Chińskie maszyny, europejska jakość
6 gru 2016 14:46

Chińscy producenci coraz śmielej wkraczają na rynki europejskie oferując urządzenia często nieodbiegające jakością od produktów znanych marek, natomiast zdecydowanie konkurujące z nimi ceną. Jedną z takich firm, obecnych również w Polsce, jest PURLUX produkujący maszyny do obróbki po druku. O bliższe informacje na jej temat poprosiliśmy Hansa Loddersa z firmy Wingfield będącej zagranicznym przedstawicielem chińskiego producenta. Proszę o przybliżenie profilu firmy PURLUX oraz jej urządzeń. Hans Lodders: PURLUX jest firmą produkującą maszyny poligraficzne z siedzibą w Szanghaju. Zatrudnia 500 wyspecjalizowanych, wysokiej klasy inżynierów oraz mechaników. Jej przedstawicielem na rynkach zagranicznych jest firma Wingfield, której jestem współwłaścicielem. Nasza współpraca trwa już ponad 13 lat; została nawiązana w celu zwiększenia możliwości eksportu ich technologii za granicę. Do tej pory PURLUX był znany głównie na rynku azjatyckim. Charakterystyczną cechą urządzeń PURLUX jest ich wysoka wydajność produkcyjna - rzędu 10 tys. cykli na godzinę. Są to maszyny, które w wielu przypadkach stanowią atrakcyjną propozycję, gdyż ich cena jest bardzo konkurencyjna. Cena jednej europejskiej maszyny odpowiada cenie dwóch dobrych maszyn PURLUX. Najnowszą propozycją jest linia do oprawy zeszytowej Nova 12 o prędkości 12 tys. cykli na godzinę. Maszyny PURLUX mają certyfikat CE Unii Europejskiej. Posiadają również kompletny podręcznik obsługi i katalog części zamiennych. Wszystko jest opracowane w języku danego kraju, także po polsku. Czy PURLUX to marka rozpoznawana w Europie? H.L.: Nasza marka jest znana poprzez sieć partnerów we wszystkich krajach europejskich i w USA. W Polsce naszym partnerem jest firma Pikform. Obecnie posiadamy ponad 70 instalacji w Europie. Pierwsza instalacja miała miejsce w Niemczech. W ciągu 10 lat zainstalowano wiele maszyn na rynku zachodnioeuropejskim. Jesteśmy bardzo dumni i zadowoleni, że nasze maszyny spełniają oczekiwania tego rynku. Czy rynek europejski jest wymagający? H.L.: Sprzedaż urządzeń za granicę wiąże się z podniesieniem jakości produktów do światowego poziomu, aby spełniały surowe międzynarodowe wymagania i normy jakościowe. Udało nam się to osiągnąć. Świadczy o tym zaufanie firm, które posiadają nasze urządzenia. Jednocześnie cieszy nas coraz większe zainteresowanie naszymi technologiami. Od kiedy urządzenia PURLUX są sprzedawane w Polsce? H.L.: Jesteśmy obecni na polskim rynku od 8 miesięcy, kiedy to nawiązaliśmy współpracę z firmą PIKFORM. PIKFORM otrzymuje od nas pełne wsparcie: zapewniamy szkolenia, pomoc techniczną i serwisową. Firma PIKFORM posiada własny personel serwisowy na terenie całego kraju. Ważną kwestią jest również to, że w Niemczech znajduje się magazyn części zamiennych zaopatrujący naszych przedstawicieli w całej Europie. Dzięki temu czas dostawy części zamiennych jest bardzo krótki. Targi Poligrafia 2007 cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Czy podobnym zainteresowaniem cieszyła się wasza oferta? H.L.: Jesteśmy bardzo mile zaskoczeni tak dużym zainteresowaniem. Mieliśmy co najmniej pięć bardzo konkretnych rozmów z klientami, którzy poważnie rozważają zakup naszych maszyn. Na targach w Poznaniu byłem po raz pierwszy. Doceniam wielkość imprezy, jej dobrą organizację oraz prezentowaną ofertę. Cieszy mnie także ilość klientów odwiedzających nasze stoisko. Na przykładzie targów można zauważyć, że przemysł poligraficzny w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Czy istnieje możliwość zobaczenia, jak pracują urządzenia PURLUX? H.L.: Pierwsza zainstalowana w Polsce maszyna to Nova 10. Urządzenie działa w ABA Papier Int., w Zakładzie Produkcyjnym nr 1 w Komarowie pod Szczecinem. Kontaktując się z naszym partnerem, firmą PIKFORM, można się umówić na prezentację. Jest to najlepszy sposób, by przekonać się, w jaki sposób działają nasze maszyny. Takie prezentacje są też najlepszą rekomendacją dla naszych rozwiązań technologicznych. Dziękuję za rozmowę.