Bombka bombce nierówna
6 gru 2016 14:45
Aby wprowadzić na nasze łamy trochę wištecznego nastroju, nie oddalajšc się przy tym zanadto od zwykle poruszanej przez nas tematyki, odwiedziłam firmę ArtPol z podwarszawskiej miejscowoci Blizne Jasińskiego, specjalizujšcš się w produkcji bombek wykonywanych metodš ręcznš.
Oprócz samej produkcji Artpol nanosi na bombki także znaki firmowe i zdobi je na życzenie klienta. Nasza firma zajmuje się ręcznš produkcjš bombek Đ sš one przez specjalistów wydmuchiwane, a następnie srebrzone od wewnętrznej strony Đ mówi Małgorzata Walkiewicz-Seta, włacicielka firmy ArtPol.
Đ Mało kto wie, że do srebrzenia stosuje się prawdziwe srebro, podobnie jak do produkcji luster. Następnie ręcznie nanosi się zewnętrznš transparentnš warstwę lakieru matowego lub błyszczšcego, przez którš przebija srebrna powłoka. Dalsza obróbka to zdobienie ręczne bšd nanoszenie logo. Personalizacja wykonywana jest przy wykorzystaniu techniki tampondrukowej. Na życzenie klientów logo może być też nanoszone ręcznie. Wykorzystywane sš typowe farby tampondrukowe, czasami też kładziony jest brokat, co podkrela wišteczny efekt bombki. Stosowane sš wtedy specjalne farby, będšce w stanie zatrzymać proszek brokatowy (warstwa farby tampondrukowej jest bardzo cienka, w zwišzku z tym należy stosować specjalne jej rodzaje; warstwa farby przeznaczona do brokatowania jest też znacznie grubsza). Do personalizacji bombek służy 4-kolorowa maszyna posiadajšca specjalnš konstrukcję gniazd. Bombki sš ręcznie dmuchane i każda z nich ma trochę inny kształt, stšd bardzo duża trudnoć spasowania kolorów. Przygotowalnia form drukowych musi te trudnoci uwzględniać (większe podlewki itp.). Z uwagi na delikatnoć bombek tampony posiadajš poduszki powietrzne. Zdarza się oczywicie, że bombki pękajš; wtedy musimy produkcję zatrzymać, a matrycę i farbę wymienić, co jest bardzo czasochłonne. Jeżeli sš to duże bombki, to nawet do 10% ulega zniszczeniu w trakcie produkcji. Najczęciej pękajš le wydmuchane bombki, to one też powodujš wiele problemów podczas ich dalszej obróbki. Poprawnie wydmuchana bombka to wyższa szkoła jazdy, widziałam już różne kształty, niektóre naprawdę przedziwne Đ mieje się Małgorzata Walkiewicz.
Bombki sš zbyt delikatnym materiałem, aby możliwe było stworzenie swego rodzaju linii do ich zadrukowywania. Każda musi być podana ręcznie do maszyny, więc im większa bombka, tym dłuższy proces jej personalizacji. Zresztš przy rednich nakładach w okolicach 1000 sztuk taka linia nie byłaby opłacalna. Choć zdarzajš się nakłady i po 40 000, jest to produkcja wybitnie sezonowa, bombki personalizujemy wyłšcznie pod koniec roku. Produkcja 30- 40-tysięcznego nakładu trwa nawet kilka tygodni, z czego nie zawsze zdajš sobie sprawę zleceniodawcy Đ opowiada Małgorzata Walkiewicz. Nadruki można nanosić CMYKiem, jest to jednak bardzo trudne ze względu na trudnoci w pasowaniu kolorów Đ zaledwie 1/3 wydrukowana jest wtedy poprawnie. Ta sztuka udaje się tylko na bombkach o rednicy do 10 cm, produkowanych mechanicznie. Nie wyglšdajš one jednak tak estetycznie jak bombki wydmuchiwane ręcznie, brakuje im lekkoci. Dodatkowo szpeci je zakończenie o rednicy do 30 mm. Taka bombka z uwagi na swój ciężar raczej nie utrzyma się na choince. Nasze bombki za-drukowujemy farbami z wzornika Pantone. Zdarza się również, że wykonujemy pierwowzór (jest to bardzo czaso- i materiałochłonne, więc robimy to niechętnie), który przesyłamy do akceptacji klienta Đ zdradza tajniki fachu moja rozmówczyni. Fotopolimerowe matryce tampondrukowe wykonujemy we własnym zakresie, podobnie jak przygotowanie projektu. Natomiast ze względu na sezonowoć produkcji nawietlanie filmów zlecamy zewnętrznej firmie Đ dodaje. Zdaniem Małgorzaty Walkiewicz tegoroczny hit to bombki posiadajšce logo naniesione maszynowo oraz dodatkowo zdobione ręcznie akcentami wištecznymi Đ takie bombki wyglšdajš rzeczywicie dużo efektowniej. Sš też doskonałym wištecznym prezentem dla klientów i partnerów firmy.