Ludzie z przemysłu poligraficznego majš wiele do powiedzenia na temat ostatniej fali spektakularnych połšczeń i konsolidacji wsród producentów i sprzedawców maszyn cyfrowych. Co ten fakt oznacza dla rynku konsumentów?
Interesujšcy jest punkt widzenia Dana Schulmana, założyciela Priceline.com: Pomiędzy rokiem 1904 a 1908 w USA działało 240 producentów samochodów, dlatego też konsolidacja tego przemysłu była konieczna. Błędem byłoby jednak stwierdzenie, iż oznaczało to regresję w tej dziedzinie. Dzisiaj na rynku amerykańskim pozostało tylko trzech głównych producentów, jednakże sprzedaż samochodów Forda, Chryslera i GM jest o kilka rzędów wielkoci większa aniżeli w roku 1908. Kluczem do przetrwania jest wyprzedzanie zmian zachodzšcych na rynku oraz zrozumienie trendów, które wywołujš te zmiany, a w konsekwencji Đ zajęcie właciwej pozycji, gdy pojawiš się nowe możliwoci.
Konsolidacja nie musi oznaczać regresu, ale na pewno przynosi zmianę. Na przestrzeni ostatnich lat wielokrotnie podkrelalimy, że nowe technologie pozwalajš na łšczenie się poprzednio całkowicie różnych rynków w nowy rynek ăcyfrowych obrazówÓ. W obecnej rzeczywistoci to stwierdzenie jest jeszcze bardziej aktualne.
Producenci i dystrybutorzy pozostajšcy cišgle w miejscu w nadziei na odzyskanie dawnej pozycji po wyganięciu recesji nie biorš pod uwagę dzisiejszej sytuacji ekonomicznej i wyzwania stojšcego przed przemysłem poligraficznym. Wydaje się, że najpierw należy rozważyć, dlaczego obecny spadek produkcji poligraficznej wydaje się gorszy aniżeli kiedykolwiek przedtem. Oto cztery podstawowe przyczyny, które występujš w tym samym czasie:
Ľ Technologia CtP w końcu przeszła okres raczkowania i zaczęła być powszechnie wprowadzana w praktyce.
Ľ Internet stworzył całkowicie nowe możliwoci docierania do klientów, co na zawsze zmieniło metody wydawania pieniędzy na reklamę. Przykładowo, dla wielu produktów sprzedaż poprzez e-mail jest o wiele tańsza aniżeli bezporednia wysyłka. W dodatku jest to łatwiejsze do kontrolowania i wyniki sš dostępne o wiele szybciej. Daje to agencji reklamowej więcej czasu na reagowanie i poprawę procesu. Oczywicie niektóre produkty i kampanie potrzebujš druku, tak jak produkcja czterostronicowych i czterokolorowych broszur dla firmy e-Bay, pierwszej internetowej strony aukcyjnej. Druk jest jednym ze składników dostępnych rodków promocji. Metodš prób i błędów będš kontynuowane zmiany zachodzšce pomiędzy drukiem a innymi formami przekazu. Można się obawiać, że niedługo druk zaliczymy do dziedziny przeszłej wietnoci.
Ľ Udział druku cyfrowego wzrasta znaczšco. Pomimo niepowodzenia firmy Xeikon, zainwestowanie HP w Indigo czy nowe oferty maszyn cyfrowych z firm Heidelberg i Xerox pokazujš, że czołowi producenci koncentrujš się na oferowaniu drukarzom nowych możliwoci biznesowych w druku cyfrowym. Mimo negatywnych przewidywań również wielkoformatowy druk cyfrowy ronie skokowo. Wysokonakładowe zamówienia w dalszym cišgu wykonuje się na tradycyjnych maszynach drukujšcych, ale np. w USA druk czarno-biały faktycznie w całoci odbywa się cyfrowo.
Ľ Recesja ma również wpływ na przemysł poligraficzny. Prawdopodobnie dotyka ona bardziej tradycyjnych dziedzin druku niż druku cyfrowego, ponieważ ceny maszyn i ich koszty utrzymania sš wyższe. Trudno ocenić sytuację w USA po wydarzeniach z 11 wrzenia ub.r. Mówiono o zrezygnowaniu z bardzo dużych zamówień przez sieci sprzedaży detalicznej, ponieważ firmy uważały, że nie jest to właciwy czas na wydawanie tak dużych pieniędzy.
Analizujšc powyższe cztery przyczyny obecnej niezbyt dobrej passy branży cyfrowej Đ włšczajšc w to producentów drukarek, dystrybutorów i dostawców materiałów do druku Đ nie ma wštpliwoci, że po zakończeniu recesji powróci ona do stanu pierwotnego, tak jak to było z drukiem analogowym. Nie miejmy wštpliwoci Đ możliwoci wykorzystania druku cyfrowego pojawiš się ponownie.
Kto przetrwa, będzie miał szansę te nowe możliwoci wykorzystać, jeżeli będzie miał czas na przegrupowanie w okresie kryzysu.
Tu uwaga dla tych czytelników, którzy spodziewajš się, że ich zakłady mogš zostać przejęte. Badania firmy konsultingowej Eagle Consulting w dziedzinie zakupów i fuzji rynkowych wskazujš, że przedsiębiorstwa sprzedawane sš poniżej wartoci księgowej, czyli taniej niż to byłoby w normalnym okresie. Jeżeli nie wiesz, jak poszerzyć asortyment produkcji i zdobyć nowe rynki albo masz pomysł na długotrwałš strategię, to uważamy, że najlepszš możliwociš jest poszukanie potencjalnego kupca. Najprawdopodobniej możliwoci sprzedaży w przyszłoci będš mniejsze, a nie większe.
Z drugiej strony, jeżeli masz, Czytelniku, możliwoć kupna konkurencji, wprowadzenia nowych usług i produktów umożliwiajšcych lepszš obsługę aktualnych klientów, poszerzenie rynku i inne strategie będšce połšczeniem ryzyka i inwestycji, to jeste w stanie zbudować mocniejszš firmę, o trwalszych podstawach na przyszłoć.
Chociaż uważamy, że strategia zakupu konkurencji powinna być rozważana w dalszej kolejnoci przy malejšcym rynku, to może to być dla niektórych odpowiednia okazja. Preferowane jest poszerzenie asortymentu produkcji rynkowej, co obniży całkowity koszt poprzez korzystnš dodatkowš sprzedaż.
Strategia apatii i oczekiwania na lepszy czas nie jest strategiš, którš popieramy. W odróżnieniu od poprzednich recesji, kiedy więcej pieniędzy wydawano na reklamy w formie drukowanej, co zwiększało produkcję, tym razem panuje jednomylna opinia, że nie nastšpi to z powodów podanych powyżej. Chociaż należy się spodziewać pewnego wzrostu zamówień na maszyny drukujšce wraz z wyjciem z recesji, to nie wydaje się prawdopodobne, aby wartoć sprzedaży przemysłu poligraficznego, obecnie od 30 do 50% niższa dla wszystkich technik drukowania, powróciła do pierwotnego poziomu Đ jeżeli nie podejmie się odpowiednich kroków w celu zwiększenia sprzedaży.
Na podstawie ăDigital OutputÓ, luty 2002 opracował TG