W symbolicznej oprawie
6 Dec 2016 14:50
14 października w Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie odbyło się uroczyste otwarcie wystawy Urszuli Kurtiak i Edwarda Leya „Sztuka introligatorstwa – nowe techniki, nowe idee”. Ekspozycję będzie można oglądać do 15 listopada br.
W uroczystości uczestniczyli wybitni goście, wśród nich Andrzej Wajda. Podczas spotkania
Janusz Odrowąż-Pieniążek, dyrektor muzeum podkreślił, że wiele autorskich technik zdobienia opraw zaprezentowano tu po raz pierwszy w Polsce.
Ekspozycja obejmuje książki i oprawy artystyczne, które w większości pochodzą z kolekcji prywatnych. Ideą wystawy jest pokazanie, że introligatorstwo artystyczne to jedna z dynamicznie rozwijających się sztuk plastycznych. Prace wykonane przez Wydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley bezpośrednio nawiązują do historii przedstawionej w danej pozycji literackiej i są efektem nowatorskiego podejścia do sztuki introligatorstwa.
Odwiedzający wystawę mogą zobaczyć m.in. unikatową oprawę akrylową, która zdobi „Starą baśń” J. I. Kraszewskiego. Okładka wykonana została ze skóry nubuk i akrylu, natomiast dublura z nubuku. Na wyklejce z nubuku fakturowanego o lekko błyszczącej fakturze widnieje scena nawiązująca do jednej z ilustracji Andriollego. Wykonano ją w bardzo pracochłonnej technice skóry koronkowej oraz za pomocą tłoczenia filetami i stemplami białą folią. Kapitałka została uszyta ręcznie. Te dwie techniki artystyczne zostały tu pokazane po raz pierwszy.
W kolejnej pozycji zatytułowanej „Miód i kolokwinta – antologia poezji staroarabskiej” w polsko-arabskiej wersji językowej zastosowano oprawę typu „jeziora” z użyciem kilku gatunków skór (fot.). Artyści skorzystali tu z niepowtarzalnej struktury naturalnych brzegów skóry oraz nowatorskiego sposobu zdobienia przy użyciu kamieni jubilerskich w srebrze.
Nawiązującą do magii teatru oprawę książki „Jak wam się podoba” W. Szekspira w wersji polsko-angielskiej wykonano z wielu gatunków skór z reliefami, złoceniami oraz tłoczeniami.
Centralne miejsce wystawy zajmuje akrylowa gablota zawierająca dzieła zebrane S. Lema. Jeśli mamy na myśli warstwę fabularną oprawy, to jest to przykład współczesnej oprawy „opowiadającej”, jak ją ktoś niedawno nazwał „erudycyjnej”. Każdy z 34 tomów jest oprawiony indywidualnie, unikatowo. Oprawa nawiązuje symbolicznie do fabuły powieści, któregoś z opowiadań lub tekstów publicystycznych, co zilustrować najtrudniej – mówi Urszula Kurtiak. – Oprócz kreatywności wymaga to dobrej znajomości literatury, krótko mówiąc oczytania. Każdy tom jest więc potraktowany bardzo indywidualnie, jednocześnie elementy wspólne dla wszystkich faktur –przenikające się plamy przypominające księżycowe pejzaże, kosmiczny pył – spajają całość. Techniczna strona tej pracy to szczególny sposób wykorzystania różnych pigmentów, folii oraz tradycyjne tłoczenie filetami, kliszami, a także intarsja. Użyta skóra daje możliwość uzyskiwania modelunku. W koncepcji tej oprawy ważny był również symboliczny kolor. Brąz „ziemski” w połączeniu z metalizującymi „kosmicznie” srebrnie i miedziano foliami – to wyraża naszą interpretację twórczości Lema.
Podczas wernisażu artyści otrzymali również nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek „Za zasługi” w podzięce za 20-letnią działalność na rzecz książki jako dzieła sztuki, którą w imieniu zarządu PTWK wręczył Tadeusz Górny.
Oprac. DA