Spostrzeżenia ekspertów przed Personalisation Experience
15 mar 2024 13:00

Już niedługo na FESPA otworzą się drzwi do drugiej edycji konferencji Personalisation Experience (20 marca 2024 r., RAI Amsterdam, Holandia). Konferencja poświęcona będzie wartości personalizacji, psychologii personalizacji, sposobom włączania personalizacji do doświadczeń klientów oraz technologiom umożliwiającym personalizację.

W okresie poprzedzającym konferencję Richard Askam, ambasador Personalisation Experience, rozmawiał z ekspertami na temat tego, jakie możliwości stwarza personalizacja i jakie narzędzia są dostępne na rynku.

W rozmowie uczestniczyli: Bernd Zipper, założyciel, dyrektor generalny i starszy konsultant w zipcon consulting, Marie-Eve  Lemieux, dyrektor ds. rozwiązań w Mediaclip oraz Samantha Taylor, założycielka The Good Factory. Wystąpią oni jako prelegenci na konferencji Personalisation Experience.

RA: Jaki jest Twoim zdaniem obecny stan rynku personalizacji i gdzie personalizacja może wnieść wartość dodaną do doświadczeń konsumentów?

BZ: Personalizacja w druku i masowej personalizacji znacznie ewoluowała w ciągu ostatnich kilku lat. Wiele firm nadal uważa, że personalizacja to po prostu etykietowanie lub drukowanie imienia na produkcie i wysyłanie go do klienta. To jednak znacznie więcej. Personalizacja, indywidualizacja i dostosowywanie dodają niezmierzoną wartość i mają moc przekształcania przychodów drukarni i całej branży poligraficznej.

ML: Zgadzam się, że w ciągu ostatnich 20 lat personalizacja przeszła długą drogę od podstawowych zmiennych danych (takich jak dodanie imienia do produktu) do całkowicie zindywidualizowanych projektów. Przeszliśmy od scenariusza, w którym personalizacja była miłym dodatkiem dla konsumentów, do takiego, w którym jest koniecznością. Jeśli firmy jeszcze nie stosują spersonalizowanego podejścia, zdecydowanie powinny to rozważyć, aby pozostać konkurencyjnymi.

ST: Dla mnie personalizacja to z pewnością nie dodanie nazwy do produktu. To pomysł na stworzenie unikalnego projektu, który może zapewnić wartość dodaną dla klienta. Ostatecznie uważam, że druk pomaga nam połączyć się z naszymi wspomnieniami. Jest coś naprawdę interesującego w możliwości stworzenia czegoś w rodzaju odzieży, do której konsument stworzy emocjonalne przywiązanie, a następnie będzie ją nosił znacznie dłużej, zwiększając jej żywotność. Dla mnie naprawdę ważne jest, aby spojrzeć na to, jak zrównoważony rozwój i personalizacja mogą ze sobą współgrać. Ostatecznie spersonalizowany przedmiot jest czymś, co cenimy i chcemy zatrzymać, przyczyniając się do bardziej zrównoważonego sposobu myślenia o konsumpcji.

RA: Jakie widzisz możliwości w personalizacji?

BZ: Jeśli personalizacja, indywidualizacja i dostosowywanie sprawiają klientowi przyjemność, pokocha to. A jeśli klient to pokocha, można na tym zarobić. Im bardziej drukarnia może ją rozszerzyć, tym większy sukces odniesie jej model biznesowy. Personalizacja to tylko pierwszy krok na drodze do masowej personalizacji, która jest ogromną szansą dla drukarni.

Dla mnie pełna personalizacja oznacza, że konsument ma swobodę tworzenia każdego aspektu produktu, niezależnie od oferowanych szablonów.(…) Przykładem może być butelka wina z nadrukowanym imieniem i zdjęciem, a także datą urodzin lub rocznicy użytkownika końcowego. Uwzględnienie różnych poziomów personalizacji, indywidualizacji i dostosowywania skutkuje produktem, który jest wyjątkowy i którego klient nigdy nie będzie chciał wyrzucić. Taki stopień personalizacji to świetny sposób na przyciągnięcie i zatrzymanie klientów, a także generowanie stałych klientów.

ML: Udowodniono, że oferta dostosowana do indywidualnych potrzeb sprawia, że klienci wracają. Pomaga to budować ich lojalność i poprawia rentowność firmy. Świat personalizacji jest już znacznie bardziej rozległy, niż większość ludzi przypuszcza. Pracuję w branży od 13 lat i wciąż jestem zdumiona wszystkimi możliwościami i zastosowaniami, które są możliwe dzięki nowoczesnej technologii, oprogramowaniu i modelom biznesowym. Użytkownicy końcowi chętnie personalizują swoje produkty, a my mamy możliwości realizacji tych zamówień, więc okazja tylko czeka, aby ją wykorzystać.

ST: Widzę ogromną szansę dla spersonalizowanej odzieży, szczególnie w kontekście prezentów. O wiele bardziej prawdopodobne jest, że zapamiętamy pięknie wydrukowaną jedwabną apaszkę we wzorze i kolorze, który naprawdę do nas przemawia, niż gotową, masowo produkowaną odzież. I tu właśnie widzę, jak personalizacja pomaga mniejszym firmom i projektantom przebić się przez rynek fast fashion. Mam nadzieję, że tworząc i sprzedając unikalne, szyte na miarę produkty oraz wykorzystując rosnące zapotrzebowanie konsumentów na spersonalizowaną odzież, dotrzemy do punktu w spersonalizowanej modzie, w którym młodzi projektanci tworzą naprawdę udane kolekcje, przemawiające do ludzi, i są dobrze przemyślane pod względem cyklu życia produktu.

RA:  Jak myślisz, co powstrzymuje ludzi przed skorzystaniem z okazji?

BZ: Drukarnie na całym świecie stoją w obliczu rosnącej presji związanej z kosztami, przestrzenią magazynową, zużyciem energii, szybkością wprowadzania produktów na rynek, wymaganiami klientów i nie tylko. Choć stanowi to wyzwanie, personalizacja i masowa personalizacja – jeśli są prawidłowo wdrożone – mogą stanowić ogromną zaletę i potencjalnie zwiększyć marże zysku.

ML: Moim zdaniem jednym z kluczowych wyzwań jest to, że większość ludzi nie jest świadoma wszystkich niesamowitych rozwiązań i możliwości, więc personalizacja jest nadal w dużej mierze niewykorzystana. Ponadto brakującym elementem układanki dla wielu firm jest obecnie sposób wdrożenia oraz to, jak powinna wyglądać dystrybucja i produkcja. Mogą już rozumieć wartość personalizacji, ale nie są pewni, jak ją wdrożyć i zintegrować ze swoją działalnością.

Dlatego ważne jest, aby skupić się na tym, w jaki sposób my, jako branża i jako dostawcy rozwiązań do personalizacji, możemy oferować produkty, które pozwolą firmom wykorzystać chęć konsumentów do kupowania spersonalizowanych produktów i jak najlepiej wykorzystać innowacyjne rozwiązania produkcyjne.

ST: Jednym z kluczowych wyzwań i odwiecznym pytaniem jest odniesienie się do rozbieżności cenowych w porównaniu z fast fashion. Kiedy jednak przyjrzymy się modelom produkcji stosowanym przez duże marki fast fashion, nie będziemy w stanie przebić ich cen, ponieważ opierają się one na wyzysku w łańcuchu dostaw. Jednakże, chociaż personalizacja nie może konkurować z masowo produkowaną fast fashion pod względem ceny, może pomóc nam być znacznie bardziej adaptacyjnymi i opowiedzieć klientowi mocną historię pod względem zrównoważonego rozwoju łańcucha dostaw.

RA: Co omówisz podczas swojej sesji?

BZ: Moja sesja, zatytułowana „AI umożliwia masową personalizację do druku”, wyjaśni, w jaki sposób możemy wykorzystać sztuczną inteligencję, aby osiągnąć masową personalizację i zwiększyć produktywność, a także omówi najnowsze trendy w personalizacji i pozwoli zrozumieć, dlaczego technologia ma wpłynąć na personalizację w druku.

ML: Skupię się na temacie „Nadawanie sensu łączeniu wymagań produkcyjnych z aspiracjami konsumentów”. Podzielę się historiami sukcesu naszych klientów i tym, jak włączyli personalizację do swojej oferty. Podkreślę, w jaki sposób jako branża możemy teraz łatwo połączyć produkcję na żądanie z zapotrzebowaniem konsumentów i zbadać zoptymalizowane modele biznesowe. Przeglądając najlepsze praktyki użytkowników, zbadam również, w jaki sposób doświadczenie konsumenckie nowej generacji może zwiększyć marże zysku i lojalność klientów, jednocześnie odblokowując potencjał personalizacji.

ST: Świat jest teraz pełen młodych ludzi, którzy chcą współtworzyć markę wraz z głównymi markami, wykorzystując personalizację odzieży. Moja sesja zatytułowana „Przyszły rozwój spersonalizowanej odzieży” zbada, w jaki sposób spersonalizowana odzież z nadrukami może stanowić zaletę dla konsumentów i pomóc markom być bardziej zrównoważonymi, dotykając kwestii nadprodukcji, cyklu życia odzieży i opcji odsprzedaży.

Opracowano na podstawie informacji organizatora FESPA