Ewolucja z Ryobi
6 gru 2016 14:48

Pod hasłem „Evolving with You”, czyli „Ewoluując z Tobą”, japoński koncern Ryobi przedstawi na drupie 2008 swoje najnowsze dokonania. Oprócz pierwszego w historii firmy modelu w formacie B1 zobaczymy także model 755 z utrwalaniem UV i foliowaniem inline oraz model koncepcyjny 525 GX z pierwszym na świecie systemem suszenia UV opartym na LED zamiast na konwencjonalnych lampach UV, o czym piszemy na s. 82 w dziale „Zielona poligrafia”. Pełnoformatowa premiera Wejście w segment maszyn w formacie B1 Ryobi ogłosiła 21 lutego na międzynarodowej konferencji prasowej, po raz pierwszy prezentując nowy flagowy model 1050. Szerokiej publiczności zostanie on pokazany podczas drupa w konfiguracji 5-kolorowej. Dotychczas firma Ryobi produkowała maszyny do formatu A1 oraz do B2, choć w Polsce najbardziej znana jest z formatu B3. Rynek jednak „wymusił” na niej opracowanie pełnoformatowego urządzenia o parametrach produkcyjnych podobnych do serii 680/750. Prędkości produkcyjne osiągane przez model 1050 to obecnie 16 tysięcy ark./h, choć – jak powiedział Koji Ishii, dyrektor generalny i corporate officer Ryobi Graphic Systems Division – maksymalna prędkość docelowa to 18 tysięcy. Zapowiedział także, że koncern nie zamierza przenosić jakiejkolwiek części produkcji maszyn do Chin. Maszyna Ryobi 1050 zadrukowuje arkusze w formacie do 1085x780 mm, a maksymalna powierzchnia zadruku wynosi 1050x700 mm (wersja S) lub 1050x770 mm (model XL). Urządzenie charakteryzują cylinder dociskowy o podwójnej średnicy oraz opcjonalny cylinder transferowy o konstrukcji muszli (pozwalającej na zmianę jego obwodu w zależności od rodzaju podłoża), co pozwala na sterowanie współczynnikiem krzywizny, pod jakim transportowany jest papier w czasie druku. Przekłada się to na zminimalizowanie drgań i zagięć arkusza podczas procesu drukowania, a przede wszystki umożliwia stabilny transport arkuszy o wysokiej gramaturze. Jest to wyposażenie opcjonalne, podobnie jak system Air Guide Plate tworzący swego rodzaju poduszkę powietrzną pomiędzy cylindrem przenoszącym a zadrukowywanym podłożem, co dodatkowo wspiera stabilny transport arkusza nawet przy dużych prędkościach produkcyjnych i pozwala na uniknięcie zarysowań. Również opcjonalny system kontroli kolorystycznej inline (PQS – Print Quality Control) oparty jest na kamerze CCD wykonującej cyfrowe zdjęcia arkusza podczas drukowania; na ich podstawie dokonywany jest automatyczny pomiar gęstości optycznej i w razie potrzeby system zmienia ustawienia w celu zapewnienia pożądanych parametrów. Dodatkową zaletą – i, jak stwierdził Koji Ishii, także przewagą Ryobi nad konkurencją – jest fakt, że zdjęcie zrobione przez kamerę CCD pozwala na jednoczesne wykrycie i wyeliminowanie defektów płyty takich jak zabrudzenia czy zarysowania. Na arkusze wydrukowane z tego typu defektami nanoszona jest specjalna taśma znacząca, pozwalająca na oddzielenie ich od nakładowych. System PQS pozwala więc na wydajną kontrolę kolorystyczną oraz ogranicza powstawanie makulatury. Zabrudzenia na płycie można również usuwać dzięki systemowi Ryobi-matic-D Remote włączanym na „żądanie” przez operatora. Model 1050 jest wysoce zautomatyzowany, co wpływa na jego parametry produkcyjne, oszczędność makulatury i łatwość obsługi. Wśród funkcji automatycznych warto wymienić: system kontroli druku Ryobi PCS-L składający się z monitorów równocześnie wyświetlających dwa ekrany ustawień; program nafarbiania sterujący kałamarzami i dostosowujący strefy farbowe w zależności od nadrukowywanego obrazu; półautomatyczny (w standardzie) oraz w pełni automatyczny (w opcji) system zmiany płyt; nowy podajnik wyposażony w urządzenie eliminujące ładunki elektrostatyczne oraz w taśmy ssące precyzyjnie przekazujące arkusze z podajnika. Model 1050 wyposażony jest także w wieżę lakierującą lakierem wodnym lub UV. Nabywca tego urządzenia może również wybrać 4 typy wykładania arkuszy: bardzo długie, długie, półdługie i standardowe, przy czym zespół utrwalający UV lub podczerwienią można zainstalować na końcu wykładania. Kombinacja lakierowania i zespołu suszącego UV nie tylko skraca czas schnięcia, ale także umożliwia produkcję o wysokiej wartości dodanej, np. poprzez drukowanie na folii, papierze metalizowanym i innych podłożach niechłonnych. Koji Ishii zapowiedział, że w 2010 roku na targach Ipex można się spodziewać modelu 1050 z perfektorem. Większa wartość dodana w półformacie Na Igas 2007 premierę miała nowa wersja serii 750 z systemem suszenia UV (o czym pisaliśmy w Poligrafice nr 11/2007). Na drupę 2008 japoński koncern dodatkowo wyposażył urządzenie w system foliowania inline, który pozwala na kreowanie jeszcze większej wartości dodanej. Seria 750 zyskała dzięki temu możliwość aplikacji folii metalicznych, holograficznych czy hologramów, co w połączeniu z opcją lakierowania wodnego lub UV (łączne zastosowanie tych dwóch rodzajów lakierowania Ryobi nazwało chemicznym wytłaczaniem) czyni ją atrakcyjną propozycją dla drukarń specjalizujących się w drukach zabezpieczonych, wysoko uszlachetnionej produkcji na potrzeby rynku opakowaniowego i reklamowego czy papierów ozdobnych. Jak wygląda taki proces od strony technologicznej? Po zadrukowaniu i lakierowaniu lakierem UV reliefowa struktura i wzór holograficzny folii są „wtapiane” w niewyschnięty lakier; dopiero suszenie UV powoduje powstanie efektu holograficznego. Z kolei foliowanie realizowane jest przez naniesienie w wieży drukującej lub lakierującej kleju schnącego pod wpływem UV na zadrukowany arkusz. Na tak przygotowane podłoże nanoszona jest folia, która po przejściu przez suszarkę UV jest trwale połączona z arkuszem. Na drupie 2008 japoński koncern zaprezentuje także inne, znane już na rynku maszyny i rozwiązania: modele 925 w formacie A1, dziesięciokolorowy 7510 z perfektorem, czterokolorowy 784 w formacie B2, 3404X-DI (direct imaging) w portretowym formacie A3; urządzenie peryferyjne do pomiaru gęstości optycznej PDS-E Spectro Auto, system workflow oparty na JDF oraz oprogramowanie do zarządzania procesem drukowania. AN