Finishing 4.0 w praktyce
19 maj 2017 10:56

Dzięki dokonaniom kolejnych trzech rewolucji przemysłowych, w których kamieniami milowymi były zastosowanie energetycznych właściwości pary wodnej, wynalazek elektryczności oraz skonstruowanie komputerów, wkraczamy w erę czwartej rewolucji przemysłowej, która cechuje się wzajemnym wykorzystywaniem automatyzacji, przetwarzania i wymiany danych oraz technik wytwórczych. 

Z czwartą rewolucją przemysłową wiąże się nieodłącznie idea „Przemysł 4.0” (w oryginale Industrie 4.0), która wywodzi się ze strategii high-tech rządu niemieckiego ogłoszonej na targach w Hanowerze w 2011 r. To określenie ma wskazywać cel, jakim jest urzeczywistnienie czwartej rewolucji technicznej. Z nim też wiąże się motyw przewodni „Finishing 4.0”, który wskazuje istnienie w branży poligraficznej dużego potencjału dla realizacji w praktyce idei „Przemysł 4.0”. Chodzi tutaj o to, żeby przy wykorzystaniu środków służących do produkcji masowej móc racjonalnie i efektywnie wykonywać ciągle zmniejszające się serie produkcyjne. Firma Müller Martini wykorzystując myśl przewodnią „Finishing 4.0” podkreśla, że wytwarzane przez nią maszyny i urządzenia przemysłowe mogą efektywnie produkować w niskich nakładach zindywidualizowane i bardzo różnorodne produkty poligraficzne. Automatyzacja, połączenie w sieć, zmienność produktów i bezdotykowy przebieg prac (touchless workflow) to główne cechy „Finishingu 4.0”. 

Właśnie wymieniony tu „touchless workflow” stał się głównym szlagierem firmy Müller Martini na ubiegłorocznych targach drupa 2016. Nawiązując do idei „Przemysł 4.0” firma zaprezentowała tam – w ramach motywu przewodniego „Finishing 4.0” – swoje rozwiązania w zakresie równoległego kierowania procesami i zarządzania danymi procesowymi, a także łączenia w sieć produkowanych przez siebie maszyn i urządzeń. Dzięki tym rozwiązaniom Müller Martini chce umożliwić swoim klientom bezdotykowy, cyfrowy workflow i co za tym idzie, dać im możliwość zwiększenia produktywności i elastyczności produkcji. Ten temat nie jest niczym nowym, gdyż od lat dyskutuje się w branży poligraficznej o połączeniu w sieć urządzeń i odpowiednim przebiegu produkcji. Mówi się przy tym dużo o standardzie CIP4 oraz formatach JMF i JDF umożliwiających wymianę danych między systemami produkcyjnymi. Mimo tej długiej, bo kilkunastoletniej dyskusji przez wiele lat trzeba było czekać na wprowadzenie w praktyce technologii połączenia w sieć i bezdotykowego workflow. Teraz przyszedł na to czas.

Jeżeli chodzi o bezdotykowy workflow, firma Müller Martini zaprezentowała nowość, którą są standardowe interfejsy, w jakie może być wyposażany jej system zarządzania procesami i danymi procesowymi CONNEX, pozwalające na połączenie z trzema systemami: Prinect Heidelberga, HP SmartStream Production Center i Switch firmy Enfocus. Na przykład w ramach integracji z Prinectem Heidelberga CONNEX przejmuje dane z tego systemu i przesyła je do maszyn oraz urządzeń introligatorskich. Następnie bezpośrednio w czasie realizacji produkcji system ten transmituje dokładne dane dotyczące jej realizacji z powrotem do Prinecta. Tak samo CONNEX postępuje w przypadku wymienionego wcześniej centrum produkcyjnego HP Smart-Stream. Przejmuje zlecenia ze strefy cyfrowej, przetwarza do potrzeb linii do produkcji książek SigmaLine (produkt Müller Martini) i przekazuje dane z realizowanej produkcji do centrum HP. Trzecią nowością jest tzw. SWITCH CONNECTOR stworzony przez firmę Müller Martini. Pozwala on na bezpośrednie wygenerowanie zleceń z workflow wcześniejszych procesów przygotowawczych i wykorzystanie tych danych do sterowania pracą linii do produkcji książek SigmaLine. Dzięki wyżej wymienionym integrującym rozwiązaniom oraz maszynom Müller Martini cechującym się wysokim stopniem inteligencji polegającym na tym, że potrafią się samodzielnie nastawiać, nie ma już potrzeby ręcznego wprowadzania parametrów zleceń produkcyjnych. Przejmują one z systemu produkcyjnego opis zlecenia – tzw. kartę technologiczną, załadowują ją do własnego systemu, a potem transferują dane zrealizowanej produkcji z powrotem do systemu produkcyjnego. Oznacza to eliminację pracochłonnego i obarczonego niebezpieczeństwem popełnienia błędu ręcznego wprowadzania danych dotyczących zlecenia produkcyjnego.

Linie do oprawy bezszwowej, taśmowce, maszyny do szycia nićmi, linie do oprawy twardej i maszyny do wkładkowania gazet produkowane przez firmę Müller Martini już od dawna przodują w skali światowej pod względem stopnia zautomatyzowania i połączenia w sieć. Utożsamianie się firmy Müller Martini z „Finishing 4.0” podkreśla, że firma ta tworzy przemysłowe rozwiązania umożliwiające zindywidualizowaną i cechującą się dużą zmiennością produkcję poligraficzną.

Na podstawie wypowiedzi Andreasa Aplien, menedżera produktów z zakresu Digital Workflow Solutions firmy Müller Martini, „Deutscher Drucker” nr 18 z 15.09.2016 

Artykuł sponsorowany

www.mullermartini.com