Fespa i Fespa Digital to jedne z najbardziej „gościnnych” targów. Organizatorzy wkładają wiele wysiłku w stworzenie odpowiedniej do wymiany doświadczeń i nawiązywania kontaktów biznesowych atmosfery, co przekłada się na zadowolenie zwiedzających i wystawców. Z punktu widzenia dziennikarza branżowego genewskie targi pozostawały jednak nieco w cieniu zbliżającej się drupy.
Jak twierdzą organizatorzy, aż 80% wystawców targów Fespa Digital nie zamierza pojawić się ze stoiskiem w Düsseldorfie, niemniej możemy być pewni, że spotkamy tam ponownie duże koncerny jak np. Agfa, EFI Vutek, HP czy Océ. Firmy takie nie były więc skłonne do prezentowania w Genewie nowości, które na targach tropią dziennikarze. Co jednak trzeba oddać Fespie, to fakt, że swoją ofertę zaprezentowały mniej znane na rynku firmy z Dalekiego Wschodu czy Rosji i w opinii zwiedzających były to targi bardzo ciekawe.
Jeden z najgorętszych tematów stanowiła kwestia ostatnich przejęć dokonanych przez HP. Konsolidacja na rynku wielkoformatowym jest więc już faktem; analitycy robili nawet zakłady, kto będzie kolejny. Raczej nie będzie nim firma Durst, która swoją konferencję prasową zaczęła od stwierdzenia, że nie jest na sprzedaż.
Co ciekawe, konsolidacja ma miejsce także w przypadku branży wystawienniczej – Fespa ogłosiła niedawno przejęcie od firmy ST Media Group meksykańskich targów Imageworld Mexico. Tegoroczna edycja tych targów (21-23 sierpnia) odbędzie się już pod szyldem Fespa Mexico World Expo.
Wracając jednak do HP – w wyniku przejęcia firmy NUR z rynku znikną następujące modele: Nur Tango (który miał zaledwie kilka instalacji i dedykowany jest temu samemu segmentowi odbiorców co 3-metrowy HP Scitex XL 1500) oraz Nur Fresco (w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy nie doczekał się on innowacji, jako że NUR koncentrował się bardziej na technologii UV, w związku z czym przestał być konkurencyjny). HP podjęło również decyzję o wycofaniu modelu Scitex XL 2200, który pokrywa się z ofertą serii XP. Jak powiedział Yariv Avisar, wiceprezes i general manager działu LFP, była to jedna z najtrudniejszych decyzji w jego życiu.
Federacja Fespa, chcąc ułatwić zwiedzającym poruszanie się po targach, przygotowała dwie trasy oznaczone niebieskim logo Innowator oraz zielonym logo Green (w rozumieniu przyjazny dla środowiska). W obu kategoriach wybrano po 18 firm, a łącznie 9 z nich przyznano status wystawcy „wybitnego”. To najbardziej prestiżowe wyróżnienie otrzymały firmy: Caldera, HP, Madico Graphic Films Ltd, Mutoh Europe nv i Regulus GmbH w kategorii Innowator oraz 3P, EFI Vutek, Ferrari SA i Sepia Ink Technology w kategorii Green. Niebieską etykietką oznaczone były także stoiska firm: Chemigraf Iberia, Durst, EskoArtwork, Gandinnovations, Kornit Digital, Matan Digital Printers, Mimaki Europe, Océ, Printos/Videojet Technology, Sawgrass Europe, Sepia Ink Technology, SETeMa oraz Ultraflex Systems Inc.
Za najbardziej „zielone” firmy uznano: Clispo Swiss SA, Durst, Freudenberg Evolon, Hexis SA, Hollanders Printing Systems, HP, Kornit Digital, Madico Graphic Films, Mutoh Europe nv, Rowa Gmbh, Sawgrass Europe, Summa, Triangle Digital INX Co. oraz Ultraflex Systems Inc.
Na stoisku firmy HP można było podziwiać wystawę prac laureatów prestiżowego, wspieranego przez ten koncern konkursu Fespa Digital Print Awards 2008. Zwycięzców w ośmiu kategoriach ogłoszono 31 marca na uroczystej kolacji. Wyniki prezentujemy w tabeli.
Warto zauważyć, że nasi południowi sąsiedzi, czeska firma Atelier Spektrum została także uhonorowana Platynową Nagrodą, przyznawaną najbardziej kreatywnym projektom.
25 projektów zdobyło również wyróżnienie jury, rekrutującego się spośród branżowych autorytetów i przedstawicieli prasy. Wśród nich znalazł się tylko jeden niestety polski akcent – uwagę jury zwróciła scenografia do kabaretu przygotowana przez TVP.
Miłym zaskoczeniem był fakt, że wśród zaledwie 5 drukarń wielkoformatowych wystawiających się na Fespa Digital znalazła się także podpoznańska Masterprint XL, która prezentowała swoją ofertę na rzucającym się w oczy, fioletowym i ładnie oświetlonym stoisku. Drukarnia ta realizuje zlecenia klientów nawet zza oceanu, więc i do Genewy nie było jej za daleko, jak najwyraźniej pozostałym polskim drukarniom wielkoformatowym.
Po raz kolejny pokazujemy się na Fespie, aby zaistnieć z naszą marką w świadomości klientów i na rynku międzynarodowym – mówi Marcin Mielcarek, właściciel Masterprint XL. Dodaje jednak, że efekty wystawiania się na targach nie zawsze są natychmiastowe i że traktuje takie działania marketingowe w kategoriach długoterminowych.
Wśród tegorocznych laureatów konkursu Fespa Digital Print Awards zabrakło polskich drukarń. Czy wynika to z niższej jakości usług w stosunku do zagranicznych firm? – pytam Marcina Mielcarka. Absolutnie nie – uważa właściciel drukarni Masterprint XL. – Świadczymy usługi na najwyższym światowym poziomie, nie brakuje nam także kreatywności. Priorytetem polskich zleceniodawców jest osiągnięcie założonego celu kampanii reklamowej. Wydaje mi się, że niestety polskie firmy nie mają jeszcze budżetu na naprawdę spektakularne akcje reklamowe i nadal najważniejszy jest tzw. koszt dotarcia. Ale nasz rynek reklamy zewnętrznej rozwija się naprawdę szybko i jestem przekonany, że w najbliższym czasie również u nas będziemy mogli zobaczyć odważne spektakularne akcje.
Na koniec trochę statystyki. Organizatorzy odnotowali podobną ilość odwiedzin jak podczas pierwszej edycji targów Fespa Digital 2006 w Amsterdamie: w ciągu trzech dni hale targowe gościły blisko 13 tysięcy zwiedzających (przy czym indywidualnych odwiedzin było 8 tysięcy, co oznacza, że ponad połowa zdecydowała się zostać w Genewie przynajmniej dwa dni). 38% z nich było narodowości niemieckiej, austriackiej lub szwajcarskiej, ale – co najbardziej cieszy organizatorów – kolejne 30% zwiedzających pochodziło z cieplejszych Włoch, Francji i Hiszpanii. To dla nich federacja Fespa wybrała Genewę jako miasto charakteryzujące się wygodną siatką połączeń zarówno lotniczych, jak i kolejowych. Wymienione kraje stanowią dla większości dostawców główne rynki zbytu w Europie i z każdą edycją targów Fespa zwiedzający powyższych narodowości stanowią coraz liczniejszą grupę. Na tym tle trochę blado wypadają Polacy – do Genewy zawitało ich zaledwie 123, zrażonych zapewne cenami przelotu i zakwaterowania. Na szczęście organizatorzy, chcąc zachować równowagę pomiędzy wyborem lokalizacji na północy i południu Europy, zapowiedzieli już, że w przyszłym roku Fespa Digital odbędzie się w miejscu swojej premiery, czyli w Amsterdamie, w dniach 13-15 maja. Może już warto zarezerwować czas na to wydarzenie?
W majowej Poligrafice opiszemy ciekawsze (naszym zdaniem) nowości prezentowane na Fespie Digital, w tym wydaniu – ze względu na zbieżność targów z terminem oddania numeru do druku – ograniczając się do przekazania Państwu ogólnych wrażeń z genewskiej wielkoformatowej imprezy. AN