I po drupie…
12 cze 2008 15:12

Organizatorzy targów drupa - Messe Düsseldorf - są w znakomitych nastrojach; kolejna drupa za nami i kolejny sukces. Z przesłanej przez nich informacji wynika, że przez 2 tygodnie trwania imprezy odwiedziło ją około 391 tysięcy osób ze 138 krajów z całego świata, w tym 3000 dziennikarzy reprezentujących 84 kraje. 59% zwiedzających nie było narodowości niemieckiej, co stanowi wzrost o 4% w stosunku do poprzedniej edycji targów i czyni drupę prawdziwie międzynarodowym wydarzeniem. Aż 97% zwiedzających wyraziło się o przedsięwzięciu pozytywnie, a przeciętny pobyt na targach trwał 3,2 dni - o 0,2 dnia dłużej w stosunku do roku 2004. „drupa 2008 dała wyraźny sygnał: dzięki licznym innowacjom i nowym możliwościom biznesowym sektor drukarski jest prężny jak nigdy dotąd - podsumował wydarzenie Albrecht Bolza-Schünemann, prezes drupy. - Znajduje to odbicie w wielu kontraktach, które zostały zawarte podczas targów.” To z kolei przekłada się na zadowolenie wystawców - łączna wartość inwestycji sfinalizowanych na drupie przekracza 10 miliardów EUR! „Oznacza to, że tegoroczna drupa ugruntowała swoją pozycję najważniejszej imprezy poligraficznej - skomentował wyniki Werner Matthias Dornscheidt, CEO Messe Düsseldorf. - Biorąc pod uwagę dość trudną globalną sytuację ekonomiczną jest to olbrzymi sukces”. Zgodnie z mottem „jedna drupa się kończy, a druga zaczyna” organizatorzy już zapraszają do Düsseldorfu za cztery lata w dniach 3-16 maja. Opracowano na podstawie informacji organizatorów