Grupa Kompap SA, do której należą dwie wiodące drukarnie dziełowe w Polsce - BZGraf i OZGraf oraz drukarnia offsetowa rolowa Imprimus - w 2020 r. wypracowała przychody ze sprzedaży w wysokości 86,68 mln zł, tj. wyższe o 1,77 mln zł w porównaniu do tych za 2019 r. Jednocześnie grupa podwoiła zysk netto – do 5,69 mln zł w 2020 r. z poziomu 2,81 mln zł notowanego rok wcześniej. Wypracowany zysk spółka chce przeznaczyć m.in. na wypłatę dywidendy w wysokości 50 gr za akcję. Na ten rok Kompap planuje rozwój sprzedaży w Polsce i za granicą oraz dalszą poprawę wyników, m.in. poprzez inwestycje w nowoczesny park maszynowy, pozyskiwanie wysokomarżowych zleceń oraz szkolenia pracowników.
Podsumowanie roku 2020 r. wypada bardzo korzystnie, chociaż pandemia dotknęła także naszą grupę. W największym stopniu, bo aż o 40 proc. w kwietniu i w maju spadły na skutek lockdownu przychody naszej białostockiej spółki, BZGraf. Z kolei spółka Kompap zanotowała w czerwcu i lipcu 17-procentowy spadek sprzedaży. W kolejnych miesiącach udało się nam jednak odrobić te straty, a nawet przekroczyć poziom przychodów z poprzedniego roku. Złożyły się na to wzrosty sprzedaży zarówno w Polsce, jak i za granicą. W skali grupy nasz eksport w minionym roku wzrósł aż o 28 proc. – komentuje Waldemar Lipka, prezes zarządu Kompap SA.
Co istotne, w 2020 r. mimo wzrostu przychodów grupa Kompap zmniejszyła koszty własne (o 221 tys. zł) oraz inne kategorie kosztów, w tym ogólnego zarządu (o ponad 900 tys. zł). Te działania wraz z optymalizacją zakupu surowca i innych procesów zarządczych przełożyły się na bardzo duży wzrost rentowności - grupa zwiększyła wynik EBITDA o 33 proc. r/r do 14,02 mln zł oraz zysk netto o 102 proc. r/r - do 5,69 mln zł. Jednocześnie wskaźnik rentowności netto wyniósł po 12 miesiącach ubiegłego roku 6,56 proc. wobec 3,31 proc. rok wcześniej. Grupa poprawiła też płynność, wskaźniki zadłużenia oraz zmniejszyła poziom kredytów. Wskaźnik długu netto do EBITDA wyniósł w grupie Kompap na koniec 2020 r. 2,4 w porównaniu do roku 2019, kiedy to wartość tego wskaźnika wynosiła 4,2. Wobec tak dobrych wyników i optymistycznych perspektyw w branży wydawniczej, mającej duże znaczenie dla działalności grupy, mimo pandemii zarząd Kompapu zarekomendował przeznaczenie części zysku netto na wypłatę dywidendy - po 50 gr na akcję. Byłaby to już trzecia, a jednocześnie najwyższa w historii spółki, wypłata dywidendy. Kompap wypłacał także dywidendę w roku 2020 w wysokości 39 gr oraz w roku 2016 w wysokości 20 gr.
W 2021 r. Kompap zamierza dalej zwiększać sprzedaż oraz pracować nad rentownością. Z myślą o tym unowocześnia swój park maszynowy w drukarniach w Olsztynie, Białymstoku i Laskowicach. W minionym roku spółka kupiła m.in. maszynę Uniplex za 2,5 mln zł do drukarni w Olsztynie. W tym roku chce wydać na inwestycje ok. 9 mln zł.
Planujemy kolejne zakupy specjalistycznych urządzeń, dzięki którym będziemy mogli drukować szybciej i wydajniej nie tylko popularne formaty książek oraz akcydensów, ale i realizować na dużą skalę nietypowe zamówienia, w niestandardowych oprawach czy rozmiarach. Właśnie takimi możliwościami, wysoką jakością oraz terminowością przyciągamy nowych znaczących klientów z Polski i z zagranicy. Zwłaszcza ci ostatni, odkąd pandemia przerwała łańcuchy dostaw między Europą a Chinami, chętniej wybierają solidnych wykonawców z naszego kontynentu, takich jak drukarnie Kompap. Biorąc pod uwagę wszystkie te elementy oraz trendy na rynku wydawniczym, który świetnie radzi sobie także w czasach pandemii, liczymy na kolejny udany rok – mówi prezes spółki.
W przyszłości do wyników grupy w coraz większym stopniu będzie też kontrybuował najnowszy nabytek akwizycyjny, czyli laskowicka drukarnia, która przez ostatnie lata była integrowana ze spółką Kompap. Z sukcesem zakończyliśmy już proces restrukturyzacji drukarni w Laskowicach, przejętej jako spółka Imprimus pod koniec 2017 r. Biznes przynoszący wielomilionowe straty zaczął już wypracowywać zyski po pełnej integracji z Kompap w 2019 r. W związku z pandemią zdecydowaliśmy się wstrzymać te procesy w odniesieniu do naszych spółek w Olszynie i Białymstoku. Ten projekt pozostaje aktualny, będziemy go jednak finalizować po uspokojeniu pandemii. Już teraz korzystamy jednak z synergii zakupowych wynikających z działania w dużej grupie poligraficznej – wyjaśnia Waldemar Lipka.
Drukarnie grupy Kompap w Olsztynie i Białymstoku należą do największych w kraju zakładów poligraficznych w zakresie produkcji dziełowej. Obsługują renomowane wydawnictwa z Polski (m.in. Publicat, Powergraph, Znak, Marginesy, Dwie Siostry, C.H. Beck, Firma Księgarska Olesiejuk, PWN, Egmont Polska, Burda czy Zwierciadło) oraz z zagranicy (np. Lantarn Publisher, Vigmostad & Bjorke), w tym z Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Czech czy krajów skandynawskich. Kompap drukuje także w Laskowicach materiały dla firm, w tym wielu banków i dużych koncernów, jak PZU, Tauron czy Energa, a także instytucji takich jak ministerstwa, NFZ, ZUS, KRUS.
Opracowano na podstawie informacji Kompap SA