iPad zrewolucjonizuje branżę wydawniczą?
2 lut 2010 09:56

Na rynku pojawił się najnowszy gadżet firmy Apple – tablet iPad – służący m.in. do przeglądania stron WWW, zdjęć, oglądania filmów oraz słuchania muzyki. Największe oczekiwania wobec tego czytnika mają natomiast wydawcy książek i prasy. Eksperci z firmy doradczej Deloitte uważają, że tablety mogą zagrozić czytnikom e-booków. Firma Apple będzie pośredniczyła pomiędzy czytelnikami a wydawcami książek czy prasy i od każdego sprzedanego egzemplarza będzie otrzymywała prowizję. Wydawcy książek liczą na to, że nowy tablet pozwoli im wzbogacić e-booki o nowe funkcje i sprzedawać je drożej niż obecnie. Dotychczas uzależnieni byli od systemu cenowego e-booków stworzonego przez sklep internetowy Amazon.com, który w 2007 roku wprowadził na rynek czytnik Kindle i sprzedawał większość e-booków za 9,99 dol. Apple wynegocjował z wydawcami książek sprzedaż nowości po 12,99 i 14,99 dol. oferując im przy tym 70 proc. wpływów od każdego sprzedanego egzemplarza (Amazon.com oferuje wydawcom do 50 proc.). Nadzieje z nowym czytnikiem wiążą także wydawcy prasy. Koncerny prasowe liczą, że nowy gadżet pozwoli przełamać spadki przychodów i przyzwyczaić czytelników do płacenia za elektroniczne wersje wydań. Największe gazety i magazyny już od kilku miesięcy pracowały nad specjalnymi wydaniami dopasowanymi do nowego czytnika. Nowy gadżet Apple’a ma grubość 1,2 cm, waży ok. 700 gramów, pracuje do 10 h na baterii i wyposażony jest w pamięć od 16 do 64 GB. Do czytania na iPadzie ma służyć aplikacja iBooks, która jednocześnie będzie elektroniczną księgarnią konkurującą z Amazonem. Premiera urządzenia odbyła się 27 stycznia w Yerba Buena Center w San Francisco. iPad ma trafić na rynki międzynarodowe w połowie tego roku i – ze względu na brak simlocka - będzie dostępny niezależnie od sieci GSM. Najtańszy model ma kosztować 499 dolarów. Opracowano na podstawie „GW” z 25.01.10 i 28.01.10