Pierwszym na polskim rynku użytkownikiem maszyny Inca Onset S20 jest drukarnia Bluejet z Gdańska. Już niebawem klienci zakładu odczują pierwsze korzyści z tej instalacji, w szczególności: zdecydowane skrócenie czasu realizacji zleceń, jakość zbliżoną do offsetowej, możliwość personalizacji wydruków oraz uzyskają dostęp do szerszej gamy usług.
Kupując maszynę Inca Onset S20 od początku zamierzaliśmy wprowadzić nowe produkty, w tym możliwość druku bezpośredniego na płaskich tworzywach. Decyzja o inwestycji była spowodowana faktem, że nie chcemy być już kojarzeni tylko jako producent rozwiązań reklamowych. Rozpoczęliśmy prace nad nowymi produktami i myślę, że potrwają one jeszcze kilka miesięcy. Następnie, po połączeniu produkcji z liniami produkcyjnymi naszych klientów rozpoczniemy testy i wdrażanie rozwiązań, które pozwolą na tworzenie produktów o bardzo wysokiej jakości – zapewnia Piotr Kaczorowski, prezes zarządu Bluejet.
Wśród innowacji
Firma Bluejet działa na rynku od 2002 roku, a w 2007 nieco zmieniła profil działalności. Obecnie jest nie tylko drukarnią wielkoformatową, posiadającą w portfolio siatki reklamowe o powierzchni ponad 1000 m2, ale specjalizuje się w kompleksowej obsłudze firm w zakresie reklamy typu indoor (kreacja, druk plus dostawa do
klienta), produkcji POS, grafiki samochodowej, szeroko pojętych usługach DTP, a nawet obsłudze eventów.
Jej park maszynowy jest pełen innowacyjnych rozwiązań. Zakład dysponuje 7 urządzeniami drukującymi z roli i 2 maszynami przeznaczonymi do druku płaskiego. Jedną z nich jest właśnie Inca Onset S20, której proces instalacji w gdańskiej drukarni – pod
okiem specjalisty z firmy Fujifilm Sericol, dostawcy urządzenia – rozpoczął się w grudniu 2010. Ze względu na równoczesne wdrażanie systemu do zarządzania kolorystyką Pro-File, zapewniającego zachowanie identycznej kolorystyki wydruków cyfrowych, sitodrukowych i offsetowych zgodnie z normą ISO 12647-2, produkcja na
maszynie Onset S20 ruszyła w drugiej połowie stycznia br. Przez tydzień ekspert z firmy Fujifilm Sericol nadzorował, szkolił i pomagał rozwiązywać sytuacje, z którymi drukarze zetknęli się po raz pierwszy. Kilka tygodni trwało też szkolenie pracowników pod kątem serwisu, budowy i obsługi bieżącej maszyn, korzystania z oprogramowania oraz drukowania w różnych ustawieniach.
Nakłady w dół
Gdańska drukarnia podjęła decyzję o inwestycji w nową maszynę ze względu na zmiany zachodzące w zachowaniach konsumentów. Jak dostrzega P. Kaczorowski, obniżają się nakłady, a co za tym idzie – drukarnie mają coraz mniej czasu na realizację zleceń. Technologie wykorzystywane dziś na polskim rynku, jak sitodruk czy offset, nie pozwalają skutecznie reagować na tę sytuację. Uważam, że tendencja widoczna na rynkach zachodnich w następnych latach będzie – w jeszcze większym stopniu – dostrzegalna w Polsce. Obecnie klienci dzielą zlecenia na kilka mniejszych i drukują je na maszynach cyfrowych, których wydajność i jakość nie są takie, jakich by sobie życzyli. Dzięki maszynie Onset S20 będziemy mogli kierować swoją ofertę przede wszystkim do drukarń offsetowych i sitodrukowych ceniących jakość wydruków, a także do tych klientów, którzy poszukują możliwości zmniejszenia nakładów, zależy im na bardzo krótkich terminach realizacji zleceń oraz personalizacji wydruków – kontynuuje prezes Bluejet.
Jak twierdzi P. Kaczorowski, decyzja o zakupie maszyny Inca Onset S20 była bardzo przemyślana, a pierwsze kroki prowadzące do jej nabycia drukarnia podjęła ponad 3 lata temu. Wówczas, wertując oferty różnych dostawców maszyn, rozpoczęła poszukiwania typowo przemysłowej maszyny drukującej, która sprostałaby większości stawianych przez nią wymagań. Przeanalizowaliśmy wiele aspektów związanych z codzienną produkcją, m.in. dotyczących realnych kosztów wydruków, kontroli jakości podczas produkcji, zaplecza serwisowego, proponowanych upgrade’ów do maszyny, napraw w trybie on-line 24 h przez 7 dni w tygodniu, pakietu pogwarancyjnego, elastycznych i niskozapachowych tuszy oraz możliwości zadrukowywania szerokiego spektrum materiałów. Pod tymi względami przemysłowa maszyna Inca Onset S20, oferowana przez Fujifilm Sericol, nie miała sobie równych – twierdzi prezes drukarni. Inwestycja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, z Regionalnego Programu Operacyjnego 1.2. dla Województwa Pomorskiego.
Więcej możliwości
Jak uważa P. Kaczorowski, instalacja maszyny Onset S20 wiąże się z nowymi możliwości, zarówno dla drukarni, jak i jej klientów: Przede wszystkim pozwoliła nam na zdecydowane skrócenie czasu realizacji materiałów reklamowych (drukowanych obecnie w technologii UV), umożliwiła drukowanie – również dwustronne ze ścisłym spasowaniem – w bardzo wysokiej jakości zbliżonej do offsetowej, zarówno w macie, połysku, jak i połysku wybiórczym (bez użycia lakieru) na płaskich materiałach w formacie 160x314 cm oraz wprowadzenie możliwości personalizowania wydruków. Urządzenie rozwiązuje też niektóre problemy drukarń sitodrukowych czy offsetowych, zwłaszcza związane z krótkimi seriami, a jednocześnie zapewnia bardzo wysoką jakość, redukuje koszty przygotowawcze, skraca czas przygotowania maszyn i czas potrzebny na etapy pośrednie, np. kaszerowanie czy lakierowanie wydruków.
Nowo zakupione urządzenie pozwala na pracę w trybie 24 h przez 7 dni w tygodniu, zapewniając bardzo wysoką wydajność, tak podczas druku, jak i zakładania oraz zdejmowania mediów. Maszyna drukuje w sześciu kolorach i – jak twierdzi jej nabywca – wyróżnia się bardzo wysoką prędkością druku, dochodzącą do 310 m2/h w przypadku druku matowego oraz 280 m2/h przy drukowaniu w połysku. Oprócz prędkości drukowania, najistotniejszym kryterium wyboru maszyny Inca Onset S20 była dla nas oferowana przez nią bardzo wysoka jakość wydruków. Te dwie cechy wynikają z zastosowania innowacyjnych rozwiązań, m.in. eliminacji karetki drukującej. Pracujące w polskich zakładach urządzenia służące do druku płaskiego posiadają karetkę poruszającą się w prawo i lewo, a poprzez taki jej ruch często powstają wady na wydruku, np. banding czy zły step – tłumaczy prezes zarządu Bluejet. Jak wyjaśnia, zamiast karetki w maszynie Inca Onset S20 zastosowano zespół głowic Spectra 128 o wielkości kropli 28 pikolitrów w liczbie 156 szt. – po 26 szt. na każdy z kolorów CMYK LcLm – które drukują całą szerokością stołu. Ruch zespołu głowic jest z kolei ograniczony do minimum, tak by w przypadku wypadnięcia dysz można je było zastąpić automatycznie (maping system). Stół o wielkości 160x314 cm przesuwa się natomiast pod zespołem głowic na poduszkach elektromag-
netycznych, które redukują występowanie niektórych problemów. Dzięki nim wyeliminowana została potrzeba stosowania silnika krokowego i łożysk, co m.in. zmniejsza drgania i w istotny sposób przekłada się na jakość wydrukowanych materiałów – dodaje P. Kaczorowski.
Stół maszyny charakteryzuje bardzo mocny podsys z automatycznymi paserami w osi X i Y, umożliwiającymi doskonałe spasowanie materiału, drukowanie dwustronne, docinanie gotowych wydruków na gilotynie oraz zadrukowywanie materiałów o wadze do 40 kg. Jego wysokość może być regulowana w zależności od grubości materiału. Zakres regulacji wynosi 50 mm.
Drukarnia zakupiła model Onset S20 również ze względu na inne elementy wpływające na jakość drukowanych prac. W zainstalowanej maszynie zastosowano np. system chłodzenia lamp cieczą, co wydłuża ich żywotność. Przekłada się to z kolei na możliwość drukowania na tańszych materiałach, ponieważ podczas druku podłoże nie podnosi się pod wpływem ciepła wydobywającego się spod lamp, a dodatkowo przestrzeń pomiędzy wydrukiem a lampami jest chłodzona powietrzem. Do zalet maszyny można też zaliczyć bardzo dobre utrwalanie tuszy, pozwalające na dalszą obróbkę (frezowanie, cięcie na gilotynie czy też wykonywanie bigowań) oraz brak specyficznego zapachu typowego dla maszyn UV. Oprócz oprogramowania umożliwiającego drukowanie zgodnie z system Pro-File, konfiguracji kolorystycznej CMYK LcLm oraz programu serwisowego, nie widzieliśmy konieczności doposażenia maszyny. Poza automa-tycznym systemem zdejmowania i zakładania materiałów w opcji, wymienione powyżej cechy Inca Onset S20 są dostępne w wyposażeniu standardowym – dodaje prezes Bluejet.
Na ten rok drukarnia ma już zaplanowane kolejne duże inwestycje. Stawiamy na dalszy rozwój, zarówno w aspektach drukowania na płaskich podłożach, jak i z roli. Chcemy, żeby nasi klienci mieli dostęp do najbardziej kompleksowych rozwiązań. Taką strategię obraliśmy już kilka lat temu. Temu też miała służyć instalacja maszyny Inca Onset S20 – podsumowuje P. Kaczorowski.
Oprac. DA