Technologie atramentowe bardziej przyjazne dla środowiska
28 cze 2022 13:12

W dziedzinie druku produkcyjnego coraz częściej mówi się o technologiach inkjetowych, czyli o nowoczesnym produkcyjnym druku atramentowym. Najczęściej podkreśla się jego doskonałe możliwości techniczne, z jakością i oszczędnością na czele. Warto jednak przyjrzeć się także innej stronie inkjetu – okazuje się, że technologie tego typu są także bardzo przyjazne dla środowiska.

O tym, że inkjet stanowi znaczny technologiczny skok w druku książek, doskonale wie Mazowieckie Centrum Poligrafii z Marek pod Warszawą. Drukarnia od lat stanowi jedno z najważniejszych miejsc na mapie rynku wydawniczego w Polsce. Od czasu zainstalowania arkuszowej inkjetowej maszyny VarioPrint i300 technologiczne możliwości firmy zwiększyły się jeszcze bardziej. Dziś właściciel przekonuje, że rozwiązania atramentowe to przyszłość druku. I wylicza profity, jakie wiążą się z wykorzystaniem inkjetu w produkcji książek: produktywność, łatwość obsługi, stabilność kolorystyczna, możliwość drukowania na różnych typach mediów, druk na arkuszach do formatu B3, a przede wszystkim nawet do 50 proc. oszczędności w wydruku jednej książki.

Bezpieczne atramenty, ekonomiczne maszyny

Jednak za cechami najważniejszymi dla każdego przedsiębiorcy kryją się też mniej oczywiste profity wykorzystania inkjetu. Rozwiązania atramentowe pod wieloma względami są bardziej przyjazne dla środowiska niż technologie tonerowe – mówi Jacek Korzeniewski, product manager w Canon Polska. Chodzi przede wszystkim o same atramenty, które tworzone są na bazie wody i nie zawierają żadnych szkodliwych substancji ani olejów mineralnych ­– zaznacza.

Ponadto, jak wyjaśnia Jacek Korzeniewski, w nowoczesnych atramentach dba się o odpowiedni poziom lotnych związków organicznych. Substancje tego typu wykorzystywane są do produkcji między innymi farb, leków i suplementów oraz czynników chłodniczych. W przypadku nowoczesnych atramentów drukarskich poziom lotnych związków organicznych mieści się daleko poniżej ustalonych standardów, dzięki czemu wydruki są bezpieczne zarówno dla drukarzy, jak i czytelników. Co więcej, wykorzystanie atramentów na bazie wody nie generuje ozonu, a emisje CO2 niezbędne do stworzenia poszczególnych maszyn spadają z roku na rok.

Warto też przyjrzeć się samym maszynom. Te, według słów eksperta Canon, są dziś dużo bardziej energooszczędne niż jeszcze kilka lat temu. Maszyny tworzymy tak, aby były gotowe do pracy przez 24 godziny i 7 dni w tygodniu. Niskie wykorzystanie energii jest zatem kluczowe nie tylko dla środowiska, ale też dla budżetu dostawców usług druku – podkreśla Jacek Korzeniewski.

A kiedy eksploatacja maszyny dobiegnie końca, być może uda się ją przerobić, zregenerować i wykorzystać ponownie. Drugie życie maszyn drukarskich pozwala uniknąć generowania zbędnych elektrośmieci. W przypadku firmy Canon za regenerację odpowiadają dwa zakłady produkcyjne: w Venlo (Holandia) oraz w Poing (Niemcy), które potrafią ponownie wykorzystać aż 80 proc. części maszyny inkjetowej.

Dobre wzorce nie tylko dla inkjetu

Niektóre z wymienionych cech są charakterystyczne dla maszyn inkjetowych. Inne wiążą się z faktem, że wszystkie nasze rozwiązania, nie tylko atramentowe, projektujemy dziś z myślą o środowisku – mówi Jacek Korzeniewski. – Współczesne maszyny drukarskie są po prostu coraz sprawniejsze i bardziej neutralne klimatycznie – zapewnia.

Canon zobowiązał się do osiągnięcia pełnej neutralności klimatycznej do 2050 roku. Póki co firma realizuje inny, bliższy cel – każdego roku emisje CO2 powinny spadać o 3 proc. na jeden wytworzony produkt. I do tej pory udaje się ten plan zrealizować z nawiązką - jak czytamy w opublikowanym niedawno Canon Sustainability Report 2021, od 2008 roku emisje CO2 spadły aż o 41,3 proc. Inkjet to zatem tylko jeden z wielu kroków mających uczynić poligrafię branżą przyjazną dla środowiska.

Opracowano na podstawie informacji firmy Canon