Firma orkiestra
6 gru 2016 14:45

Drukarnia cyfrowa to już dzisiaj żadne novum. Co innego drukarnia cyfrowa, offsetowa, direct mailing i agencja reklamowa w jednym. O korzyœciach płynšcych z tak bogatej oferty i sposobach łšczenia różnych technologii rozmawiam z Wojciechem Dworakiem, prezesem zarzšdu krakowskiej firmy Copy2000 Sp. z o.o. Przygoda Wojciecha Dworaka z poligrafiš zaczęła się w 1998 roku. Jego znajoma nie miała pracy, więc aby dać jej zajęcie, otworzył punkt kserograficzny. Działalnoœć ta wcišgnęła go jednak tak mocno, że pod koniec 2001 roku postanowił zajšć się poligrafiš z prawdziwego zdarzenia, tworzšc spółkę z obecnš wiceprezes zarzšdu Đ Dagmarš Żukowskš. W 2002 roku poczynili pierwsze poważne inwestycje, zakupujšc nowe urzšdzenia. Były to 5-kolorowa maszyna offsetowa KBA, maszyny do introligatorni: GUK, Perfecta, MŸller Martini oraz, równolegle, urzšdzenia do druku cyfrowego firmy Xerox. Takie posunięcie dzisiaj nie dziwi, ale 5 lat temu? Jeżeli już coœ robić, to dobrze Đ twierdzi Wojciech Dworak. Đ Poza tym lubię wyzwania, nie lubię natomiast, jak coœ jest proste. Inwestujšc jednoczeœnie w dwie technologie, myœlałem o przyszłoœci. W pewnym sensie zainspirowało mnie zachodnie podejœcie do biznesu poligraficznego. Na tej podstawie starałem się przewidzieć, w jakim kierunku będzie się kształtowała polska poligrafia. Póki co, moje przewidywania sprawdziły się. Po czterech latach trudno myœleć w kategoriach sukcesu, ale z pewnoœciš jesteœmy na dobrej drodze. A sukces, według Wojciecha Dworaka, to kwestia okreœlenia celów, poznania warunków, technologii oraz umiejętnoœci odpowiedniego ich wykorzystania i połšczenia. Drukiem cyfrowym, który realizowany jest w siedzibie nieopodal krakowskiego Rynku, zajmujš się wykwalifikowane i odpowiednio przeszkolone osoby. Ich wiedza wykorzystywana jest m.in. w obsłudze specjalistycznych programów do personalizacji, które sš nieodłšcznš częœciš skomplikowanego procesu direct mailing. Klienci miewajš najróżniejsze pomysły. Zróżnicowana oferta, którš gwarantujemy, pozwala nam je realizować Đ tłumaczy swojš koncepcję biznesu Wojciech Dworak. Đ Zaczynaliœmy praktycznie od zera. Pierwsze trzy lata Copy2000 to ciężka praca. Copy2000 dzisiaj to drukarnia offsetowa, wyposażona w introligatornię z urzšdzeniami do oprawy drutem, złamywarkš, krajarkš, foliarkš i in. Druk cyfrowy realizowany jest dzięki urzšdzeniom Xerox DocuColor 6060 i DocuColor 2240 (wydruki kolorowe) oraz Xerox Nuvera 100 (wydruki czarno-białe). Direct mailing obsługujš adresarka Pitney Bowes oraz maszyny kopertujšce: Couvertec i Bell&Howell. Klientami firmy Copy2000 sš duże korporacje, œrednie firmy oraz indywidualne osoby. Drukarnia offsetowa i introligatornia mieszczš się w hali o powierzchni 1000 m2, w której trudno znaleŸć choćby metr niezagospodarowanej przestrzeni. Podobnie jest w drukarni cyfrowej. Na mój komentarz, że przestrzeń ceni niczym Japończyk, prezes tylko się uœmiechnšł. O ile drukarnia cyfrowa była krokiem naprzód w stosunku do punktu ksero, o tyle offsetem Wojciech Dworak zajšł się m.in. dlatego, że przed laty, pracujšc jeszcze w agencji reklamowej, miał duże problemy z właœciwš realizacjš zleceń: Prace albo nie były wykonywane w terminie, albo ich jakoœć pozostawiała wiele do życzenia. A często i jedno, i drugie. Jestem pedantyczny: chcšc uniknšć wszystkich tych problemów, dokonaliœmy inwestycji, które zapewniły nam wysoki poziom obsługi klienta. Wchodzšc na rynek musieliœmy czymœ się wykazać, wyróżnić. Postawiliœmy więc na jakoœć i nowe urzšdzenia. Nie ukrywam, że krakowski rynek poligraficzny był moimi inwestycjami mocno zdziwiony. Większoœć drukarń pracowała wtedy na starszych maszynach. Nie dawano nam szans na przetrwanie, tym bardziej, że Copy2000 nie miało żadnej tradycji poligraficznej, a największe inwestycje przypadły na okres kryzysu gospodarczego. Copy2000, dzięki posiadanym zróżnicowanym technologiom, z jednakowš starannoœciš i uwagš traktuje każdego klienta: Jako firma œredniej wielkoœci, tak krótko działajšca na rynku, podchodzimy indywidualnie do każdego klienta. Nie możemy dopuœcić do utraty choćby jednego z nich, co więcej, w miarę rozwoju nie zamierzamy tego zmieniać. Kolejny element wpływajšcy na sukces to zgrany zespół pracowników: Opieramy się na ich wiedzy, doœwiadczeniu i zaangażowaniu. Pozwala to na budowanie partnerskich relacji z klientami i gwarantuje szybki rozwój firmy. W strukturach Copy2000 jest także, powstała pół roku temu, agencja reklamowa Lemonblue. Efektem jej pracy sš dwie duże kampanie reklamowe. Jestem przekonany, że już wkrótce będzie głoœno o kreatywnoœci zespołu Lemonblue Đ zapewnia Wojciech Dworak. Jest to jego kolejny krok w kierunku kompleksowej obsługi klienta: Nieustanny rozwój i współpraca drukarni offsetowej, cyfrowej, direct mailingu oraz agencji reklamowej to coœ na kształt outsourcingowego działu marketingu dla firm. Filozofiš przedsiębiorstwa jest nacisk na jakoœć i profesjonalizm obsługi. Oferowanie najniższych cen i abstrakcyjnych terminów realizacji to, zdaniem mojego rozmówcy, nie najlepsza droga: Z doœwiadczenia życiowego wiemy, że to, co tanie, okazuje się drogie. Czy mimo to nie boi się tańszej i większej konkurencji? Konkurencja jest potrzebna, motywuje mnie do kreatywnego działania. Wojciech Dworak ma dobre zdanie o polskich przedsiębiorcach: Jesteœmy narodem inteligentnym, pracowitym, potrafimy działać sprawnie, chociaż wiele jeszcze musimy się nauczyć. Przy niższych kosztach pracy jesteœmy bardziej konkurencyjni wobec zachodnich firm, co z pewnoœciš jest naszym atutem. W Copy2000 produkcja na eksport stanowi 5% całoœci i w najbliższym czasie przewidujemy jej wzrost. Jakie sš plany dalszego rozwoju Copy2000? W chwili obecnej firma osišgnęła pewnš stabilizację. To bardzo istotny element w prowadzeniu biznesu, ale nie poprzestaniemy na tym. Przyszłoœć, zdaniem mojego rozmówcy, uwarunkowana jest sytuacjš ekonomicznš. Widzi on jednak œwietlanš przyszłoœć przed drukiem cyfrowym, który wcišż jest trudnym elementem rynku, a œwiadomoœć jego wykorzystania Đ znikoma. Ponadto wymaga on dużych inwestycji w technologię. Według firmy Xerox, z którš współpracujemy od wielu lat, jesteœmy na najlepszej drodze, by w niedługim czasie zainstalować najnowszej generacji urzšdzenie iGen 3, jednakże jest jeszcze wiele elementów do dopracowania. Jak przewiduje Wojciech Dworak, z biegiem czasu nie będzie to biznes tak bardzo kapitałochłonny: Jeszcze nie tak dawno drukarka laserowa kosztowała kilka tysięcy złotych. Teraz można jš kupić już za kilkaset. Myœlę, że wiele rzeczy nas jeszcze zaskoczy. Niechętnie zdradza jednak szczegóły rozwoju firmy: Bezustannie analizuję rynek i zadaję sobie pytanie, czy będzie nas stać na nasze pomysły? Ale jeżeli postawiło się pierwszy krok, należy też stawiać następne. Zapytany o rozwój firmy w kierunku nowych technologii, uœmiecha się tajemniczo: A czy Pani wie, jakim samochodem będzie Pani jeŸdziła za dwa lata?