Coraz szybsze tempo życia, pośpiech, notoryczny brak czasu mają wpływ na nasz styl życia, a tym samym pośrednio na… rozwój rynku opakowań produktów spożywczych. Od lat rośnie ilość sprzedawanych dań i produktów gotowych, które klient po poddaniu obróbce cieplnej może skonsumować.
Często dania gotowe przeznaczone są do podgrzewania razem z ich opakowaniem. A to po to, aby ułatwić życie i zaoszczędzić konsumentowi konieczności stosowania dodatkowych naczyń i ich zmywania…
Produkty tego typu przed konsumpcją muszą zostać odgrzane w wysokiej temperaturze, najczęściej w kuchence mikrofalowej lub piekarniku. Temperatury, jakim są poddawane w takim procesie, przekraczają nawet 200°C.
Część opakowań takich produktów jest zadrukowana z zewnętrznej strony farbami, często w technice offsetowej.
Jak wiadomo, z zadrukowanego opakowania do produktu spożywczego mogą przenikać niepożądane substancje już na etapie procesu produkcji opakowań. Dzieje się to przez:
– migrację w wyniku kontaktu arkuszy po druku w stosie lub roli (niezadrukowana strona styka się z zadrukowaną),
– przenikanie substancji z zadrukowanej strony przez podłoże do produktu,
– przenoszenie lotnych substancji wewnątrz zamkniętego opakowania.
Substancje te, jeśli nie są oznaczone toksykologicznie, nie są dopuszczone do kontaktu z żywnością lub też przekraczają dopuszczalne limity migracji mogąc stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumenta. Dlatego też niezwykle ważne jest stosowanie odpowiednich surowców, papieru, kartonu, dodatków do roztworów, lakierów, klejów, no i oczywiście farb.
Stosowane do druku farby muszą być farbami o niskim potencjale migracji tak, aby nie przenikały z nich żadne niepożądane substancje. Produkcja takich farb powinna się odbywać zgodnie z zasadami GMP (Dobrej Praktyki Produkcyjnej), a wszystkie surowce stosowane do produkcji powinny być objęte możliwością wstecznego śledzenia źródeł ich pochodzenia.
Co dzieje się jednak z zadrukowanymi opakowaniami, kiedy zostaną one poddane działaniu wysokiej temperatury? Czy nie stanowią zagrożenia dla zdrowia konsumentów i nie zanieczyszczają zapakowanego w nie produktu?
Już w trakcie produkcji opakowanie poddawane jest działaniu wysokich temperatur, np. podczas zgrzewania, pasteryzacji, napełniania, sterylizacji. Nie stanowi to jednak zagrożenia dla produktu, ponieważ standardowe farby do drukowania opakowań artykułów spożywczych w założeniu przeznaczone są do użytkowania w temperaturze do 100°C, a procesy produkcyjne oscylują w granicach właśnie takich temperatur.
Bardziej krytyczne są działania, które podejmuje konsument, ogrzewając produkty wraz z ich opakowaniami w kuchenkach mikrofalowych lub piekarnikach.
W wysokich temperaturach wszystkie substancje, nie tylko te zawarte w farbach, ale również w podłożach, lakierach, klejach itp. wykazują wzmożoną aktywność, zachodzą w nich różne, czasem nieprzewidywalne reakcje chemiczne.
Reakcje te zależą od wielu parametrów, m.in.:
– struktury substancji,
– temperatury, na jaką są wystawione,
– czasu oddziaływania temperatury,
– własnego potencjału reagowania.
W wyniku takich wzajemnych reakcji powstają zupełnie nowe związki chemiczne, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla zdrowia konsumentów.
Na przykład w temperaturze wyższej niż 170°C rozkładają się żywice poliuretanowe, polimery mogą rozpadać się na drobne frakcje (np. żywice akrylowe) w temperaturze ponad 160°C. Rozszczepienie niektórych pigmentów diarylowych w temperaturze powyżej 200°C może powodować uwalnianie potencjalnie rakotwórczych pierwszorzędowych amin aromatycznych. Również pigmenty ftalocyjaninowe potencjalnie przebudowują się w temperaturze ponad 220°C.
Ewa Rajnsz
Artykuł sponsorowany