Jeden z liderów europejskiego drukarstwa ogranicza działalność
31 paź 2013 12:44

Chodzi o największego gracza na holenderskim rynku poligraficznym, grupę Roto Smeets, której zarząd uznał, że zmiany rynkowe wymagają zmian organizacyjnych w należących do niej drukarniach. Według zarządu, grupa działa na silnie kurczących się – w porównaniu z ubiegłym rokiem – rynkach, przy czym spadek jest dużo większy niż pierwotnie zakładano. Z malejącym rynkiem nie idzie w parze ograniczanie mocy produkcyjnych, co powoduje samobójczą wojnę cenową. W Holandii w ciągu pierwszych 9 miesięcy br. przestało się ukazywać dwa razy więcej magazynów niż w roku ubiegłym, a rynek reklam odnotował spadek o 6 proc. Do tego należy dodać zmniejszające się nakłady i objętości. W tej sytuacji grupa Roto Smeets radzi sobie relatywnie dobrze, utrzymując tonaż produkowanych druków na poziomie ubiegłorocznym pomimo 4-procentowego spadku na rynku. Jednakże spadek cen sprzedaży mocno zagroził jej rentowności. Zarząd zdecydował się więc na wprowadzenie planu restrukturyzacji, który spowoduje likwidację 170 miejsc pracy w czterech drukarniach (Deventer, Etten-Leur, Weert i Doetinchem). W ciągu roku 2014 działalność drukarni De Wit Binders w Eindhoven zostanie skoordynowana z innymi zakładami grupy w celu zmaksymalizowania synergii. Roto Smeets zreorganizuje także swoją strukturę sprzedaży z podziałem na rynki niemiecki, francuski i belgijski. W roku 2012 obroty Roto Smeets wyniosły 316 mln euro, przy stracie w wysokości 29,2 mln. Grupa zatrudnia 1550 pracowników i zalicza się do 5 największych graczy na europejskim rynku druku. Na podstawie graphiline.com opracowała IZ