Zamysłem autorów portalu e-DTP.com było stworzenie zunifikowanej, scentralizowanej i zintegrowanej platformy dla wszystkich grup zawodowych działających w branży DTP. Po prawie trzech latach intensywnych prac, których efektem jest dziś kilkadziesiąt megabajtów „czystego” kodu programowania, portal wystartuje podczas kwietniowych targów Poligrafia 2011.
Platforma dla profesjonalistów z branży DTP – e-DTP.com – powstała dzięki grupie aktywnych osób w sieci, którą tworzą jedni z pierwszych użytkowników Internetu w Polsce. Skąd pomysł jej stworzenia? Od 1997 roku przyszli pracownicy firmy brali udział w wielu komercyjnych projektach, m.in. dla firm z dziedziny fotografii, DTP, systemów CRM, ERP i portali internetowych. Słuchając otoczenia, współpracowników, firm drukarskich i opierając się na własnych doświadczeniach stwierdziliśmy, że w Internecie branża ta została bardzo zaniedbana. Oprogramowanie oferowane przez wszystkie laboratoria fotografii cyfrowej, które za każdym razem trzeba ściągać i zapisywać na dysk, instalować i uczyć się go od nowa (bo każda firma ma swój program), to nie rozwiązanie na miarę XXI wieku. Po pojawieniu się Allegro, Ceneo i innych porównywarek cen ponownie zauważyliśmy, że branże fotografii, poligrafii i szeroko pojętej grafiki zostały niejako pominięte w ewolucji Internetu. Ponieważ do 2008 roku wciąż brakowało systemu online dla branży DTP (a rynek nadal wykazywał na niego zapotrzebowanie), postanowiliśmy go stworzyć. W tym celu wystartowaliśmy po dotację ze środków Unii Europejskiej i tak powstała firma E-Fotka Sp. z o.o. – opowiada Patryk Gust, jej prezes.
Pierwszy w Polsce portal łączący profesjonalistów z sektora DTP bazuje na modelu Software as a Service (SaaS, z ang. oprogramowanie jako usługa). Jest to nowy trend, który umożliwia dystrybucję oprogramowania bez potrzeby jego instalacji i uruchamiania na komputerze klienta. Aplikacja jest przechowywana i udostępniana użytkownikom przez producenta za pośrednictwem Internetu – tłumaczy Patryk Gust. Po prawie trzech latach pracy dziś platforma jest przetłumaczona na 13 języków, ale firma nie zamierza na tym poprzestać. Niebawem serwis będzie dostępny w kolejnych językach, co umożliwi jego globalne uruchomienie. Oficjalnie prace nad systemem mają się zakończyć w lecie 2011.
Dla każdego coś dobrego
Portal e-DTP.com został stworzony z myślą o profesjonalistach. Wśród jego odbiorców, oprócz zwykłych użytkowników, znajdą się: fotografowie, laboratoria fotograficzne, drukarnie, agencje reklamowe oraz graficy freelancerzy. Jak twierdzi Patryk Gust, każda z tych grup znajdzie w serwisie coś dla siebie. Z e-DTP.com skorzystają także małe firmy, które – zarejestrowane w portalu – nie będą musiały kupować specjalistycznego, drogiego oprogramowania, ponieważ uzyskają do niego dostęp właśnie dzięki portalowi. Każdy z zarejestrowanych użytkowników będzie bowiem mógł korzystać m.in. z edytora zdjęć i prac online, stworzonego na wzór znanego na rynku programu Photoshop. Edytor, który dostosowuje się do rozdzielczości ekranu, wyposażony będzie w wiele przydatnych funkcji, np. zestaw filtrów graficznych, umożliwi obsługę warstw i fontów wektorowych oraz pozwoli na tworzenie masek. Tym, co odróżnia e-DTP. com od innych portali świadczących usługi poligraficzne online, jest możliwość wprowadzania dowolnych zmian w dostępnych szablonach wizytówek i innych pracach graficznych. Dlatego nasze możliwości są nieporównywalne z konkurencją – wskazuje prezes firmy.
Serwis e-DTP.com posiada też wiele funkcji typowych dla wiodących na rynku portali społecznościowych jak Facebook, Golden-line czy NK. Wszyscy użytkownicy uzyskają m.in. dostęp do forum, gdzie będą mogli wymieniać się wiedzą i doświadczeniami. Będą także mogli tworzyć grupy znajomych, udostępniać zdjęcia itp. Po zarejestrowaniu się i uiszczeniu opłaty rocznej każdy komercyjny użytkownik będzie miał dostęp do wielu spersonalizowanych narzędzi i programów. W przyszłości e-DTP.com ma także służyć jako giełda usług.
Dla drukarń…
Klienci drukarń często mają specyficzne potrzeby, które wymagają skomplikowanych obliczeń. Dlatego – jak twierdzą pomysłodawcy serwisu – dzięki portalowi e-DTP.com zakłady poligraficzne zyskają nie tylko dodatkowe źródło zarobkowania i dostęp do szerszego grona klientów, ale – co najważniejsze – zdobędą narzędzia, m.in. służące do automatycznego tworzenia wycen, kalkulacji i ofert zgodnie z własnymi potrzebami i wymaganiami klientów oraz zarządzania kontaktami z klientami.
Portal e-DTP.com będzie zawierał bazę skategoryzowanych produktów (dziś jest ich kilka tysięcy) oraz konfigurator maszyn (obecnie zawiera blisko 450 urządzeń, głównie cyfrowych), wraz ze specyfikacjami technicznymi. Po rejestracji i wykupieniu abonamentu drukarnia będzie musiała podać co najmniej jedną maszynę, na której pracuje wraz z informacją o produktach na niej wykonywanych i cenach konkretnych prac. Jak twierdzi Patryk Gust, portal uprości proces składania zamówień i realizacji zleceń. Założenie jest następujące: agencja reklamowa (czy fotograf lub zwykły użytkownik) wybiera np. szablon wizytówki, którą chce wydrukować. Następnie projektuje ją w edytorze online, określa nakład i rodzaj papieru, a system dokonuje wyceny. Klient widzi na ekranie posortowane (np. według ceny) drukarnie, wybiera jedną z nich, płaci online i dostaje wiadomość mailową o przyjęciu zamówienia. Drukarnia (która w ustawieniach podaje własne konto ftp lub zakłada je na serwerze e-DTP. com) otrzymuje w tym momencie e-mail o opłaconym zleceniu i plik PDF gotowy do druku, zawierający linie cięcia i wypozycjonowanie tej wizytówki zgodnie z parametrami drukarni. Dzięki e-DTP. com procesy związane z realizacją zamówienia zostaną w pełni zautomatyzowane, co z kolei wiązać się będzie z obniżeniem kosztów oraz skróceniem czasu realizacji zleceń. Co więcej, drukarnie otrzymają systemy do fakturowania, dostęp do listy przeprowadzonych transakcji, zysków, strat. A więc cała historia zleceń znajdzie się w jednym miejscu – tłumaczy P. Gust.
...i innych użytkowników
Zwykły użytkownik, jako jedyny wśród korzystających z portalu, nie będzie płacił abonamentu. Za pośrednictwem portalu otrzyma nie tylko miejsce na serwerze, gdzie będzie mógł przechowywać swoje zdjęcia i zarządzać nimi, ale także dostęp do bazy wszystkich firm w Polsce świadczących usługi DTP. Poprzez portal będzie mógł wycenić zlecenia, którymi jest zainteresowany, np. wysłać zdjęcia do fotolaboratorium, wykonać wizytówki lub ulotki.
Fotograf, oprócz większej przestrzeni na dysku, zyska możliwość współpracy z fotolabami (np. udzielania rabatów, handlu zdjęciami). Innowacyjną opcją będzie też możliwość przeglądania (i podglądania) zdjęć na miniaturkach zabezpieczonych znakiem wodnym, wyszukiwania fotografii według koloru i nadawania do nich praw innym użytkownikom. Co więcej, mając dostęp do innych użytkowników, będzie mógł dodatkowo zarabiać (a system automatycznie wygeneruje faktury i rachunki za wykonane prace). W przyszłości fotografowie otrzymają także dostęp do giełdy usług.
Za pośrednictwem serwisu e-DTP.com laboratoria fotograficzne zyskają dostęp do bazy klientów portalu i będą mogły świadczyć swoje usługi wszędzie tam, gdzie dociera sieć Internet. Co więcej, będą mogły zredukować koszty związane z tworzeniem i rozbudową oprogramowania do wysyłania zdjęć. Otrzymają także system zarządzania rabatami dla współpracujących fotografów oraz możliwość tworzenia ofert wydruków gadżetów.
Portal otworzy również nowe możliwości przed agencjami reklamowymi. Oprócz oszczędności pieniędzy i czasu (pracownik agencji nie będzie musiał dzwonić do znanych mu drukarń i wypytywać
o ceny), agencje będą mogły tworzyć oferty oparte na szablonach grafików oraz sprzedawać niewykorzystane, niezaakceptowane przez ich klientów szablony online – wymienia Patryk Gust.
Z informacji, jakie udało mi się uzyskać na temat portalu wynika, że e-DTP.com będzie istnym rajem również dla grafików freelancerów. Podobnie jak pozostali użytkownicy, otrzymają oni przede wszystkim narzędzie graficzne. Ponadto dzięki portalowi będą mogli korzystać z darmowej domeny, a także zyskają możliwość tworzenia szablonów oraz ich sprzedaży. Portal ułatwi im również kontakt z agencjami, pozwoli na zdalną pracę i budowanie oficjalnego portfolio.
Zespół e-DTP.com zapewnia, że jeśli w portalu będzie brakowało niektórych funkcji, będą dodawane na bieżąco, nawet „na żywo” podczas targów Poligrafia 2011. Słyszałem opinie, że nasz projekt jest jednym z najbardziej skomplikowanych w historii dotacji w Polsce. Mimo to pieniądze, które udało nam się uzyskać z Unii, to nic w porównaniu z tym, ile faktycznie kosztowała nasza prawie trzyletnia praca. Wartość tego projektu jest naprawdę ogromna i liczymy, że zostanie to docenione. Wierzę, że nasz wkład się zwróci i to z nawiązką. Dzięki tworzeniu tego portalu poznaliśmy też wiele bardzo innowacyjnych technologii. Napisaliśmy np. własny język postscriptowy oparty na XML-u, który przez nasz system tworzenia PDF-ów tworzy je dla drukarń, zapisując wszystkie kroki, koordynaty i operacje przeprowadzone przez użytkownika. Wiele spośród tych technologii z pewnością wykorzystamy w przyszłości – podsumowuje Patryk Gust.
Projekt e-DTP.com zapowiada się ciekawie. Jak twierdzą jego pomysłodawcy, prawdopodobnie każda osoba związana z branżą DTP znajdzie w nim coś dla siebie. Firma zapowiada też, że narzędzia dostępne w portalu będą profesjonalne, a ich obsługa intuicyjna. No cóż, pierwszy sprawdzian już niebawem.
Rozmawiała Dorota Armiak