Lampy LED w maszynach Mark Andy
4 mar 2013 13:02

Producent wąskowstęgowych maszyn fleksograficznych, firma Mark Andy, wprowadza do sprzedaży system suszenia diodami LED UV w swoich maszynach. Technologia zaprezentowana pierwszy raz przez Mark Andy we wrześniu ub.r. na targach Labelexpo została wprowadzona do sprzedaży. Trzy maszyny z nowym suszeniem pracują już w drukarniach, a pierwsze etykiety wydrukowane w tej technologii można zobaczyć na sklepowych półkach. Technologia ma wielkie możliwości i już widać jej przewagi nad klasycznymi lampami UV. Zalety lamp LED to: - żywotność ponad 20 000 godzin; - nie wydzielają ozonu, zatem nie wymagają wyciągów; - zapotrzebowanie lamp LED na prąd jest o około 50 proc. niższe w porównaniu z lampami UV; - wydzielają znacząco mniej ciepła, dlatego nie ma konieczności chłodzenia wstęgi nawet przy druku monomateriałów; - włączanie i wyłączanie suszenia nie wymaga rozgrzewania i chłodzenia, jak w przypadku klasycznych lamp UV; - do budowy LED nie używa się rtęci. Pozytywnym zaskoczeniem są także uzyskiwane prędkości drukowania, dochodzące do 150 m/min. Ograniczeniem systemu jest konieczność stosowania specjalnych farb do suszenia LED, jednak także w tym aspekcie trwają intensywne prace. System suszenia LED będzie można zobaczyć podczas dni otwartych Mark Andy w centrum demo w Wielkiej Brytanii, w dniach 23-26 kwietnia. Nowa technologia zostanie zaprezentowana na maszynie Performance P3. Mark Andy prezentując suszenie LED w swoich maszynach po raz kolejny potwierdza wysoką pozycję na rynku maszyn wąskowstęgowych. Kilka miesięcy temu zaprezentowano zupełnie nową sztancę QCDC oraz cyfrową maszynę SRL 4.0. Od 2008 roku dystrybutorem Mark Andy w Polsce jest Digiprint. Efektem współpracy jest sprzedaż blisko 40 maszyn, w tym 9 maszyn z najnowszej serii Performance (pierwsze maszyny z certyfikatem HD flexo na rynku). Opracowano na podstawie informacji firmy Digiprint