Drukarnia Opolgraf SA jest pierwszym w Polsce użytkownikiem systemu Dalim Printempo, służącego do zdalnego zatwierdzania materiałów do druku. 9 sierpnia w Warszawie zaprezentowała go swoim klientom, którzy mogą już otrzymywać wirtualne ozalidy.
System Dalim Printempo ma służyć i drukarni, i wydawcy zlecającemu jej prace do druku. Co więcej – wydawca za liczne udogodnienia nie zapłaci ani grosza, a sama obsługa systemu jest intuicyjna i nie wymaga czasochłonnych szkoleń.
Za pomocą dowolnej przeglądarki internetowej zleceniodawca loguje się na serwer drukarni, gdzie swoją pracę może obejrzeć w postaci książki elektronicznej, dokładnie sprawdzić i zatwierdzić do druku. Po stronie klienta niepotrzebna jest więc instalacja żadnego dodatkowego oprogramowania. Bezpieczeństwo pracy gwarantują unikalna nazwa użytkownika oraz hasło, przyznawane każdemu klientowi drukarni. Oczywiście pod warunkiem, że zleceniodawca nie udostępni tych danych osobom postronnym.
W zależności od zamówienia każda praca podzielona jest na sekcje (blok, okładka, zakładka itp.), z których można wygenerować pliki PDF. Każda sekcja – a jeżeli jest nią blok książki, to także strona – posiada status, który ułatwia pracę przy akceptacji do druku: „czeka na akceptację”, „strona w korekcie” oraz „strona zaakceptowana”. System umożliwia pokazanie wszystkich stron o określonym statusie, dzięki czemu nie ma konieczności „przeglądania” całej książki, aby odnaleźć poprawiane strony. Książka elektroniczna umożliwia merytoryczne sprawdzenie zawartości publikacji w dwóch trybach: automatycznym oraz manualnym. Tryb automatyczny to przeglądanie książki w podobny sposób, jak dotychczas stosowanych na linii drukarnia – wydawca ozalidów papierowych lub wydruków impozycyjnych z plotera. Przyciski nawigacyjne umożliwiają przerzucanie kartek, a dotarcie od razu do konkretnej strony jest możliwe po wpisaniu jej numeru. Z kolei tryb manualny służy dokładniejszemu sprawdzeniu zawartości książki, ponieważ umożliwia powiększanie fragmentów strony. Widoczne są wtedy także spady lub ich brak. Należy pamiętać, że ze względu na ograniczone możliwości przesyłania danych w sieci strony są skompresowane do JPG w rozdzielczości 144 dpi, co skutkuje pojawieniem się widocznych pikseli przy powiększeniu. Jest to jednak jakość wystarczająca do merytorycznego sprawdzenia zawartości strony.
Po dokonaniu akceptacji drukarnię należy poinformować e-mailem, a jeżeli pojawiły się strony do wymiany – przesłać je na serwer ftp i ponownie zaakceptować. Po akceptacji całej pozycji praca jest przekazywana do produkcji.
Drukarnia instalująca system Dalim Printempo lub podobny (gdyż Dalim nie jest jedynym producentem systemów do zdalnej współpracy z klientami i automatyzacji produkcji poligraficznej) oszczędza czas i pieniądze swoje oraz wydawcy: kurierzy lub kierowcy nie krążą już z ozalidami, a sam wydawca, redaktor techniczny czy grafik nie musi być obecny w wydawnictwie, aby dokonać akceptacji do druku; wystarczy, że ma dostęp do internetu.
Narzędzie idealne, wydawałoby się. Niestety, nie można mieć wszystkiego. System nie umożliwia akceptacji kolorystycznej okładki czy wielobarwnych stron – tu wydawca wciąż jest skazany na przesyłanie proofów bądź instalację własnego, skonfigurowanego z systemem drukarni urządzenia proofingowego. Mimo to wydawcy zaproszeni na prezentację możliwości systemu Dalim Printempo przyjęli go dosyć entuzjastycznie. System Printempo wydaje się być interesującym rozwiązaniem. Jest w stanie nie tylko przyspieszyć proces akceptacji wydruków impozycyjnych i dokonywania w nich poprawek, ale pozwoli również ograniczyć koszty przesyłek kurierskich. Fakt, że nie będzie wymagał od nas nakładów finansowych przy jego wdrażaniu ani instalowania specjalnego oprogramowania, jest dodatkowym atutem. Wprawdzie nieprędko zdecydujemy się na wykorzystywanie go do akceptacji kolorów i nadal konieczne będzie przesyłanie proofów, np. okładek, ale sądzę, że i tak pomoże nam usprawnić kontakty z drukarnią – stwierdziła Małgorzata Wielądek, dyrektor ds. wydawniczych w oficynie „Nasza Księgarnia”.
Drukarnia, która zdecyduje się – podobnie jak Opolgraf – na instalację systemu do komunikacji z klientem, zyska nie tylko przewagę konkurencyjną, ale także elastyczne rozwiązanie oparte na JDF, służące do etykietowania, impozycji i preflightingu prac. Dalim Printempo pracuje niezależnie od posiadanych przez drukarnię urządzeń – jest kompatybilny praktycznie ze wszystkimi dostępnymi na rynku systemami CtF/CtP. W tle systemu pracuje rozbudowany, automatyczny workflow Dalim Twist, odpowiedzialny za normalizację plików i automatyzację pracy drukarni. W zależności od potrzeb system Printempo można rozbudować o kolejne moduły, np. Dialogue (zaawansowany softproofing, opcja Printempo) czy Mistral (zarządzanie, automatyzacja i kontrola produkcji).
Poza niewątpliwymi korzyściami marketingowymi i organizacyjnymi system Printempo pozwala na rzeczywiste i łatwo wyliczalne oszczędności związane z kosztami druków impozycyjnych oraz ich wysyłką do klientów. Zakładając, że drukarnia wysyła kurierem 300 impozycji miesięcznie, daje to oszczędności około 6000 zł w miesiącu. Czyli cały system zwróci się maksymalnie w ciągu 3 lat – dodaje Michał Śliz, dyrektor działu prepress w firmie Grafikus, będącej polskim dystrybutorem produktów Dalim oraz współorganizatorem sierpniowego spotkania wydawców.
