Izby i fundacje – część III
6 gru 2016 14:50

Jadąc w dniu 1 września br. na pierwsze po wakacjach zebranie zarządu Oddziału Warszawskiego naszego stowarzyszenia, Sekcji Poligrafów SIMP, nie liczyłem właściwie, że będzie ono miało miejsce. Uroczystości związane z 70-leciem wybuchu II wojny światowej miały w naszym kraju szczególny charakter. Jednak zebranie się odbyło (wieczorem). Co godnego uwagi mogło się wydarzyć na tym zebraniu? Dla dalszej działalności naszego stowarzyszenia może ono mieć jednak istotne znaczenie. Kończąc część III (podsumowującą) cyklu „Izby i fundacje” nie przypuszczałem, że będę zmuszony dokonać określonych zmian w wyniku dyskusji, jaka miała miejsce podczas wspomnianego na początku zebrania. Uczestniczył w nim gość, który zapragnął zostać członkiem naszego branżowego stowarzyszenia: Wiesław Cetera, autor publikacji „Poligrafia – wymiana handlowa 2000-2007” (wyd. 2009). Ta 48-stronicowa broszura zawiera 35 tablic, które – jak wynika z informacji na czwartej stronie okładki – „wyznaczają nie tylko rynki zbytu, ale są też cenną wskazówką lokalizacji nowych technologii i rozwijających się ośrodków przemysłowych. Wielkości strumieni handlowej wymiany podpowiadają, jak najwierniej nakreślić przyszłość również polskiej poligrafii”. Dyskusja ze specjalistą w dziedzinie analiz i publikacji w naszej branży, który chce być członkiem naszego stowarzyszenia, nie ograniczyła się do zakresu zawartego we wspomnianej broszurze. Przyczyniła się też do dokonania zmian w opracowaniu końcowym cyklu „Izby i fundacje”. Czy istniejące obecnie w poligrafii organizacje i stowarzyszenia działają wspólnie, aby przeciwstawiać się problemom wynikającym z sytuacji kryzysowej? Tego dokładnie nie wiemy. Ale że taka potrzeba istnieje, wszyscy są tego pewni. Powołanie komitetu antykryzysowego, obejmującego przedstawicieli wszystkich istniejących organów, instytucji i stowarzyszeń to zadanie przede wszystkim dla Rady Polskiej Izby Druku, której członkami są drukarnie i współpracujące z nimi firmy tak polskie, jak i z kapitałem zagranicznym. Niestety, ich liczba (około stu) nie jest zbyt wielka. Wiele znaczących firm pozostaje poza nawiasem działalności Polskiej Izby Druku. Różne są tego przyczyny. W obecnej trudnej, kryzysowej sytuacji powstała możliwość (konieczność?) propozycji ze strony komitetu antykryzysowego włączania się tych firm do działań antykryzysowych. Przecież kryzys dotyka nie tylko członków Polskiej Izby Druku. Zebranie przez komitet antykryzysowy materiałów informacyjnych ze wszystkich regionów kraju o sytuacji drukarń mogłoby stanowić punkt wyjściowy do przeciwdziałania trudnej sytuacji poszczególnych zakładów. Głównym partnerem w realizacji tego zadania jest Sekcja Poligrafów SIMP. Równolegle do tego najważniejszego działania konieczne jest rozeznanie w aktualnej sytuacji głównych producentów maszyn i urządzeń dla poligrafii w skali światowej: w Niemczech, Szwajcarii i Włoszech (w Europie) oraz w Japonii, Chinach i USA. Analiza materiałów opublikowanych w kilku ostatnich miesiącach w najważniejszym periodyku niemieckim, tygodniku „Deutscher Drucker” byłaby niezwykle pomocna w działalności polskiego komitetu antykryzysowego. Zespół do spraw obserwacji działań antykryzysowych za granicą (powołany przez komitet antykryzysowy) mógłby przygotować ważne materiały dla komitetu w kraju. Poligrafika jako organ Sekcji Poligrafów SIMP poprzez swoje kontakty (członkostwo w Eurographic Press) na pewno pomoże zespołowi. Dużą pomoc w realizacji omawianych propozycji może okazać także, już jako członek stowarzyszenia, Wiesław Cetera. * * * Pierwszym, najważniejszym zadaniem (moim zdaniem) jest podjęcie próby nawiązania współpracy przez prezesa Polskiej Izby Druku Grzegorza Bieleckiego z prezesem Izby Wydawców Prasy Wiesławem Podkańskim. Jednocześnie byłaby szansa włączenia większościowej grupy firm poligraficznych, niebędących członkami izb samorządowo-gospodarczych czy też przemysłowo-handlowych, do współdziałania, a perspektywicznie również do współpracy – w tym międzynarodowej w ramach Unii Europejskiej. Włączenie problematyki związanej z fundacjami w prace komitetu antykryzysowego jest sprawą oczywistą.