2014 rokiem inwestycji
6 gru 2016 14:58
Pod koniec ubiegłego roku na zlecenie federacji Fespa firma badawcza Infotrends przeprowadziła ankietę wśród 250 drukarń z 53 krajów. W przypadku ponad połowy z nich wielkoformatowy druk cyfrowy już stanowi przynajmniej jedną trzecią ich przychodów, a w 2015 roku sytuacja taka ma być udziałem 72 proc. respondentów.
54 proc. badanych drukarń prognozuje, że w 2015 r. cyfra będzie generowała już połowę przychodów. Solwent i wodny inkjet to wciąż dominujące technologie – drukuje w nich odpowiednio 48 i 43 proc. ankietowanych. Coraz powszechniejsze stają się również technologie ekosolwentowa, inkjet UV oraz lateksowa. Proporcja prac realizowanych na maszynach inkjetowych UV w stosunku do solwentu do 2015 roku ma wzrosnąć z obecnych 13,6 proc. do 21 proc., przy równoczesnym spadku wykorzystania technologii solwentowej z 18 do 13 proc. Dobre perspektywy dla technologii cyfrowych stwarzają korzystną atmosferę dla inwestycji. Intencje zakupowe są obecnie najsilniejsze od 2007 roku – 51 proc. respondentów planuje w 2014 roku zakupić nową cyfrową maszynę wielkoformatową. Dla porównania: w 2010 roku tylko 37 proc. ankietowanych miało takie plany. Rozwijające się technologie stymulują popyt – prawie jedna trzecia badanych planuje zakup drukarki inkjet UV, 16 proc. – ekosolwentowej, a 13 proc. – lateksowej.
Oczekiwania print buyerów motorem inwestycji
Ponad połowa respondentów planujących inwestycje czyni to w celu podniesienia możliwości produkcyjnych, co wskazuje, że wydajność i produktywność to wciąż kluczowe czynniki dla drukarzy. Jak przyznają dwie trzecie badanych, jest również odbiciem panujących wśród print buyerów trendów – coraz częstszych zmian kampanii oraz dostaw na czas, a nie produkcji na magazyn. Inną zauważalną tendencją wśród zamawiających usługi druku jest oczekiwanie dostawy w miejscu zapotrzebowania, a nie w magazynie centralnym – stwierdziło 57 proc. ankietowanych drukarzy.
48 proc. wskazało również na bardziej kompleksowe wymagania logistyczne print buyerów. Opisane trendy stwarzają dla drukarń możliwość rozwoju oferty o bardziej kompleksowe usługi od druku do instalacji. Oczywista staje się również integracja druku z innymi kanałami komunikacji – 49 proc. respondentów stwierdziło, że ich klienci oczekują lepszej integracji z innymi mediami, a 42 proc. – potrzebę lepszych narzędzi cross-media do łączenia druku i aktywności online.
Nowe aplikacje napędzają wzrost
Banery (71 proc.), plakaty (55 proc.) i oznakowania (53 proc.) to najpopularniejsze aplikacje produkowane w technologii cyfrowej. Jednakże tekstylia, POP (points-of-purchase), tapety i dekoracje wewnętrzne, wielkoformatowe siatki na budynki i aplikacje przemysłowe rosną bardzo dynamicznie.
81 proc. drukarń raportuje wzrost udziału druku tekstyliów, 71 proc. – POP, 69 proc. – tapet, 68 proc. – siatek na budynki i 67 proc. aplikacji przemysłowych. 81 proc. prac realizowanych jest obecnie na podłożach giętkich, ale 27 proc. planowanych inwestycji w sprzęt ma w perspektywie druk na podłożach sztywnych, co sugeruje, że udział podłoży giętkich w niedalekiej przyszłości będzie maleć w związku z rosnącą popularnością apli-kacji POP, przemysłowych oraz dekoracji wewnętrznych.
Wyniki badania przeprowadzonego wśród naszej społeczności potwierdzają, że przejście z technologii analogowej na cyfrową ma coraz większy wpływ na kształt branży druku wielkoformatowego – komentuje Neil Felton, CEO federacji Fespa. – Cyfra motywuje drukarzy do rozszerzania oferty o kreatywne aplikacje dla klientów z różnych segmentów rynku. Cieszy nas niezmiernie, że wyniki ankiety wskazują na optymizm, z jakim nie mieliśmy do czynienia od 2007 roku, poprzedzającego globalny kryzys ekonomiczny. Staje się jasne, że innowacje i pogoń za nowymi możliwościami, jakie niosą nowe aplikacje, dają przedsiębiorcom z branży poligraficznej większą pewność co do przyszłości prowadzonych biznesów. To obiecujące przesłanie dla targów Fespa Digital 2014 w Monachium. SN