Wydawnictwa kościelne inwestują w druk cyfrowy
6 Dec 2016 14:46
Działająca w ramach pelplińskiego Wydawnictwa Bernardinum drukarnia powiększyła w ostatnich tygodniach swój park maszynowy o kolejne urządzenie do druku cyfrowego. Po wcześniejszej instalacji systemu kolorowego Oce CPS 800 w firmie rozpoczęła pracę czarno-biała maszyna produkcyjna Oce VarioPrint 2100.
Drukarnia w połowie pracuje na własne potrzeby, zaś w połowie obsługuje klientów zewnętrznych. Wśród tych ostatnich
niemały procent (25%) stanowią zleceniodawcy z zagranicy, głównie z Niemiec. Mówi Tadeusz Serocki, wiceprezes Wydawnictwa Bernardinum: Na dzień dzisiejszy dysponujemy wyposażeniem, które pozwala nam wykonać nawet najbardziej skomplikowaną książkę. I muszę przyznać, że wielokrotnie zdarza nam się przyjmować zlecenia, których żadna inna polska drukarnia nie chce się podjąć. Dotyczy to przede wszystkim unikalnych reprodukcji starodruków czy albumów sztuki.
* * *
W ostatnim czasie w Prymasowskim Wydawnictwie Gaudentinum w Gnieźnie rozpoczęły pracę dwa cyfrowe urządzenia drukujące firmy Oce - czarno-białe VarioPrint 2100 i kolorowe CS620. Stanowią one część wyposażenia drukarni cyfrowej, która powstała w ramach wydawnictwa.
Gaudentinum wydaje książki z dziedzin biblijnej, homiletycznej, jedności europejskiej, bibliograficznej i katechetycznej. Dotychczas wszystkie tytuły niezależnie od nakładu były zlecane na zewnątrz, głównie do drukarń offsetowych. Przy bardzo małych nakładach (100-200 egz.) powodowało to zwiększanie ceny druku jednego egzemplarza. W rezultacie konieczne było podnoszenie cen detalicznych książek trafiających do sprzedaży lub drukowanie „na magazyn”. Po dwóch miesiącach przedstawiciele Gaudentinum są bardzo zadowoleni z dokonanego wyboru. Mówi ks. Krzysztof Prus, dyrektor wydawnictwa: Do tej pory wydrukowaliśmy blisko 3 tysiące książek w oprawie klejonej, zeszytowej i szytej. W urządzeniu kolorowym CS620, poza okładkami do książek, drukowaliśmy też materiały akcydensowe: dyplomy, obrazki, plakaty, zaproszenia, pocztówki, foldery. Przy okazji 7. Zjazdu Gnieźnieńskiego czarno-biała maszyna VarioPrint 2100 pracowała niemal bez przerwy przez trzy doby. Chcemy, aby docelowo miesięczne obciążenie obu maszyn sięgało ich granicznych możliwości - mówi ks. Krzysztof Prus.
Powyższe założenia wynikają z planów kierownictwa Gaudentinum, zgodnie z którymi drukarnia ma pracować nie tylko na własne potrzeby, ale też oferować usługi poligraficzne dla firm z zewnątrz.
Kierownictwo Gaudentinum szacuje, że docelowo 70% wszystkich tytułów będzie drukowanych we własnym zakresie, pozostałe 30% wciąż będzie zlecane do drukarń offsetowych.