Szwajcarski producent maszyn wielkoformatowych ogłasza sprzedaż swojej 2000. maszyny na całym świecie. Nabywcą tej płaskiej maszyny drukującej jest amerykańska firma z branży reklamowej.
Sprzedaliśmy naszą 2000. maszynę drukującą, co jest znaczącym kamieniem milowym w 17-letniej historii swissQprint – powiedział z entuzjazmem dyrektor generalny Kilian Hintermann. Ta konkretna maszyna trafiła do Ameryki.
swissQprint przekonał nas do siebie, łącząc siłę najwyższej jakości płaskiej maszyny z wysoką wydajnością produkcji, a dla superGraphics to zaszczyt odebrać 2000. maszynę swissQprint – mówi Reid Baker, dyrektor generalny superGraphics w Seattle, firmy zajmującej się technologią reklamową.
Serdecznie witamy superGraphics w rodzinie swissQprint – powiedział Kilian Hintermann. – Ameryka Północna jest dla nas ważnym rynkiem wzrostu. Globalna społeczność obejmuje ponad 1500 firm w ok. 40 krajach na całym świecie. Z zainstalowanej bazy prawie 2000 maszyn, ok. 400 ma ponad 10 lat i nadal jest w codziennym użyciu, co świadczy o długowieczności maszyn.
swissQprint opracowuje i buduje swoje produkty w 100 proc. w swojej szwajcarskiej siedzibie, dając firmie kompleksową kontrolę nad procesem. W ten sposób możemy zagwarantować to, z czego słynie swissQprint, a mianowicie innowacyjną siłę, precyzję, jakość i niezawodność – wyjaśnia Kilian Hintermann.
2000. maszyna drukująca to model Nyala. Jest to nie tylko najpopularniejsze urządzenie w ofercie swissQprint, lecz także najlepiej sprzedająca się maszyna wielkoformatowa w Europie w swojej klasie dziewięć lat z rzędu.
swissQprint opisuje sukces tego modelu jako oparty na połączeniu wysokiej jakości druku, wielofunkcyjności i wydajności. Carmen Eicher, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w swissQprint, mówi: Cieszymy się, że 2000. maszyną jest Nyala. Jesteśmy również bardzo zadowoleni, że ten najlepiej sprzedający się model zyskał nam superGraphics jako kolejnego nowego klienta z USA.
Opracowano na podstawie informacji firmy swissQprint