Druk odzyskuje wigor
23 mar 2017 14:08

Udane targi drupa 2016 dały branżowym analitykom podstawę do prognozowania odrodzenia druku po podwójnym kryzysie: finansowym w latach 2008-2011 oraz spowodowanym strategicznymi zmianami związanymi z transformacją komunikacji w kierunku technologii cyfrowych. Optymizm potwierdza 4. raport globalnych trendów, opublikowany przez targi drupa w lutym br. 

Rund 1.800 Aussteller aus über 50 Ländern stellen auf der drupa 2016, die weltweit führende Fachmesse für print und crossmedia solutions (31. Mai bis 10. Juni), die Vielseitigkeit und Innovationskraft ihrer Branche eindrucksvoll unter Beweis. Im Zentrum stehen vor allem Zukunfts- und Highlight-Themen wie packaging production, multichannel, 3D-printing, functional printing oder industrielle Druckanwendungen. | To the tune of round about 1,800 exhibitors from over 50 countries will give impressive proof of the versatility and innovative power of their sector from 31 May to 10 June at drupa 2016,  the world leading trade fair for print and crossmedia solutions. The focus is especially on next-generation and highlight themes such as packaging production, multichannel, 3D printing, functional printing and industrial applications.

Ubiegłoroczne targi drupa pokazały, że globalny przemysł poligraficzny odzyskał wiarę w przyszłość dzięki nowym technologiom i aplikacjom zaprezentowanym w Düsseldorfie zarówno przedstawicielom drukarń, jak i ich klientom – mówi Sabine Geldermann, dyrektor targów drupa w Messe Düsseldorf. – 4. raport globalnych trendów drupa pokazuje, iż o ile optymizm ma różne nasilenie w zależności od rynków czy regionów, o tyle globalnie jest na krzywej wznoszącej, a branża planuje intensywne inwestycje w celu zapewnienia pomyślnej przyszłości.

W badaniu, które przeprowadziła profesjonalna firma konsultingowa i badawcza Printfuture specjalizująca się w rynku poligraficznym, udział wzięło blisko 850 drukarzy i ponad 350 dostawców rekrutujących się spośród managerów, którzy w ubiegłym roku odwiedzili targi drupa. Wszyscy drukarze, niezależnie od geograficznego pochodzenia, muszą kontynuować adaptację do nieustannie zmieniających się warunków rynkowych i ekonomicznych – potwierdza Sabine Geldermann. – Wymaga to bezkompromisowego podejścia do wydajności i automatyzacji, zdobywania nowych umiejętności oraz wdrażania wartości dodanej do oferowanych usług. Z przyjemnością jednak informujemy, że druk odzyskuje swój wigor.

Optymizm rośnie

Globalnie 42 proc. drukarzy określiło ekonomiczny status prowadzonych firm jako dobry, zaledwie 11 proc. jako słaby, co jest najlepszym wynikiem w historii serii raportów drupy (bilans netto + 31 proc.). Przewidywania dotyczące roku 2017 zakładają jeszcze większy optymizm z bilansem netto +46 proc. Widać jednak wyraźnie, że różnice pomiędzy rynkami i regionami pogłębiają się. Najsilniejsze obszary branży to opakowania z bilansem netto +39 proc. oraz druk funkcjonalny (zwany także przemysłowym lub dekoracyjnym): +34 proc. Nie tak daleko za nimi plasują się druk komercyjny (+26 proc.) oraz wydawniczy (+23 proc.). Najsilniejszym regionem jest Ameryka Północna (+49 proc.), za którą podążają Europa oraz Australia i Oceania (+33 proc.). W dalszej kolejności plasują się Ameryka Centralna i Południowa (+29 proc.), Azja (+20 proc.), Bliski Wschód (19 proc.). Afryka jako jedyna – i po raz pierwszy w historii serii raportów – odnotowuje negatywny bilans z wynikiem -3 proc. Zapytani o dane finansowe, drukarze potwierdzają ugruntowany już trend spadających cen i kurczących się marż, który jednak w ostatnim czasie został nieco skompensowany przez rosnące przychody oraz wzrost wydajności. W przypadku druku konwencjonalnego potwierdziły się trendy spadających nakładów, coraz krótszych czasów realizacji zleceń oraz rosnącej liczby zamówień. 

Noga z gazu

4. raport globalnych trendów w odróżnieniu od trzech poprzednich przynosi delikatne wyhamowanie wzrostowego trendu przychodów generowanych przez druk cyfrowy (w 2015 roku 28 proc. drukarzy twierdziło, że ponad jedna czwarta ich przychodów pochodzi z druku cyfrowego, w 2016 roku – o jeden procent mniej). Druk cyfrowy ma jednak największy udział w druku funkcjonalnym, w którym inkjet stanowi dominującą technologię w większości aplikacji (w 2014 r. – 61 proc., w 2016 r. – 74 proc.). Podobnie dynamicznie druk cyfrowy rośnie w sektorze komercyjnym, np. w druku wielkoformatowym (37 proc. w 2013 r., 50 proc. w 2016 r.). Zapowiadana od dawna ekspansja cyfry w produkcji opakowań powoli się zaczyna – już 34 proc. drukarń opakowaniowych oferuje druk cyfrowy, jednak zainteresowanie nim wciąż jest niskie. Jeszcze bardziej zaskakujący jest globalny spadek instalacji web-to-print – z 26 proc. w 2015 do 23 proc. w 2016. Choć w Azji ilość implementacji wzrosła, to na rynkach dojrzałych jak Ameryka Północna czy Australia/Oceania spadek był znaczący. 

Na zakupy

Jeśli chodzi o inwestycje, to w ciągu ostatnich 12 miesięcy 42 proc. badanych wydało więcej niż przed rokiem na zakup nowych technologii, a tylko 11 proc. wydało mniej, co daje bilans netto + 31 proc. w 2016 i aż + 41 proc. jako prognozowany bilans na 2017. Dynamicznie inwestują wszystkie regiony, jedynie Bliski Wschód zanotował w 2016 r. bilans netto na poziomie zaledwie 5 proc. Po raz pierwszy w historii serii raportów najwięcej inwestowano w urządzenia do obróbki po druku, a w drugiej kolejności w nowe maszyny drukujące. Na trzeciej pozycji uplasowały się systemy workflow i MIS oraz rozwiązania prepress, co oznacza, że automatyzacja w branży poligraficznej traktowana jest coraz poważniej. Jeśli chodzi o rodzaj najczęściej kupowanych urządzeń drukujących, liderem są arkuszowe maszyny offsetowe, zaś na drugim miejscu – cyfrowe, arkuszowe systemy do druku kolorowego wykorzystujące toner. 

Pełny raport już wkrótce będzie można pobrać ze strony www.drupa.com w kilku wersjach językowych (niestety jeszcze nie w języku polskim).  AN