Większy wybór dla mniejszych nakładów
6 Dec 2016 14:51

Od niedawna polski rynek postpress wzbogacił się o nowego dostawcę. Jest nim firma Introland (z siedzibą w Warszawie), której oferta obejmuje urządzenia dwóch producentów: Dumor oraz Bindomatic. W rozmowie z Tomaszem Lachetą, dyrektorem handlowym, staramy się przybliżyć profil i strategiczne cele nowo powstałej firmy. Redakcja: Jak powstał pomysł utworzenia firmy Introland? Od kiedy jest ona obecna na rynku, ile zatrudnia osób i czy mają one doświadczenie w dziedzinie poligrafii? Tomasz Lacheta: Firma Introland powstała w 2009 roku z inicjatywy działającego od wielu lat na polskim rynku poligraficznym prezesa Oficyny ADAM – Adama Mazurka. Pomysł na otwarcie salonu sprzedaży Introland narodził się w chwili, kiedy Oficyna ADAM rozszerzyła swoją ofertę o nowoczesny druk cyfrowy. Wówczas okazało się, że gilotyny wykorzystywane przy druku offsetowym nie sprawdzają się przy produkcjach cyfrowych, a foliowanie na urządzeniach przemysłowych często mija się z celem, gdyż nakład jest mniejszy niż ilość arkuszy niezbędnych do ustawienia maszyny. W chwili, kiedy otrzymaliśmy ofertę współpracy od holenderskiej firmy specjalizującej się w sprzedaży urządzeń introligatorskich dla małych i średnich drukarń, nie wahaliśmy się ani chwili. Wszystkie osoby zatrudnione w Introlandzie mają wieloletnie doświadczenie w branży poligraficznej zarówno jako pracownicy i zarządcy drukarń, jak i przedstawiciele handlowi. R.: Holenderska firma Dumor dotychczas nie była znana na polskim rynku. W jaki sposób zostały nawiązane wzajemne kontakty, w rezultacie których jej produkty znalazły się w ofercie Introlandu z opcją wyłączności? T. L.: Rzeczywiście Dumor na polskim rynku nie był znany, co nie zmienia faktu, że jego produkty cieszą się dużą popularnością w całej Europie. To, co wyróżnia tę firmę na tle konkurencji, to głównie jakość, cena i łatwość obsługi. Jak wiemy, w pracy w drukarniach liczy się przede wszystkim czas realizacji zamówienia, a te urządzenia doskonale sobie radzą w końcowych etapach produkcji. R.: Czy oferta firmy Introland jest ukierunkowana bardziej na druk cyfrowy, czy offsetowy? T. L.: Ze względu na wielkość i wydajność oferowanych przez nas urządzeń oferta nasza skierowana jest głównie do drukarń cyfrowych i punktów kserograficznych. Nie oznacza to jednak, że nie są one przydatne w dużych drukarniach offsetowych. Ponieważ klienci coraz częściej decydują się na mniejsze nakłady, nasze urządzenia stanowią bardzo dobre uzupełnienie sprzętu przystosowanego do wielkonakładowych produkcji. Są to między innymi: krajarki, laminatory, złamywarki, wiertarki, banderolownice, zszywacze, bigówki, oklejarki i utrząsarki. R.: Na rodzimym rynku postpress jest spora konkurencja, zaostrzająca się w obecnej sytuacji spowolnienia gospodarczego. Jak Introland chce się wyróżnić spośród innych dostawców? T. L.: To, co nas wyróżnia, to głównie jakość i cena. Nasze urządzenia są nowoczesne, wydajne, a przede wszystkim bardzo bezpieczne. Ich solidna konstrukcja sprawia, że są stabilne i zapewniają duży komfort pracy. Naszym klientom zapewniamy serwis i gwarancję producenta. Dla naszej firmy to bardzo ważne, żeby pozostawać w stałym kontakcie z nabywcami. Gromadzimy wówczas niezbędną dla nas wiedzę na temat pracy, wydajności i właściwości urządzeń, eksploatowanych przez zróżnicowane pod względem wielkości produkcji firmy, w odmiennych warunkach i w różnym czasie. R.: Firma ma już na koncie pierwsze instalacje. Jak udało się w tak krótkim stosunkowo czasie pozyskać klientów? T. L.: W naszej firmie mamy takie powiedzenie, że jakość i cena to składowe zadowolenia naszych klientów. Myślę, że to jedno zdanie ma kluczowe znaczenie w przyjętej przez nas strategii sprzedaży. Każdego zainteresowanego pytamy o profil działalności, wielkość produkcji itp. Te informacje pomagają nam w doborze urządzeń, które spełnią jego oczekiwania. Często klienci dzięki naszym prezentacjom dowiadują się, jak przyjemna i prosta może być praca przy użyciu naszych urządzeń. W salonie sprzedaży Introland co kilka miesięcy organizujemy dni otwarte, podczas których każdy zainteresowany może sam wypróbować urządzenia i przekonać się o łatwości ich zastosowania. Poza tym z myślą o naszych klientach podczas tych dni oferujemy dogodne rabaty i naukę obsługi gratis. R.: Dziękuję za rozmowę. Oprac. IZ