Po wdrożeniu ISO pozyskaliœmy kilku nowych klientów, również zagranicznych. Nowe technologie podnoszš jakoœć i zwiększajš nasze możliwoœci produkcji Đ taki jest wymóg czasu, abyœmy mogli sprostać konkurencji innych krajów europejskich. Wydawca kieruje swoje zlecenia do drukarni, która nie tylko posiada nowe urzšdzenia, ale również pracuje zgodnie ze standardami europejskimi Đ wówczas wie, że będzie rzetelnie i terminowo obsłużony i otrzyma produkt wysokiej jakoœci. Jak widać, dotychczas większoœć urzšdzeń została zakupiona w firmie Heidelberg... A.J.: Heidelberg jest firmš bardzo elastycznš, jej oferty Đ pozwolę sobie tak to okreœlić Đ sš dla nas przyjazne. Ma też œwietnie zorganizowany serwis Đ jest on stosunkowo drogi, ale fachowoœć i operatywnoœć specjalistów Heidelberga należy ocenić bardzo wysoko, i to ich wyróżnia. Rozwišzania techniczne urzšdzeń Heidelberga sš porównywalne z produktami innych firm, ale serwis, logistyka oraz bezpoœredni stały kontakt różnych służb łšcznie z kierownictwem, nawet po upływie gwarancji, to dla nas wystarczajšcy argument. Ponadto Heidelberg posiada bardzo bogatš ofertę produktów. Jakie korzyœci czy utrudnienia wynikajš dla klientów drukarni z wdrożenia nowych technologii i urzšdzeń? A.J.: Żadnych utrudnień nie zaobserwowaliœmy, natomiast nie tylko my, ale przede wszystkim klienci doceniajš zalety sprawniejszej obsługi, wyższej jakoœci i operatywnoœci, co zaowocowało napływem zleceń od nowych wydawców, jak również powrotem tych, którzy jakiœ czas temu nas opuœcili. Czy i w jakim zakresie drukarnia wykonuje produkcję eksportowš? M.J.: Dotychczas zlecenia eksportowe wykonywaliœmy sporadycznie. Jesteœmy w kontakcie z niewielkimi wydawcami z terenu Niemiec. Instalacja systemu CtP zapewne przyczyni się do rozszerzenia tej współpracy. Pewien problem w produkcji eksportowej wynika z wahań kursu walutowego. Drukarnia im. Karola Miarki posiada długoletniš historię i tradycję w rejonie Górnego Œlšska; w tym roku mija 10 lat od czasu, gdy została przez Pana wykupiona. Z tych 10 lat ostatnie 5 charakteryzuje duże tempo nowych inwestycji. Czy będzie ono utrzymane w następnych latach? Jakie sš najbliższe projekty? A.J.: Uruchamiać coraz nowsze maszyny to wspaniała rzecz, ale każdš z nich trzeba w okreœlonym terminie spłacić! Mam przekonanie, że nasze urzšdzenia i nasza załoga swojš wydajnš pracš umożliwiš nam w niedalekiej przyszłoœci zakupienie maszyny drukujšcej w formacie B1. Dziękujemy za interesujšcš rozmowę i umożliwienie zwiedzenia drukarni. Życzymy pomyœlnoœci w kolejnych latach działalnoœci drukarni Tolek. Artykuł sponsorowany