Po zakłóceniach na początku tego roku firma Komori odnotowuje obecnie wzrost zamówień i zamyka rok obrotowy ze sprzedażą o 8,6 proc. niższą niż w roku 2019/20. Pod koniec marca spółka spodziewa się sprzedaży w wysokości 71,0 mld jenów. Sytuacja jest spowodowana wzrostem sprzedaży na rynku japońskim oraz prognozowanym wzrostom sprzedaży w Europie.
W III kwartale sprzedaż była o 8,3 proc. niższa niż w zeszłym roku z powodu gospodarczych konsekwencji pandemii. Firma twierdzi, że w Japonii przesunięcia w kalendarzu wydarzeń targowych, ograniczenie marketingu i spadek turystyki zmniejszyły zaufanie do inwestycji, a tym samym opóźniły decyzje o inwestycjach w druk arkuszowy. Ponieważ kraj miał być gospodarzem Igrzysk Olimpijskich w 2020 r., wolumeny zamówień marketingowych były znacznie poniżej oczekiwań.
Jednak zamówienia na rolowe maszyny offsetowe z nadwyżką zrekompensowały spadek działalności w zakresie druku arkuszowego skutkując sprzedażą powyżej poziomu z zeszłego roku. Wzrosła również sprzedaż maszyn przeznaczonych do elektroniki drukowanej.
Na rynku amerykańskim sprzedaż wzrosła w III kwartale jednak nie na tyle, aby zrównoważyć załamanie odnotowane na początku roku. Pod koniec pierwszych 9 miesięcy sprzedaż w Ameryce Północnej spadła o ponad jedną trzecią w porównaniu z rokiem poprzednim. Chiński rynek otrząsnął się po ciosie zadanym przez blokady – podczas gdy sprzedaż w okresie 9 miesięcy była o 14,4 proc. niższa od poziomu 2019/20, liczba otrzymanych zamówień wzrosła i stanowią one obecnie 98 proc. zleceń z zeszłego roku.
Aktualnie zamówienia utrzymują się na poziomie 70 proc. ubiegłorocznego wyniku, co znajduje odzwierciedlenie w całym asortymencie, chociaż maszyny rolowe po gwałtownym wzroście sprzedaży w tym roku są najbardziej dotknięte kryzysem, a ich sprzedaż osiąga poziom 23 proc. wartości sprzed dwóch miesięcy. Zamówienia na maszyny arkuszowe, główne źródło dochodu firmy, osiągają 78 proc., podczas gdy nowy dział produkujący urządzenia do drukowanej elektroniki odnotowuje wzrost o 9 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Firma przewiduje, że do końca roku zamówienia osiągną 81 proc. poziomu z roku 2019.
Największym zainteresowaniem cieszą się modele Lithrone GX/G Advance, które miały być oferowane podczas targów drupa. Zamiast premiery w Niemczech musiały jednak zostać wprowadzone za pomocą wydarzeń wirtualnych. Dostawy tych urządzeń mają być dostępne w III kwartale. Według przedstawicieli firmy te łatwe w obsłudze rozwiązania mogą pomóc klientom zwiększyć zwrot z inwestycji zapewniając wyższą produktywność.
Opracowano na podstawie informacji Print Business
Alfa-Print Sp. z o.o.
ul. Świętokrzyska 14A
00-050 Warszawa
