Kwartalny raport BPIF
13 lis 2023 11:25

Badanie Printing Outlook wykazało, że wszelki optymizm w III kwartale został stłumiony przez wyniki sporządzonego raportu i chociaż większość firm spodziewa się wzrostu sprzedaży w IV kwartale, nie osiągnie ona dotychczasowego szczytowego poziomu.

Najnowszy raport BPIF Printing Outlook przedstawia dalsze niepowodzenia biznesowe, ponieważ spadek sprzedaży w połączeniu z wyższymi kosztami wynagrodzeń i spadającymi cenami zmniejszy i tak już niskie marże.

Choć można spodziewać się sezonowego ożywienia, to nie będzie ono tak wyraźne, jak miało to miejsce dotychczas.

Patrząc wstecz na wyniki za trzeci kwartał, które według wielu prognoz miały być pozytywne, odnotowano spadek netto produkcji. Z raportu wynika, że 33 proc. firm zdołało zwiększyć produkcję, 33 proc. utrzymało ją na tym samym poziomie co poprzednio, a 34 proc. odnotowało spadek produkcji.

W bieżącym kwartale co piąta ankietowana firma spodziewa się dalszego spadku, podczas gdy 36 proc. przewiduje wzrost, a 44 proc. przewiduje stałą produkcję. Jak dotychczas był to trudny rok, ale miło jest widzieć wzrost zaufania i oczekiwań na ostatni kwartał, nawet jeśli nie jest to zgodne z tym, co można uznać za normalny sezonowy wzrost – powiedział dyrektor generalny BPIF Charles Jarrold.

Obawy o poziom sprzedaży został uznane za główny problem przez 57 proc. drukarzy i operatorów, podczas gdy wcześniej było to 41 proc. Odwieczna kwestia cen konkurencji wśród zmartwień firm pozostaje problemem na wysokim poziomie 53 proc. (wcześniej 56 proc.), podczas gdy presja płacowa została wskazana przez 52 proc. (wcześniej 35 proc.).

Samo BPIF wskazuje, że niższe ceny mogą być jeszcze potrzebne, aby zachęcić do większej produkcji i wzrostu zamówień. Na szczęście inflacja, stopy procentowe i ceny w innych obszarach spadają.

Jedną ze zmian, która może zapewnić pewną ochronę przed presją cenową, są rosnące wymagania klientów dotyczące bardziej zrównoważonego rozwoju. Więcej firm twierdzi, że mierzy emisję dwutlenku węgla (56 proc.) w porównaniu do sześciu miesięcy temu (35 proc.), a 79 proc. twierdzi, że pracuje nad redukcją emisji. Kolejne 76 proc. pracuje nad obniżeniem poziomu odpadów. Do tej pory jednak tylko 35 proc. stwierdziło, że wyznaczyło cele w zakresie redukcji emisji (choć jest to wzrost w porównaniu do kwietnia – 29 proc.).

Jeśli jest miejsce na optymizm, to wiąże się on ze wzmocnieniem płynności finansowej. Badanie od niedawna donosi o poziomach niepewności; na szczęście oczekuje się, że teraz się ustabilizują, a przy ponad trzech piątych branży z doskonałą lub dobrą płynnością finansową istnieje uzasadniona nadzieja na nadchodzący okres. Jest to okres, w którym wiele firm będzie chciało sprawować dalszą kontrolę nad swoimi kosztami i zbadać, jakie opcje dywersyfikacji są w stanie wykorzystać – mówi Jarrold.

Opracowano na podstawie informacji BPIF