System Veripress także dla polskich drukarń
18 maj 2009 10:30

Podczas targów Poligrafia 2009 polską premierę miał system soft proofingu Veripress. System australijskiej firmy Sandstone Software został zaprojektowany w oparciu o własną technologię Blackmagic, z myślą o zastąpieniu klasycznych papierowych wydruków próbnych obrazem na skalibrowanym monitorze – wykorzystywanym zarówno lokalnie w drukarni, jak i w odległych wydawnictwach dysponujących łączem internetowym. Sercem systemu jest oprogramowanie Blackmagic instalowane jako serwer na dowolnej platformie sprzętowej. Blackmagic przetwarza zrastrowane pliki z systemu prepress, które następnie udostępnia do podglądu na skalibrowanych monitorach bądź umożliwia ich drukowanie na urządzeniach proofingowych (proofery cyfrowe), a przede wszystkim pokazuje je, jako softproofing, na stacji klienta Blackmagic. Stacja klienta to zestaw dwóch monitorów umieszczonych na konsoli maszyny drukującej, sterowanych lokalnym komputerem. Monitor z ekranem dotykowym służy do obsługi całości systemu, co zdecydowanie przyspiesza i ułatwia pracę. System Veripress pokazuje na skalibrowanym monitorze dużych rozmiarów (rekomendowany rozmiar przekątnej ekranu 30 cali) faktyczny obraz kolorystyczny drukowanej pracy. Obrabiany arkusz można obejrzeć w dowolnym powiększeniu i rozbarwieniu, podejrzeć i zastosować sugerowane przez system nastawy farbowe (również wygenerować nastawy CIP3) oraz nawet określić ilość farby potrzebnej do wydrukowania całego nakładu. Ciekawą i bardzo przydatną funkcją jest możliwość deimpozycji pracy i zaprezentowanie jej w formie „strona po stronie” w celu porównania jej z produktem końcowym (np. złożona gazeta). Veripress działa na plikach wychodzących z RIP-a (1-bit TIFF), służących do naświetlania płyt, które po ponownym złożeniu są poddawane mechanizmom interpretacji na ekranie. W Polsce rozwiązaniem tym, ze względu na specyfikę produkcji (brak czasu na przygotowanie drukowanego proofa), dystrybutor – firma Reprograf chciałaby w szczególności zainteresować drukarnie cold- i heatsetowe, chociaż na Zachodzie system sprawdza się równie dobrze w drukarniach arkuszowych. Opracowano na podstawie informacji firmy Reprograf