Bez ograniczeń
6 gru 2016 14:53

Na początku grudnia ub.r. w łódzkiej firmie Apla rozpoczęła pracę pierwsza w Polsce drukarka lateksowa LX800 o szerokości 3,2 m. To 9. „lateks” w naszym kraju. Dzięki niemu Apla znacząco poszerza swoje możliwości produkcyjne oraz pewnie wkracza na nowe rynki zbytu. Apla powstała we wrześniu 2004 roku i od początku jasne było, że jej specjalizacją będzie produkcja reklam. Pierwszym klientem była firma Intercars, ale szybko pozyskani zostali kolejni, jak np. Warta, Tatuum, Orange. Szybko zaistnieliśmy na łódzkim rynku produkcji reklam, ponieważ posiadaliśmy własny park maszynowy – wspomina Aleksandra Kwiatkowska, prezes Apla Sp. z o.o. i właścicielka firmy. – Może nie od razu w pełni wyposażony, ale własna frezarka i plotery solwentowe pozwoliły nam rozpocząć od razu od produkcji, a nie od pośrednictwa, jak w przypadku wielu firm. Obecnie Apla zatrudnia na stałe ok. 40 osób i od półtora roku funkcjonuje przy jednej z głównych łódzkich tras wylotowych, ale zajmowane przez nią 1300 m² powierzchni biurowo-produkcyjnej powoli robi się dla niej niewystarczające. Spontaniczna decyzja Druk w Apli realizowany jest obecnie w trzech technologiach: solwentowej (za sprawą ploterów Océ, Seiko i Gandi) oraz dzięki ostatnim zakupom także lateksowej i UV. Za jego obróbkę odpowiadają frezarki, ploter tnący Kongsberg przeznaczony głównie do obróbki tektury oraz tworzyw sztucznych, a od trzech tygodni również urządzenie frezujące firmy AXYZ pozwalające na obróbkę szerokiego spektrum podłoży (jak aluminium czy MDF), w tym form 3D. Formy te wykorzystywane są przez termoformiarkę, która wkrótce pojawi się w siedzibie firmy, a została zakupiona niedawno w ramach tego samego co ploter UV Fujifilm Aquity i frezarka AXYZ, a wspartego przez Unię Europejską projektu. Ostatnim elementem tego projektu jest system informatyczny, pozwalający na automatyzację i zarządzanie przepływem prac w drukarni. Najnowsza inwestycja łódzkiej firmy to zainstalowana przez firmę Digiprint, dystrybutora HP na początku grudnia ub.r. maszyna HP LX800. Apla jest pierwszym w Polsce użytkownikiem maszyny lateksowej o szerokości 3,2 m – informuje Marcin Wójcik, HP Scitex partner account manager. – Łącznie do chwili obecnej zainstalowaliśmy 9 urządzeń drukujących w tej technologii, ale myślę, że będzie ich dużo więcej. W Europie pracuje już 460 dużych maszyn lateksowych, czyli o szerokości 2,6 i 3,2 m. Co znamienne, w listopadzie ub.r. dostarczyliśmy ostatnią 3-metrową maszynę solwentową, żegnając się ostatecznie z tą technologią, przynajmniej jeśli chodzi o produkcję. Nasze najbliższe plany rozwojowe są związane przede wszystkim z technologią lateksową. Co ciekawe, drukarka lateksowa, choć bez wątpienia innowacyjna, nie była częścią wspomnianego projektu. Decyzja o zakupie LX800 została przez szefową podjęta bardzo spontanicznie na targach Fespa 2010 w Monachium – wyjaśnia, widząc moje zdziwienie Maciej Skupiński, kierownik zakupów i logistyki w firmie Apla. – Na etapie składania wniosku do Urzędu Marszałkowskiego w ogóle nie braliśmy tej inwestycji pod uwagę. Pani prezes dosłownie zakochała się w tej tech-nologii, a i Marcin Wójcik z HP potrafił nas bardzo skutecznie przekonać o jej zaletach. Jednym z elementów projektu była maszyna flatbed z możliwością druku z roli na rolę, niemniej kiedy podjęliśmy decyzję o zakupie maszyny rolowej, zrezygnowaliśmy z tej dodatkowo płatnej opcji. Kiedy na stoisku firmy HP zobaczyłam śliczne poduszki, obicia, rolety i inne elementy wyposażenia domu, które można samemu zaprojektować i dzięki tej maszynie zadrukować, wiedziałam, że to będzie hit – śmieje się Aleksandra Kwiatkowska. – Lateksowe maszyny HP są niezwykle uniwersalne w porównaniu z innymi maszynami dostępnymi na rynku, ponadto – co dla nas bardzo ważne – oferują bezpieczny i ekologiczny druk. Ponieważ obsługujemy m.in. firmy z branży spożywczej, bezpieczeństwo wydruków, poparte certyfikatami, jest dla nas kwestią kluczową. Nie ukrywam, że zielone przesłanie technologii lateksowej również bardzo do mnie trafiło. Nowe możliwości Efekty działalności Apli można podziwiać w całym kraju, a nawet poza jego granicami (bo zdarzały się montaże na Ukrainie, Słowacji, w Czechach i Niemczech), ponieważ realizuje projekty również dla dużych, działających na skalę europejską firm. Współpracuje na stałe z ok. 50 ekipami podwykonawczymi, montującymi reklamy wykonane przez Aplę na terenie całego kraju. Są to grupy wyspecjalizowane w tego typu projektach, często z uprawnieniami alpinistycznymi, pozwalającymi na montaż reklam na wysokościach, co jest gwarancją kompleksowej obsługi klienta. Większość produkcji to kasetonowe reklamy świetlne i inne typowe oznakowania zewnętrzne. Obecnie wchodzimy w nowe obszary produkcji, jak np. POS i sami jesteśmy zaskoczeni, jak mało już technologie cyfrowe ustępują offsetowej, a pod wieloma względami, jak np. elastyczność produkcji i łatwość dalszej obróbki, ją przewyższają – informuje Maciej Skupiński. – Dzięki nowym możliwościom druku, jakie oferują nam nasze ostatnie zakupy, czyli LX800 o szerokości 3,2 m i ploter UV Aquity o powierzchni stołu 2,5x3 m, realizujemy także coraz więcej zamówień na produkty takie jak banery, siatki, plakaty. Inwestycja w LX800 pozwoli nam być firmą nie tylko stricte reklamową, obsługującą klientów instytucjonalnych, ale również indywidualnych, co będzie dla nas stanowiło swoistą drugą nogę – dodaje Aleksandra Kwiatkowska. – Jesteśmy często nie tylko wykonawcą reklam czy oznakowań, ale także ich projektantem, dlatego wszechstronność technologii lateksowej i szeroki zakres obsługiwanych podłoży były dla nas tak ważne. Nie możemy przecież sami się ograniczać! Jeśli chodzi o pozyskiwanie nowych klientów technologii lateksowej, Apla jest dopiero na początku drogi, ale pierwsze kroki chce skierować do agencji reklamowych, specjalizujących się w zewnętrznych i wewnętrznych kampaniach reklamowych typu signage. Lateks daje także nieograniczone możliwości obsługi klienta indywidualnego ze względu na szerokie spektrum zadrukowywanych podłoży i opłacalną produkcję wyrobów jednostkowych jak np. obicia foteli, torby, poszewki na poduszki, rolety, zasłony, tapety – tak naprawdę na klienta indywidualnego liczymy najbardziej – zdradza szefowa Apli. – Tu znów ukłon w kierunku bezpieczeństwa tej technologii – nie wyobrażam sobie przyklejenia w pokoju dziecięcym tapety, która nie byłaby w 100 proc. bezpieczna. Nasz pomysł na lateks to także półprodukty typu obszycia, loga itp. dla przemysłu np. odzieżowego czy obuwniczego. Cena pewności Apla zdecydowała się nie tylko na pierwszy w Polsce, najszerszy z dostępnych w technologii lateksowej ploterów, ale również na pełny pakiet serwisowy dystrybutora HP, firmy Digiprint: My jak bierzemy, to bierzemy już wszystko – śmieje się Aleksandra Kwiatkowska. – Dla mnie gwarancja utrzymania ruchu w produkcji jest najważniejsza, bo stanowi gwarancję dostarczenia klientowi jego zlecenia na czas. Choć oczywiście generuje to pewne koszty, z doświadczenia wiem, że warto je ponosić. Czy warto również ponosić koszty wszechstronności i – jak twierdzi HP – ekologiczności tej technologii? Spotykam się z opinią, że wydruki w technologii lateksowej potrafią być nawet dwukrotnie droższe niż np. w UV. Wszystko zależy od aplikacji, rodzaju drukowanego obrazu, a także właściwych ustawień urządzenia i profili barwnych. Generalnie koszt 1 m² wydruku w technologii lateksowej nie powinien wynosić więcej niż 3 EUR, choć mamy klienta, który zszedł do poziomu 1,6 EUR/m² – stwierdza Marcin Wójcik. – Podobnie teorie o rzekomo niesprawdzonej ze względu na krótki czas obecności na rynku, a więc w domyśle krótkiej trwałości wydruków lateksowych można włożyć między bajki. Dajemy gwarancję 3 lat trwałości, a po laminowaniu nawet 5 lat. Wspólnie z 3M oferujemy obecnie specjalny rodzaj atramentu, na który 3M daje 3-letnią gwarancję trwałości w przypadku grafiki pojazdowej, pod warunkiem drukowania na foliach 3M. Jeśli nadruk zostanie w tym czasie uszkodzony z powodu działania czynników atmosferycznych, 3M pokryje koszty demontażu, produkcji i ponownego montażu reklamy. Ale za to oczywiście trzeba trochę więcej zapłacić. Ambitne plany W połowie przyszłego roku Apla planuje stworzyć sklep internetowy z podziałem na produkty dla końcowego odbiorcy i dla firm. Jednak najważniejszą czekającą ją inwestycją jest nowa siedziba: Z tej już nieco wyrośliśmy, chcemy kupić nowy obiekt o łącznej powierzchni produkcyjnej 2-2,5 tys. m², czyli ponad dwukrotnie więcej niż mamy teraz – zdradza Aleksandra Kwiatkowska. –Zastanawiamy się nad malarnią proszkową, laserem do cięcia blach, kolejną maszyną drukującą w wysokiej jakości, jak najbardziej zbliżonej do offsetu, co pozwoliłoby nam umocnić pozycję na rynku POS. Jak twierdzi Maciej Skupiński, na pewno nie będzie to technologia solwentowa, od której świat reklamy powoli odchodzi, również ze względu na obostrzenia przepisów co do bezpieczeństwa pracy i środowiskowych. Nowe możliwości Apli chcemy zaprezentować naszym klientom na specjalnie zorganizowanych w tym celu dniach otwartych – deklaruje Aleksandra Kwiatkowska. – Takie spotkanie pozwoli nam na poznanie również nowych grup docelowych jak architekci czy projektanci wnętrz. n Szeroka gama aplikacji do montażu w pomieszczeniach i na zewnątrz. Wydruki nadają się do zastosowań w pomieszczeniach, w przypadku których zapach odgrywa istotną rolę. Możliwość uzyskania bezzapachowych wydruków przy użyciu atramentów lateksowych HP stanowi przewagę nad wydrukami uzyskiwanymi z zastosowaniem atramentów o niskiej zawartości rozpuszczalników. n Szeroki zakres opcji – materiały reklamowe do miejsc sprzedaży, podświetlane reklamy, materiały promocyjne drukowane na miękkich nośnikach, tapety z oryginalnymi wzorami, ozdoby przeznaczone do pomieszczeń, a także reklamy umieszczane na pojazdach. n Dostępna większa gama nośników, na których można drukować w sposób bezpośredni. Należą do nich m.in. winyl, tapety i tkaniny poliestrowe, a wśród nich flagi bez podkładu (zestaw odbiornika atramentu eliminuje potrzebę jego stosowania). n System druku w sześciu kolorach z wykorzystaniem atramentów lateksowych HP pozwala uzyskać szeroką paletę barwną w porównaniu z atramentami o niskiej zawartości rozpuszczalników, zapewniając wysoki stopień nasycenia odcieni i żywe kolory. Możliwość drukowania tekstu do 4 pkt. w rozdzielczości 1200 dpi. n Niezalaminowane wydruki przeznaczone do zastosowania na zewnątrz charakteryzują się 3-letnią trwałością, a zalaminowane – 5-letnią; niezalaminowane wydruki przeznaczone do pomieszczeń – trwałością nawet do 5 lat, a po zalaminowaniu do lat 10. Odporność na zarysowanie, rozmazywanie i działanie wody jest porównywalna z odpornością w wypadku atramentów o niskiej zawartości rozpuszczalników. n Możliwość uzyskania wysokiej jakości przy dużej prędkości druku – drukowanie materiałów reklamowych do miejsc sprzedaży o dużym nasyceniu kolorów z prędkością do 45 m²/h oraz podświetlanych reklam i materiałów promocyjnych drukowanych na miękkich nośnikach do zastosowania w pomieszczeniach z prędkością do 27 m²/h. Zastosowanie czujnika optycznego Optical Media Advance Sensor (OMAS) firmy HP pozwala automatycznie uzyskać wysoką jakość obrazów oraz odpowiednią gęstość druku. n Wydajność bez nadzoru: można drukować jednocześnie na dwóch rolkach obok siebie. Mniejsze przerwy w drukowaniu dzięki możliwości pracy w układzie z rolki na podłogę (roll-to-free fall) i z rolki na odbiornik (roll-to-collector), co pozwala na jednoczesne drukowanie i wykańczanie. Wydruki opuszczają maszynę całkowicie suche i gotowe do laminacji. n Możliwość redukcji ilości odpadów oraz kosztów związanych z korzystaniem ze sprzętu. Na opakowaniach wodnych atramentów lateksowych firmy HP nie umieszczono symboli za-wierających ostrzeżenie o ryzyku ani informacji o zawartości niebezpiecznych substancji zanieczyszczających powietrze. Nie są one palne ani zapalne. Nie jest konieczne stosowanie specjalnej wentylacji ani zewnętrznej suszarki. n Drukując przy użyciu atramentów lateksowych HP na bezwinylowej tapecie można uzyskać bezzapachowe tapety do zastosowania w pomieszczeniach, zgodne ze standardem GREENGUARD dotyczącym produktów o niskiej emisji substancji lotnych. Atramenty lateksowe HP są także – jak twierdzi firma HP – zgodne z wymogami chemicznymi określonymi w ramach standardu Nordic Ecolabel (Nordic Swan) dla firm zajmujących się wytwarzaniem produktów do druku.