Introligatornia równie ważna jak druk 
25 maj 2018 14:44

Firma Print Point, mieszcząca się na warszawskiej Woli, zainwestowała ostatnio w dwa urządzenia z oferty Riset Polska: foliarkę Uchida Foilglazer i oklejarkę Digibook – produkt angielskiej firmy Morgana. Zaowocowały dobre doświadczenia i zaufanie do dystrybutora: kilka lat temu Rafał Białorucki, właściciel Print Point, zakupił w Risecie wycinarkę i falcerkę podciśnieniową, których producentem jest japońska firma Uchida.

Drukarnia Print Point powstała 10 lat temu w odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów na bardzo szybki druk. Zauważyliśmy, że wielu klientów potrzebuje druku wręcz od ręki i wraz ze wspólnikiem, przyjacielem z lat dziecięcych Michałem Czarneckim uruchomiliśmy punkt usługowy otwarty dla klientów indywidualnych. A po roku, z uwagi na duże zainteresowanie również klientów biznesowych i korporacyjnych, otworzyliśmy Centrum Produkcyjne – opowiada o początkach firmy Rafał Białorucki. – Obecnie połączyliśmy obie siedziby tworząc wyjątkowe miejsce w Warszawie: Centrum Produkcyjne z dostępem dla klientów indywidualnych, gdzie można zrobić również proste ksero.

Od początku postępujemy trochę inaczej niż wskazują trendy na rynku.

Kiedy wszyscy mówili o likwidacji działu handlowego i sprzedaży przez internet, my budowaliśmy właśnie dział handlowy. Teraz, gdy wiele drukarń odchodzi od sprzedaży online, my będziemy budowali platformę do błyskawicznej produkcji poligraficznej właśnie za pośrednictwem internetu.

Kiedy inni oddzielili obsługę klienta indywidualnego od produkcji, to my właśnie połączyliśmy obie funkcje, tworząc – zaryzykuję stwierdzenie – największe tego typu miejsce w Warszawie o powierzchni 350 m2.

Pytamy o powody podjęcia decyzji o zakupie foliarki Foilglazer i oklejarki Digibook. Co przesądziło o wyborze tych właśnie urządzeń oferowanych przez firmę Riset Polska?

Od początku naszej wizji budowy Print Point stawialiśmy bardzo mocno na sprzęt – przyznaje Rafał Białorucki. – Wciąż kupujemy urządzenia, które mają przyspieszyć proces realizacji zleceń i ułatwić naszym pracownikom ich realizację. Od początku stawiamy na ludzi i to oni są głównym źródłem naszych sukcesów. Nie zawaham się tak tego nazwać, bo od zera stworzyliśmy dużą i dobrze działającą drukarnię. Dlatego chcę im bardzo podziękować!

Wracając do sprzętu: od początku naszej działalności postawiliśmy na urządzenia drukujące firmy Xerox, ale szybko się okazało, że introligatornia jest równie ważna, jeśli nie ważniejsza.

Jak mówi właściciel Print Point, zakup oklejarki i foliarki automatycznej stanowił bardzo duże wyzwanie, są to bowiem urządzenia stosunkowo drogie jak na potrzeby drukarni cyfrowej, której charakterystyka zleceń obejmuje głównie niskie nakłady.

Z pomocą przyszli nam Polacy, którzy niestety czytają mało książek, więc nakłady spadają, co jest szansą dla drukarń cyfrowych – twierdzi nieco żartobliwie Rafał Białorucki. – Zaczynamy drukować dużo katalogów i publikacji. Urządzenia ręczne, których do tej pory używaliśmy, okazały się mało wydajne i niewystarczające pod względem jakości. Ręczna oklejarka klejem hotmelt nie spełniała oczekiwań naszych klientów.

I tu pojawiły się urządzenia proponowane przez Riset Polska. Początkowo, po testach sprzętu tego typu innych marek, właściciele Print Point podchodzili do tej propozycji sceptycznie, choć są bardzo zadowoleni z wycinarki Uchida, którą kupili od firmy Riset i używają jej z powodzeniem od 5 lat. 

Tym większe było nasze zaskoczenie, bo podczas długich testów okazało się, że urządzenia te działały doskonale, a dodatkowo były łatwe w obsłudze, co wcale nie jest takie oczywiste. Wiem, co mówię, ponieważ przetestowaliśmy i obejrzeliśmy prawie wszystkie urządzenia, które są dostępne na rynku – dodaje Michał Czarnecki, współwłaściciel. Zapadła więc decyzja o dokonaniu zakupu. 

Foilglazer to najnowsza foliarka wyprodukowana przez firmę Uchida. Urządzenie wyposażono w podciśnieniowy podajnik arkuszy, pneumatyczny docisk kalandra, separację arkuszy oraz system prostowania. Foilglazer dodatkowo może złocić arkusze zadrukowane na maszynach cyfrowych. Dzięki kompaktowej budowie idealnie sprawdza się w drukarniach cyfrowych, punktach usługowych oraz jako wsparcie w drukarniach offsetowych.

Z kolei oklejanie PUR oferowane przez urządzenie Digibook jest najmocniejszą i obecnie najczęściej używaną technologią klejenia książek z wkładem z papieru kredowego, powlekanego lub foliowanego. Równie dobrze sprawdza się w przypadku papieru offsetowego o wyższej gramaturze lub zadrukowanego w miejscu klejenia. Oprawione tą metodą książki otwierają się na płasko. Oklejarki Morgana wykorzystują technologię zamkniętego klejownika, dzięki czemu nie jest konieczne każdorazowe czyszczenie maszyny po skończonej pracy.

Obydwa urządzenia zostały dostarczone niedawno, jednak już zasłużyły na pozytywną opinię. Maszyny użytkujemy od około 3 miesięcy i nie napotkaliśmy żadnych problemów technicznych, a problemy z obsługą (wielu operatorów) są na bieżąco rozwiązywane dzięki dodatkowym szkoleniom przez naszego doradcę biznesowego Pana Adriana Dźbikowicza i pracowników serwisu – mówi Rafał Białorucki. Zadowolony jest też ze współpracy z firmą Riset Polska, która od 8 lat układa się doskonale, choć – jak przyznaje nasz rozmówca: Nie jesteśmy łatwym partnerem dla dostawców sprzętu. I potwierdzą to wszystkie osoby, które coś nam sprzedały lub próbowały sprzedać. Tym większe podziękowania dla doradcy biznesowego Adriana Dźbikowicza za upór i cierpliwość, a także dla właściciela firmy Riset za wyrozumiałość.

Zapytaliśmy też Jarosława Szabłowskiego, właściciela Riset Polska, jak sprzedają się urządzenia firmy Morgana, której Riset od niespełna roku jest przedstawicielem na naszym rynku. Sprzedaliśmy już wiele urządzeń i rozwiązań pod brendem Morgana. Są to m.in. linie do produkcji broszur, bigówki, bigówko-falcerki, zbieraczki i właśnie oklejarki PUR. Urządzenia sprawdzają się w produkcji, a klienci są zadowoleni – mówi Jarosław Szabłowski.

Na pytanie, jakie urządzenia z oferty Riset Polska cieszą się największym powodzeniem, właściciel firmy odpowiada: Niezmiennie najlepiej sprzedającym się produktem w ciągu wielu ostatnich lat są wycinarki Uchida. Teraz są to modele Prime i One, które w jednym przebiegu tną, perforują i bigują. Ich atuty to jakość wykonywanych prac, niezawodność i cena.

Hitem ostatnich miesięcy stała się automatyczna foliarko-złociarka Uchida Foilglazer, w pełni zautomatyzowana maszyna o wyjątkowo prostej obsłudze, pobierająca podciśnieniowo papier o gramaturze do 400 g/m2. Jak przystało na japońskiego producenta, jej wizytówką też jest jakość wykańczania prac, a także konkurencyjna cena.

Tym razem więc zakup drukarni Print Point jak najbardziej wpisuje się w rynkowe trendy.

Artykuł sponsorowany