W cieniu tragedii katyńskiej – branżowe spojrzenie w przyszłość
6 Dec 2016 14:52

W końcowych dniach kwietnia światowe media informacyjne przeżywały razem z nami tragedię w Katyniu, zarówno tę sprzed siedemdziesięciu lat, jak i katastrofę samolotu rządowego z elitą polityczną naszego kraju. Kraj po żałobie musi jednak wrócić do codziennej rzeczywistości i patrzeć w przyszłość. W tym także ściśle ze sobą powiązane branże wydawnicza i poligraficzna. Zakończyła się właśnie akcja sprawozdawczo-wyborcza w Sekcji Poligrafów SIMP, najważniejszej społecznej organizacji obok Polskiej Izby Druku w branży poligraficznej. Przewodniczącym nowo wybranego zarządu został ponownie dotychczasowy prezes Tadeusz Chęsy. Program działania nowych władz w najbliższym okresie będzie zdominowany niewątpliwie przez trzy ogromnie ważne tematy: kraj nasz w wyniku tragedii w Katyniu został szeroko zaprezentowany w skali całego świata, po drugie – zaistniała możliwość poprawy stosunków pomiędzy Polską i Rosją i po trzecie zbliża się (za kilkanaście miesięcy) prezydencja naszego kraju w Unii Europejskiej. Powstała sytuacja stworzyła wielką szansę przyspieszenia rozwoju oraz nadrobienia zacofania cywilizacyjnego i gospodarczego naszego kraju, w tym naszych branż. Wiele zależy od działalności społeczno-obywatelskiej całego społeczeństwa, szczególnie liderów we wszystkich branżach gospodarczych. Jak wielkie rezerwy tkwią w tym zakresie – widać to i w naszych branżach, i we współpracujących z nami. A oto przykłady: pierwszą sprawą, którą powinien zająć się nowy zarząd, jest uregulowanie usytuowania Sekcji Poligrafów w SIMP. Przemysł poligraficzny po utracie Instytutu Poligrafii, który obecnie stał się zakładem w Instytucie Mechaniki i Poligrafii, może kształcić studentów tylko jako inżynierów, bez możliwości kształcenia drugiego stopnia, tj. magisterium. Drugi temat wymagający uregulowania to sprawa finansów oraz zatrudnienia pracownika na etacie, zajmującego się tylko naszą branżą na co dzień – w ramach biura zarządu głównego SIMP. Jednocześnie po uzyskaniu przez oddział warszawski SIMP osobowości prawnej konieczne jest właś-ciwe rozwiązanie – czy nasza sekcja ma obecnie działać w ramach oddziału, czy zarządu głównego SIMP. Następna sprawa to ustalenie, czy najważniejszym partnerem Sekcji Poligrafów SIMP ma być Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego, czy też Polska Izba Druku (której obecnie Sekcja jest członkiem) uwzględniając fakt, iż po raz pierwszy branżowa konferencja poligraficzna została zorganizowana wspólnie przez ośrodki badawcze opakowań oraz przemysłu poligraficznego. Kolejnym tematem programowym dla władz branżowych jest sprawa włączenia do współpracy istniejących organizacji, na przykład Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Poligraficznego – jest to przecież najstarszy branżowy związek zawodowy w Polsce, praktycznie zapomniany w branży... O istnieniu związku przypomniał w wywiadzie dla „Biblioteki Analiz” Andrzej Janicki. Jako prezes Drukarni Wydawniczej im. Anczyca w Krakowie Janicki prowadzi pertraktacje w sprawach płacowych właśnie ze wspomnianym związkiem. Obszerny wywiad dotyczył wielu zagadnień związanych z działalnością tak branży poligraficznej, jak i wydawniczej oraz księgarskiej. W następnym artykule z cyklu „Moim zdaniem” podjęty zostanie temat współpracy branżowej ze wschodnim sąsiadem. Apolinary Brodecki