Największe na świecie wydrukowane zdjęcie cyfrowe zawisło na billboardzie w centrum Buenos Aires i zostało wpisane do księgi rekordów Guinnessa.
Kiedy arbitrzy od rzeczy najmniejszych, największych i wszystkich odstających od normy orzekli, że jedno ujęcie wykonane przez znanego fotografa Roberta Ruiza i wydrukowane przez wiodącą drukarnię Base3 na superwielkoformatowym ploterze HP Scitex XL 1500 zdobyło zwycięski tytuł, cała Argentyna miała powód do świętowania. I możliwość podziwiania własnego największego skarbu naturalnego – Ischugualastao, położonego w Valle de la Luna, wydrukowanego na canvasie o wymiarach 60x20 m.
Cyfrowa fotografia i cyfrowe systemy drukujące niemalże w oczach zwiększają swoje możliwości, było już więc wiele podejść do miana „największego”. Duet Base3-Ruiz pozostawił je daleko w tyle, drukując billboard o wymiarach 60x20 m na płótnie canvas z jednego, dosłownie jednego zdjęcia. Inne próby były kompilacją kilku-kilkunastu zdjęć.
Robert Ruiz, najsłynniejszy argentyński fotograf korzystał z 12-megapikselowego aparatu Nikon D2X fotografując Ischugualastao, niezwykłą formację skalną, wpisaną przez UNESCO na listę dziedzictwa światowego. Aby uzyskać efekt panoramy, umieścił aparat na sterowanej satelitarnie ruchomej platformie. Właściwe ujęcie udało mu się osiągnąć dopiero po siódmej wizycie w Valle de la Luna. Wykonał 119 ujęć, które następnie przy użyciu specjalnego oprogramowania skomponował w jedno zdjęcie. Brak modyfikacji zdjęcia był dla mnie czynnikiem kluczowym, ponieważ z własnego doświadczenia wiem, że jakakolwiek ingerencja w zdjęcie cyfrowe prowadzi do utraty rozdzielczości – wyjaśnił Robert Ruiz. Fotografia rzeczywiście oddała rozmiar i piękno formacji skalnej w najdrobniejszych szczegółach i dała pewność, że po wydrukowaniu w największym możliwym rozmiarze będzie wyglądać… naturalnie.
Do współpracy w zakresie druku Ruiz zaprosił firmę Base3, cieszącą się reputacją jednej z najlepszych drukarń cyfrowych w Argentynie. Założona w 1995 roku, kiedy druk cyfrowy był jeszcze swego rodzaju fenomenem, drukarnia rosła razem z rynkiem. Obecnie oferuje szeroki wachlarz usług cyfrowych: billboardy, wielkoformatowy druk na wszelkiego rodzaju płótnach, znakowanie pojazdów, plandek, innowacyjne displaye POS czy oznakowanie różnego rodzaju imprez. Base3 zatrudnia 130 pracowników w Buenos Aires i 70 w swoich hiszpańskich oddziałach. Realizuje zlecenia na kampanie reklamowe typu outdoor i indoor dla największych marek: Coca-Coli, Samsunga, Heinekena, Nestlé czy Gillette.
Projekt Ischugualastao miał dwa cele: wydrukowanie największego na świecie zdjęcia cyfrowego oraz promocję turystyki narodowej. Mając wsparcie argentyńskiego Ministerstwa Kultury, Ruiz dostał pozwolenia na instalację billboardu w jednym z najbardziej symbolicznych miejsc Argentyny – na Placa de la Republica (Placu Republiki), położonym w centrum Buenos Aires. Zestawienie surowego, naturalnego piękna z ruchliwym miejskim otoczeniem dało niezwykły efekt, który przyciągnął uwagę mediów tak argentyńskich, jak i zagranicznych. Chciałem zrobić coś ważnego, coś innego – mówił w wywiadach słynny fotograf. – Pomysł postawienia billboardu ze skalistym krajobrazem w przestrzeni miejskiej wydawał mi się ekscytującym sposobem promocji turystyki, dając jednocześnie niesamowity kontrast potęgujący efekt. Rozmiar miał zachwycić, przyciągnąć uwagę. Wpis do księgi rekordów Guinnessa był tylko ekstra dodatkiem, a nie celem samym w sobie.
Aby sprostać wymaganiom projektu, drukarnia Base3 postanowiła skierować prace na ploter HP Scitex XL 1500. Zainstalowany na początku 2006 roku system drukuje z roli na rolę na różnorodnych podłożach elastycznych o szerokości do 5 m, w 8 kolorach. HP Scitex XL1500 oferuje wysoką prędkość w bardzo konkurencyjnej cenie – przyznał Damian Mogilner, szef produkcji Base3. – Usługa finansowa HP pozwoliła nam zwiększać możliwości produkcyjne i wydajność nie angażując naszego kapitału, który mogliśmy wykorzystać w innych obszarach produkcji. Robert Ruiz przygotował plik produkcyjny w formacie TIFF o rozdzielczości 36 dpi w skali 1:1, o rozmiarze 1,5 GB. Jednakże drukarnia zmniejszyła go do 1 GB, ponieważ struktura siatki i finalny rozmiar wydruku nie gwarantowały tak wysokiej rozdzielczości. RIP Onyx Postershop, dostarczony razem z systemem HP Scitex XL 1500, podzielił plik TIFF na pasy uwzględniając zakładki potrzebne do późniejszego ich połączenia. Od procesu ripowania do instalacji wydruku – wszystko poszło bezproblemowo, łącznie ze sprostaniem oczekiwaniom fotografa co do reprodukcji barw. To oczywiste, że Ruiz chciał osiągnąć bardzo wierną, specyficzną kolorystykę – tłumaczył Damian Mogilner. – Wykonaliśmy wiele testów, które wyszły pomyślnie. Możesz zobaczyć podgląd na ekranie monitora i wydruk – pasują idealnie. Osiągnięcie pożądanych kolorów zajęło nam zaledwie kilka godzin. Fotografia została podzielona na pasy o szerokości 4,8 m – maksymalną szerokość siatki perforowanej. Pasy połączono w ten sposób, że powstały dwie części o wymiarach 30x20 m, które po instalacji dały końcowy rozmiar 60x20 m. Rekordowy był także czas produkcji – zaledwie dwa dni, w czasie których wykonano i druk, i instalację. W ciągu 15 godzin wydrukowano 1200 m², łącznie ze zmianą i podawaniem podłoża. Podawaliśmy media w taki sposób, aby nie zakłócać druku poszczególnych pasów, nie musieliśmy również uzupełniać atramentu – dodał Damian Mogilner. Tusze HP Scitex charakteryzują się wyjątkową elastycznością, dzięki czemu drukarnia mogła złożyć siatkę po druku i bez problemu zawieźć ją na miejsce instalacji. Stelaż do powieszenia zdjęcia przygotowała rada miasta. 10 osób wciągało na linach 2 zadrukowane płachty i przytwierdzało je do konstrukcji stalowej. Instalacja trwała cały dzień, a billboard był eksponowany przez 4 dni. To było niesamowite – mówił podekscytowany fotograf. – Jak tylko billboard został zainstalowany, zobaczyłem, że jakość zdjęcia jest doskonała. Było takie realistyczne! To był wielki sukces. Turyści zatrzymywali się i robili sobie zdjęcia przed billboardem. Wydarzenie zostało omówione na 126 różnych stronach internetowych, w całej Ameryce Łacińskiej, a nawet poza nią billboard pojawił się także w telewizyjnych programach informacyjnych.
Zdjęcie Roberta Ruiza było wymagającą pracą dla Base3, ale nie największą. Drukowaliśmy już fasady budynków, np. dla hotelu w Hiszpanii o rozmiarze 50x40 m. Dwukrotnie większy baner wydrukowaliśmy dla cyfrowej kampanii Samsunga – pochwalił się szef produkcji. System HP Scitex 1500 XL był pierwszym tego typu ploterem zainstalowanym w Base3, ale zdaniem Mogilnera z pewnością nie będzie ostatnim. Planuje również sam Robert Ruiz: Chcemy zrobić coś jeszcze większego – razem z Base3 myślimy o siedmiu billboardach w siedmiu strategicznych lokalizacjach w Buenos, każdy o powierzchni ok. 7000 m².
Na podstawie inf. firmy HP opracowała AN