Oszczędne wywoływanie według Fujifilm
6 gru 2016 14:55
W technologii wytwarzania offsetowych form drukowych już od dawna nie zaszły żadne spektakularne zmiany. Kroki czynione przez firmy produkujące urządzenia ograniczają się do cyzelowania szczegółów, które w dobie kryzysu stanowią wartość dodaną; niestety szczegóły te najczęściej mogą dostrzec jedynie osoby znające się na technologii. Zwykły użytkownik produktu na ogół nie dostrzega niuansów technologii, a ocena jakości opiera się najczęściej na ogólnej percepcji wzrokowej. W obecnych czasach jakość oczywiście jest wymogiem nieodzownym, ale nie oszukujmy się: główny rdzeń każdej oferty to zawsze atrakcyjna cena.
Szukając oszczędności drukarnie wprowadzają filozofię Lean manufacturing, starając się postawić na „odchudzone” wytwarzanie. Czego jednak można dokonać w przygotowalni druku? Fujifilm daje odpowiedź na to pytanie, wskazując innowacyjny system produkcji płyt offsetowych oparty na bardzo oszczędnym wywoływaniu.
Oczywiście można zadać sobie pytanie: po co w ogóle wywoływać? Przecież mamy płyty bezprocesowe… Dodatkowo płyty w tej technologii nie są tak odporne na warunki zewnętrzne takie jak trudne surowce, chemia itp., które w dobie oszczędności też nie są tymi z najwyższej półki. Firma Fujifilm stworzyła jednak zestaw z myślą o wszystkich problemach, jakie mogą nas spotkać podczas produkcji.
Czy macie Państwo pylące lub trudne w produkcji surowce? Czy zdarza się Państwu wymieniać porysowane płyty przed drukowaniem lub w trakcie tego procesu i ile to płyt miesięcznie? Ile płyt offsetowych straciliście Państwo podczas samego procesu wytwarzania form? Ile wydajecie na chemię do wywoływarki? Zanim zapoznacie się Państwo z poniższą treścią, proszę, postarajcie się choćby w przybliżeniu oszacować te wartości.
Sztandarowym rozwiązaniem firmy Fujifilm prowadzącym do dużych oszczędności w przygotowalni druku jest wywoływarka FLH-Z ZAC, która dzięki inteligentnemu systemowi zarządzania chemią pozwala na wyprodukowanie nawet do 8000 m2 płyt na jednej kąpieli bez konieczności wymiany.
ZAC to inteligentny system zarządzania procesem wywoływania, który dozując regenerator wprowadza do obiegu tylko niezbędną ilość chemii wtedy, kiedy jest ona wymagana. Urządzenie w trybie ciągłym mierzy konduktywność powstałej mieszanki wywoływacza wzmocnioną o regenerator, monitorując, czy jest wystarczająca dla poprawnego przebiegu procesu wywoływania. Ogranicza to w sposób znaczny zużycie świeżej chemii i minimalizuje odpady.
Rozwiązanie to zostało przetestowane na świecie z wieloma płytami różnych dostawców i teraz święci triumfy także w Polsce, przynosząc największe oszczędności z płytą Fujifilm – LH-PLE.
Na polskim rynku pojawił się więc wreszcie produkt gwarantujący wysoką jakość, oszczędność, prostotę i ekologię, a co najważniejsze – jest on w zasięgu ręki oraz każdego portfela.
Oto elementy składowe prowadzące do oszczędności.
n Na początek przedłużamy żywotność procesu i minimalizujemy postoje na konserwacje i czyszczenie. Praca w takim systemie pozwala na ciągłość produkcji i praktycznie eliminuje ośmiokrotne mycie maszyny, które w warunkach normalnej produkcji musi być realizowane co dwa tygodnie lub co około 1000 metrów kwadratowych.
n Oszczędzamy czas. Dokładne mycie wywoływarki, usuwanie szlamu, odkamienianie grzałek, regulacje docisków wałków i szczotek, mycie wanien to długie godziny. Zakładając jedną zmianę produkcyjną na wykonanie pełnego procesu mycia, biorąc pod uwagę możliwość przetwarzania systemem ZAC nawet 8000 metrów kwadratowych bez wymiany chemii, zyskujemy mnóstwo czasu, który możemy poświęcić na produkcję.
n Inteligentnie zarządzamy chemią. System dozowania regeneratora wprowadza do obiegu tylko niezbędną jego ilość wtedy, kiedy staje się ona konieczna. Urządzenie w trybie ciągłym mierzy konduktywność powstałej mieszanki wywoływacza wzmocnionej o regenerator, monitorując, czy jest wystarczająca do poprawnego przebiegu procesu wywoływania. Ogranicza zużycie świeżej chemii o 75-80 proc. (rekordowe wyniki osiągane przez użytkowników urządzenia sięgają nawet 93 proc.) i minimalizuje odpad – oszczędzamy zatem pieniądze na świeżej chemii oraz na ilości ścieków z procesu oddawanych do utylizacji po wywoływaniu określonej ilości płyt.
n Zwiększamy produktywność – odpowiednia ilość wprowadzonej do procesu świeżej chemii sprawia, że chemia w najbliższym otoczeniu płyty zachowuje się jak zupełnie nowa i w pełni wydajna, co pozwala na krótszy czas przebywania płyty w zanurzeniu i umożliwia przebieg procesu z większą prędkością – krótko mówiąc, zwiększamy wydajność ilościową produkcji.
Dopełnieniem oszczędnościowej wersji procesu w przygoto-walni druku, prócz inteligentnej wywoływarki, jest również płyta offsetowa LH-PLE, której premiera miała miejsce podczas ostatnich targów Ipex. Niezwykłą żywotność płyta zawdzięcza niecodziennemu stopowi aluminium o zwiększonej odporności na pękanie oraz zniekształcenia. Używając tej płyty można osiągać nakłady rzędu 300 tys. kopii, doskonale sprawdza się też w druku farbami UV czy metalicznymi.
Nie tylko aluminium decyduje o wytrzymałości płyty LH-PLE.
Tajemnica gwarantująca sukces kryje się przede wszystkim w termoczułej powłoce przenoszącej farbę na obciąg gumowy.
Mieszanka emulsji na płycie pozycjonuje produkt firmy Fujifilm najwyżej wśród materiałów najbardziej opierających się uszkodzeniom mechanicznym – zarówno przed rozpoczęciem, jak i w czasie produkcji.
Problemy błahe, lecz skutecznie eliminujące płytę z dalszej produkcji – zarysowania podczas transportu lub podczas niedokładnego montażu – przestają występować, gdyż wytrzymałość emulsji jest w stanie im się oprzeć. To samo dotyczy sytuacji, kiedy produkujemy na surowcach przesuszonych bądź pylących. Kartony GD czy przesuszony papier emitujące pył papierowy, działający na płytę jak papier ścierny, nie będą już przyczyną zniszczenia płyty. Emulsja dzięki swojej wytrzymałości opiera się nie tylko czynnikom mechanicznym, dzięki czemu można drukować z użyciem choćby farb UV czy agresywnych buforów.
Oszczędność w wytwarzaniu może iść w parze z jakością. Udowadnia to mistrzowski zestaw Fujifilm: system ZAC oraz płyta LH-PLE. Coraz więcej użytkowników w Polsce pracuje na tym rozwiązaniu. Zapraszamy Państwa do zapoznania się z faktami i do kontaktu z przedstawicielami handlowymi Fujifilm.
Artykuł sponsorowany
www.fujifilm.pl