„Nie zmienia się zwycięskiego składu” – ta powszechnie znana mądrość znajduje zastosowanie także w branży druku cyfrowego. Dlaczego mielibyśmy modyfikować dobrze działający system druku, testować inny atrament? Po co podejmować ryzyko i kalkulować wynikające ze zmian przestoje?
Wszystkie pytania są uzasadnione i świadczą o troskliwym podejściu przedsiębiorcy dbającego o efektywność swojego biznesu. Bez względu na to, czy jesteś właścicielem małej, średniej czy dużej drukarni – prowadzisz poważną działalność w konkretnym celu. I właśnie to jest kluczowym powodem, dla którego warto krytycznie spojrzeć na stosowany obecnie atrament. Zakładając oczywiście, że chcemy oferować pakiet produktów i usług, który zaspokoi potrzeby klientów, a nawet przekroczy ich oczekiwania.
Przyjmijmy, że aktualny wybór atramentu zadowala naszych klientów. Prawdopodobnie zadowala także nas samych, ponieważ działa „dobrze” i jest sprawdzony w procesie drukowania. Co jednak, jeśli chcemy iść dalej i przekroczyć obecny poziom wydajności? Nie tylko spełnić oczekiwania klientów, ale je przewyższyć? Co, jeśli nowy atrament będzie działał jeszcze lepiej niż obecny? Czy warto zaryzykować zmianę?
Oczywiście, prowadzenie drukarni nie pozwala na dowolne testowanie i próbowanie bez konsekwencji. Przestoje kosztują, jak zatem zminimalizować ryzyko rozczarowania, jakim obarczone jest testowanie nowych atramentów?
Wyobraźmy sobie, że istnieje atrament o lepszej wydajności, dostosowany dokładnie do naszych maszyn drukarskich, niewymagający dostosowywania, długiego czasu przestoju i nieniosący ryzyka utraty gwarancji drukarki – czy nie byłoby warto go wypróbować?
Na tym właśnie polega projektowanie atramentu: zespół ARMOR Industrial Inks Lab specjalizuje się w projektowaniu kreacji atramentowych, które elastycznie dopasowują się do maszyn drukarskich i wymagań jakościowych. Laboratorium w Dortmundzie jest wyposażone we wszystkie niezbędne, zaawansowane technologie i przygotowane, aby wnieść swój wkład w projektowanie atramentów zgodnie z indywidualnymi wymaganiami. Zanim jakikolwiek atrament zostanie zaprezentowany klientowi, zespół laborantów przekazuje aktualną wersję projektu menedżerom aplikacji. Nadzorowany przez menedżera produktu atrament przechodzi dogłębne testy, których wyniki są porównywane z wymaganiami klienta. Podczas gdy specjaliści tworzą idealnie pasujący atrament, zespół techniczny skupia się na symulacji warunków odwzorowujących środowisko produkcyjne w drukarni klienta. Jest to jeden z kluczowych czynników w procesie zatwierdzania, ponieważ warunki środowiskowe w drukarni mają duży wpływ na wydajność druku. Aby móc symulować przemysłowe wydruki i prędkości druku przemysłowego w różnych warunkach środowiskowych, firma ARMOR Industrial Inks Lab uruchomiła niedawno budowę wyjątkowej hali drukarni, wyposażonej w maszyny do drukowania próbnego z jednym przejściem. Projekt ma 5-cyfrowy budżet i będzie gotowy do użytku do końca bieżącego roku.
Podjęcie powyższych wysiłków zapewnia, że otrzymany wariant atramentu dokładnie odpowiada potrzebom, które wcześniej zdefiniowano. Gdy wszystkie testy aplikacji zostaną pomyślnie zakończone, zespół przedstawia atrament do zatwierdzenia. Finalnie jest on przekazywany do polskiego zakładu produkcji atramentów w Prudniku w celu uzyskania wysokiej jakości i pożądanej objętości. Ponieważ oba zakłady – laboratorium w Dortmundzie i zakład produkcyjny w Prudniku – są certyfikowane zgodnie z przemysłowymi normami jakości ISO 9001 i 14001, możemy mieć pewność, że zamówiony atrament dokładnie odpowiada zatwierdzonemu wzorowi. Poza ISO 9001 i 14001 w przygotowaniu są również kolejne certyfikaty zgodne ze standardami wymaganymi na przemysłowych rynkach docelowych.
Precyzyjne analizy i prace projektowe nie tylko zapewniają otrzymanie atramentu spełniającego wymagania jakościowe, ale także minimalizują uciążliwe przestoje czy problemy z rozruchem, które obecnie uniemożliwiają przejście na ustawienie atramentu krytyczne dla jakości.
Na podstawie materiałów firmy ARMOR opracowała BZ