Oszczędności to popularny temat w wielu gałęziach przemysłu. Pomimo odnotowywanych zysków w 2011 roku, jak pokazuje PKB, po fali inwestycji i szansach na przejmowanie zleceń firm konkurencyjnych nastał czas liczenia i odkładania pieniędzy. Poligrafia również – pomimo swojej branżowej specyfiki – ugięła się w obliczu trudnej sytuacji rynkowej i przyjęła podobny kierunek. Oczywiście nie obyło się bez strat bądź widowiskowych „wywrotek”, nawet wśród najmocniejszych graczy. Jednak ci, którzy przetrwali, wyciągnęli wnioski i działają z rozmysłem. Rozsądek podpowiada, że należy oszczędzać, ale jednocześnie rozwijać się, aby nie pozostać w tyle. Firma Fujifilm doskonale odnalazła się w obecnej rzeczywistości i wychodząc naprzeciw wymaganiom klientów przygotowała „mistrzowskie trio”, pozwalające drukarniom osiągnąć zamierzone cele.
Cyfrowa przygotowalnia druku to widok niemalże codzienny: DtP, naświetlarka, wywoływarka i stacker. Płyta puszczona z dowolnego komputera zarządzającego kolejką prac zostaje naświetlona za pomocą lasera na cylindrze, aby później przejść przez wywoływarkę i wysunąć się na stacker. Proces jest banalny, więc gdzie tu można zaoszczędzić?
Firma Fujifilm wprowadziła na rynek zestaw, który w mistrzowski sposób z niezwykłą precyzją pozwala zredukować ilość wywoływacza zużywanego w procesie. Jest to system ZAC montowany w wywoływarkach G&J. Rozwiązanie to zostało przetestowane w Polsce z wieloma płytami różnych dostawców, jednak największe oszczędności osiąga z płytami Fujifilm – LH-PLE lub LH-PJE ograniczając koszty zużycia wywoływacza o blisko 80 proc. Rekordowe wyniki użytkowników urządzenia sięgały nawet 93 proc. oszczędności chemii (z płytą LH-PLE). System ZAC eliminuje potrzebę wielokrotnej utylizacji chemii utrzymując sprawność kąpieli nawet sześć razy dłużej. Dzięki temu zostaje wyeliminowana potrzeba częstego mycia i użytkownik zawsze ma pewność, że płyta będzie poprawnie naświetlona. Wywoływarka FLH-Z ZAC poprzez inteligentny system zarządzania chemią pozwala na wyprodukowanie nawet do 8000 m2 płyt na jednej kąpieli bez konieczności wymiany. Ten wynik mówi sam za siebie. Nie wspominamy już o oszczędności czasu, który trzeba było poświęcić na konserwację wywoływarki. Co również bardzo istotne, zostaje wyeliminowana „nieliniowość procesu wywoływania”, gdyż system dozowania regeneratora wprowadza do obiegu tylko niezbędną ilość wtedy, kiedy jest ona wymagana. Urządzenie ciągle mierzy konduktywność powstałej mieszanki wywoływacza wzmocnioną o regenerator monitorując, czy jest wystarczająca dla poprawnego przebiegu procesu wywoływania.
Kolejna propozycja z fabryki Fujifilm zapewniająca naprawdę duże oszczędności to trzecia odsłona bezprocesowej płyty PRO-T (PRO-T3).
PRO-T3 jest najbardziej oszczędną i jednocześnie najbardziej przyjazną dla środowiska płytą ze względu na jej sposób wykonywania. Proces otrzymywania formy drukowej eliminuje całkowicie wywoływanie w wywoływarce, likwidując dotychczasowe nakłady na energię, wodę, chemię, a przez to i na odpady. PRO-T3 nie wykorzystuje środków chemicznych i gumy, redukuje więc koszt z tym związany. Płyta nie zużywa wody, a zatem przyczynia się do oszczędności. Inwestycja w PRO-T3 to eliminacja samej wywoływarki, dzięki czemu uzyskuje się zmniejszenie emisji dwutlenku węgla oraz oszczędność na utrzymaniu sprzętu i serwisie.
Płyta nie produkuje odpadów – zmniejsza zanieczyszczenia środowiska i eliminuje materiały wysyłane na składowiska czy do
utylizacji. Czas wypłukiwania miejsc niedrukujących w gotowej płycie jest praktycznie pomijalny dzięki innowacyjnej tech-
nologii Fine Particle Dispersion (FPD). Ta wysoce zaawansowana technologia mikrodyspersji nie pozwala na zmianę środowiska nawilżania i nie ma wpływu na jakość druku – nie zmienia konduktywności ani pH, a zbędne elementy emulsji są usuwane na kilku pierwszych arkuszach drukarskich.
Podsumowując: Brillia HD PRO-T3 to płyta termiczna, która po naświetleniu nie wymaga żadnych procesów wykończeniowych takich jak wywoływanie i trafia prosto z naświetlarki do maszyny drukującej. Zapewnia doskonałą jakość oraz wydajność procesu drukowania, podobnie jak w przypadku innych płyt cyfrowych, dla wszystkich technik druku. Płyta z powodzeniem zdaje egzamin zarówno przy pracy z rastrem stochastycznym, jak i hybrydowym. Gwarantuje również bardzo krótki czas naświetlania, a zaraz po wyjściu z naświetlarki może zostać założona na maszynę drukującą.
Kolejna, tym razem dedykowana systemom fioletowym, propozycja na generowanie sporych oszczędności to płyta PRO-V z rodziny „Lo-chem”.
Brillia HD PRO-V to jedna z najnowszych płyt Fujifilm, mających na celu uproszczenie procesu w przygotowalni druku i oszczędność na chemii potrzebnej do procesu produkcji formy drukowej. Dzięki tej płycie urządzenia do wywoływania rzadziej wymagają konserwacji, a prepress produkuje mniej odpadów niż jego konwencjonalny konkurent. Ponadto nie jest już potrzebna obecność regeneratora, przez co nie występuje problem z codziennym monitorowaniem pH oraz konduktywności kąpieli, ponieważ sprawność systemu „lo-chem” zapewnia jedynie kilka mililitrów czystej wody dziennie. Dzięki wysokiej polimeryzacji i czułości płyt Fujifilm, Brillia HD PRO-V zapewnia również niezwykłe wyniki jakościowe, gwarantując odwzorowanie stopnia pokrycia powierzchni w zakresie 1-99 proc. oraz możliwość pracy z 20-mi-kronowym rastrem FM. Płyta Brillia HD PRO-V łączy w sobie zalety niskiego zużycia chemii ze sprawdzoną filozofią niskich kosztów eksploatacji systemów fioletowych, zapewniając niezrównaną jakość, spójność i wydajność w produkcji płyt.
Sposobów na oszczędzanie w przygotowalni druku jest wiele, jednakże firma Fujifilm prezentuje te pewne i najlepiej sprawdzone. Więcej o oszczędnych produktach dla przygotowalni druku dowiecie się Państwo na stronach WWW.FUJIFILM.PL lub kontaktując się bezpośrednio z przedstawicielem handlowym.
Artykuł sponsorowany