Etykiety reaktywne
6 gru 2016 14:50
Etykiety mają coraz więcej funkcji; mogą na przykład zmieniać barwę, aby przekazać konsumentowi informację, jak świeże jest mięso lub gotowe danie. Co jeszcze mogą pokazać inteligentne etykiety, jak funkcjonują i jakie szanse dają specjalistom od opakowań, wyjaśnia Kishore Sarkar z Grupy Gallus – szwajcarskiego specjalisty od opakowań.
Czy inteligentne etykiety mają prawdziwą wartość użytkową, czy należy je rozpatrywać raczej w kategoriach gadżetu?
Kishore Sarkar: Etykiety z tzw. indykatorem temperaturowym (Time Temperature Indicator –TTI) są szczególnie przydatne przede wszystkim w przemyśle spożywczym. Pokazują one odchylenia od optymalnej temperatury schłodzenia produktu przez zmianę barwy przy zmianie temperatury. Konsument widzi wówczas, czy łańcuch chłodniczy został przerwany i jak długo jeszcze produkt nadaje się do spożycia. Jest to szczególnie użyteczne przy łatwo psujących się produktach takich jak świeże mięso, ryby i dania gotowe.
Jak to funkcjonuje?
K.S.: Zobrazuję to konkretnym przykładem. Jeżeli ryba powinna być przechowywana w temperaturze do 5ºC, a rzeczywista temperatura jest od jednego do pięciu stopni wyższa, to żółta początkowo etykieta zabarwia się na pomarańczowo lub czerwono albo granatowa staje się jasnoniebieska. Ta zmiana jest jednorazowa. Jeżeli nawet produkt spożywczy ponownie osiągnie „właściwą” temperaturę, to zabarwiona na czerwono etykieta pozostanie czerwona.
Nie ma więc możliwości oszustwa…
K.S.: Nie, co jest wielką zaletą tego typu etykiet. Bo nie chodzi tu przecież tylko o usługę dla końcowego klienta, ale przede wszystkim o jego ochronę i ewentualne roszczenia odszkodowawcze. Etykiety są także instrumentem kontrolnym dla handlu i powiązanych firm logistycznych. W niektórych krajach, jak na przykład w USA, są one ustawowo zobligowane do umożliwienia śledzenia jakości chłodzonych produktów spożywczych w całym łańcuchu dostaw.
Jak działa zmiana barwy?
K.S.: Zakres temperatury, w którym zmienia się barwa nadrukowanej farby, jest określany indywidualnie poprzez jej skład. W tym celu pigmenty są tak kalibrowane, że w określonych temperaturach zmieniają swoją strukturę chemiczną i tym samym odbijają światło w innym kolorze – ciemniejszym lub jaśniejszym. Obecnie istnieją farby dla dwóch zakresów temperatur. Jedna od 0 do 4ºC dla produktów mięsnych, mleczarskich i chłodzonych dań gotowych, które mają okres przydatności do spożycia od 4 do 14 dni. Druga, z zakresem temp. do 5ºC, dla produktów mięsnych i rybnych, które mogą być przechowywane do 5 dni.
Jakie techniki drukowania wchodzą w grę w przypadku etykiet reaktywnych?
K.S.: Etykiety wykonywane są najczęściej w technologii fleksografii wodnej lub fleksografii UV. Konwencjonalny druk offsetowy jest mniej przydatny, ponieważ etykiety inteligentne wymagają grubszej warstwy farby. Wynika to z faktu, że cząsteczki pimentu otoczone są ochronną mikrokapsułką i tym samym są większe niż „normalne” cząsteczki. Jestem jednak pewny, że za kilka lat, dzięki nanotechnologii, takie farby będą możliwe do użycia także w druku offsetowym.
Czy są jakieś specjalne wymagania stawiane drukarniom takie jak np. temperatura otoczenia przy produkcji i składowaniu?
K.S.: Nie. Farba, a raczej ochronna warstwa mikrokapsułek, jest aktywowana dopiero przy pakowaniu – światłem UV emitowanym przez diody LED.
Jak ocenia Pan potencjał rynku?
K.S.: Jako rosnący, ponieważ handel detaliczny wspiera stosowanie etykiet inteligentnych. W Anglii, Szwajcarii i USA tego typu opakowania są szeroko rozpowszechnione i wysoko cenione przez konsumentów. Także w Niemczech i Australii wprowadzono je już dla niektórych produktów. Popyt będzie rósł przede wszystkim w Europie, chociażby dlatego, że sprzedaż schłodzonych dań gotowych rośnie niezwykle dynamicznie. Jednakże inteligentne etykiety nie funkcjonują jeszcze dla produktów mrożonych. Dla tych zakresów temperatur musi zostać opracowana odpowiednia farba drukarska. W przyszłości również w branży farmaceutycznej i ochronie zdrowia etykiety inteligentne będą częściej używane, na przykład przy transporcie krwi lub leków czułych na temperaturę.
Gdzie jeszcze można zastosować inteligentne etykiety?
K.S.: Chociażby w przypadku opakowań, których zawartość jest przechowywana i sprzedawana w zdefiniowanej atmosferze. Tu używa się takich pigmentów jak np. nanocząsteczki srebra. Reagują one z gazami, które powstają w procesie gnilnym. Weźmy na przykład świeże ryby. Jeżeli się psują, powstaje siarkowodór. Nanocząsteczki srebra reagują z siarkowodorem i powstaje siarczek srebra, który zmienia barwę.
A w marketingu?
K.S.: Tu sprawdzą się etykiety drukowane farbą termoczułą. Pokazuje ona, czy napój, na przykład wino lub piwo, ma temperaturę właściwą do serwowania. Etykiety te są szeroko rozpowszechnione na butelkach piwa w USA. Używane są także na drinkach alkoholowych w barach i dyskotekach. Przy określonej temperaturze rozjaśnia się widocznie logo produktu. Farby termoczułe są rewersyjne. Oznacza to, że mogą ciągle zmieniać barwę, np. z niebieskiej na czerwoną i z powrotem na niebieską. Ich zastosowanie jest bardzo szerokie, dlatego drukarze powinni informować o ich właściwościach i odpowiednio doradzać swoim klientom.
Na podstawie newslettera Heidelberg Online opracowała AN