EMIS Sp. z o.o. jest właścicielem marki FLEXOR, pod którą produkuje przewijarki do konfekcjonowania i produkcji etykiet. Firma obchodziła w zeszłym roku 20-lecie swojej działalności, posiada zatem wieloletnie tradycje w budowie maszyn dla przemysłu poligraficznego. Przez długi czas była partnerem OEM dla niemieckich firm produkujących maszyny o najwyższej jakości i niezawodności.
Końcowymi użytkownikami maszyn FLEXOR są drukarnie fleksograficzne na całym świecie wykorzystujące je do przewijania, cięcia i sztancowania papieru etykietowego. Główny rynek zbytu stanowią kraje Unii Europejskiej i Ameryki, co potwierdza, że maszyny FLEXOR spełniają najwyższe wymagania jakościowe stawiane przez klientów w krajach zaliczających się do tych regionów.
W wyniku ciągłego rozwoju firmy zbudowana została światowa sieć sprzedaży, obsługiwana przez Dział Handlowy, którym kieruje Adam Robak, international sales director. Własne biuro konstrukcyjne firmy dostosowuje maszyny do stale rosnących wymagań rynku. Każda maszyna FLEXOR jest budowana na życzenie klienta. Dział konstrukcyjny zapewnia pełne dostosowanie maszyny do potrzeb danego odbiorcy. Cały proces produkcji: projekt, budowa oraz testy realizowane są w Oddziale Produkcyjnym w Tuszynie.
Obecnym hitem sprzedażowym są maszyny z serii IQ służące do produkcji etykiet w arkuszach i rolach z możliwością druku jednym kolorem flekso. Przezbrojenie z produkcji etykiet w arkuszach na produkcję etykiet w roli trwa jedynie kilka minut. Maszyny z serii IQ zostały zaprojektowane we współpracy z klientami i dla klientów. Zarówno produkcja etykiet w arkuszach, jak i w roli odbywa się przy zastosowaniu nowoczesnej technologii silników serwo.
Standardowe wyposażenie maszyn z serii IQ:
n system kontroli wstęgi bazujący na silnikach serwo,
n szerokości robocze maszyn wynoszą 380 mm i 440 mm dla produkcji pojedynczym lub podwójnym użytkiem arkuszy A4,
n pamięć dla 250 prac,
n prowadzenie krawędzi wstęgi ze zintegrowanym stołem połączeniowym,
n podwójny zespół sztancujący z funkcją przekrawacza,
n stół wyprowadzający arkusze w łuskę,
n jednostka przełamywania wstęgi,
n nawijak pojedynczy, podwójny lub semi-turret,
n maks. odwijak wstęgi dla roli o średnicy do 900 mm,
n zespół drukujący flekso napędzany silnikiem serwo powiązany z modułem suszenia UV i/lub IR.
Rozmowa z Adamem Robak, international sales director w firmie FLEXOR:
n Kiedy powstała firma Emis i co zadecydowało o wyborze profilu jej działalności oraz specjalizacji?
Adam Robak: Historia firmy EMIS sięga początku lat 90. XX w. Najpierw firma funkcjonowała jako przedstawicielstwo niemieckich producentów maszyn poligraficznych, m.in. Atlantic Zeiser GmbH, producenta systemów do personalizacji i numeracji kart plastikowych oraz druków zabezpieczonych. Z biegiem czasu nawiązaliśmy też współpracę z innymi firmami na bazie partnerstwa OEM otwierając nasz Oddział Produkcyjny w Łodzi, gdzie konstruowaliśmy i produkowaliśmy maszyny dla niemieckich producentów. Te doświadczenia pozwoliły nam z czasem stworzyć markę FLEXOR, która powstała jako odpowiedź na dynamiczny rozwój rynku etykiet. Od początku postawiliśmy na najwyższą jakość wykonania i komponentów, co jest naszą dewizą i znakiem rozpoznawczym do dzisiaj.
n Jakiego rodzaju maszyny są produkowane przez firmę i czym się charakteryzują w porównaniu z innymi konkurencyjnymi rozwiązaniami?
A.R.: Nasze maszyny są przeznaczone dla przemysłu fleksograficznego, czyli drukarń produkujących etykiety. Charakteryzują się wysoką jakością zastosowanych materiałów i podzespołów. Nasi klienci nazywają je często „wołami roboczymi”, ponieważ ich niezawodność i wydajność są porównywalne z maszynami najlepszych marek, jakie istnieją na świecie. To w połączeniu z szybkim i dostępnym serwisem daje nam solidne argumenty w negocjacjach z klientami, dla których cena nie jest jedynym kryterium zakupowym.
n Kim są główni klienci reprezentowanej przez Pana firmy?
A.R.: Są to głównie drukarnie fleksograficzne oferujące etykiety w każdej formie. Nasz główny rynek zbytu, na którym marka FLEXOR jest dobrze znana i bardzo ceniona, to kraje Europy Zachodniej. Naszymi klientami są m.in. największe grupy/korporacje rynku fleksograficznego pochodzące z Niemiec i Anglii. Dobrze odnajdujemy się w takim otoczeniu, ponieważ dla tych klientów najważniejsze są jakość i stabilność produkcji. Również dla nas są to najważniejsze czynniki, nad którymi stale pracujemy. Prędkości osiągane przez nasze maszyny często wprawiają klientów w osłupienie, gdy rozpoczynają oni pracę na tych maszynach.
n Czy mógłby Pan opowiedzieć coś więcej o nowościach w Waszej ofercie?
A.R.: Każdy miesiąc przynosi nowe rozwiązania. Staramy się słuchać naszych klientów i reagować na ich potrzeby. Z tego względu powstała wcześniej opisana seria IQ, która umożliwia różnego typu produkcje przy zastosowaniu jednej i tej samej maszyny. Z nowości mamy obecnie również inną maszynę do produkcji etykiet w arkuszach, w której został zastosowany przekrawacz gilotynowy; jest to seria SH. Maszyny te umożliwiają produkcję arkuszy o niestandardowych formatach (długość odcinanego arkusza może być płynnie regulowana, od kilku centymetrów do teoretycznie nieskończenie długich formatów). Nie jesteśmy w tym przypadku ograniczeni formatami standardowymi wynikającymi z cylindrów magnetycznych stosowanych w standardowych sztancach rotacyjnych.
n Co wyróżnia urządzenia z serii IQ i SH na rynku?
A.R.: Maszyny z serii SH wyróżnia fakt, że zastosowaliśmy w nich rozwiązania, jakie znamy z czasów, gdy produkowaliśmy maszyny dla naszych partnerów OEM. Dzięki powiązaniu standardowej przewijarki z przekrawaczem gilotynowym użytkownik nie ma ograniczeń pod kątem produkowanych formatów. W prosty i szybki sposób można dowolnie ustawiać długość przekrawanych arkuszy. Natomiast maszyny z serii IQ to połączenie dwóch trybów produkcyjnych (rola-rola i rola-arkusz) w jednej maszynie, co jest rozwiązaniem unikalnym. Dla klienta oznacza to, że kupując jedną maszynę ma bardzo szeroki zakres możliwości w swojej ofercie.
n Jakie wyposażenie dodatkowe oferujecie Państwo w swoich maszynach, o którym warto jeszcze wspomnieć?
A.R.: Oferujemy pełen zakres wyposażenia dodatkowego: głowice drukujące ink-jet/DoD, moduły do delaminacji i laminacji, zespoły sztancujące semi-rotacyjne do obróbki druku cyfrowego, między innymi HP Indigo (posiadamy też np. maszynę, która umożliwia zadruk głowicami typu Memjet i sztancowanie w jednym przebiegu), kamery inspekcyjne oraz wiele innych rozwiązań. Uzupełnieniem naszej oferty są urządzenia peryferyjne, m.in. podnośniki rolek, podnośniki cylindrów magnetycznych, semi-automatyczne krajarki do gilz. Lubimy nowe wyzwania, dlatego często podejmujemy się projektów, przy których inni dostawcy mówią „pas”.
n Dziękuję za rozmowę.
Opracowanie: AP