Kontrola koloru podczas drukowania
6 gru 2016 14:53

Często zadawane jest pytanie o najwłaściwszą metodę kontroli koloru podczas pracy maszyny drukującej: czy powinno się kontrolować stałą gęstość optyczną farby, czy też balans szarości? W celu znalezienia odpowiedzi na to pytanie amerykańskie czasopismo branżowe „American Printer” we współpracy z Rochester Institute of Technology i stowarzyszeniem PIA/GATF przeprowadziło serię testów na maszynach pracujących w precyzyjnie kontrolowanych warunkach, stosując trzy różne gatunki papieru oraz dwie zmienne. Do testowania użyto nowej 6-kolorowej maszyny Speedmaster 105XL firmy Heidelberg drukującej z arkusza i wyposażonej w system zarządzania kolorem Image Control. Maszyna była przez producenta ustawiona na standardowy druk w sensie ustawienia cylindrów, obciągu, ciśnienia w tylnym cylindrze itd. Zastosowano także świeże farby, nowe listwy oraz świeży płyn nawilżający. Na potrzeby testu został użyty specjalnie zaprojektowany wzornik z kolorowymi paskami pokrytymi w 100 proc. jednokolorową farbą z każdego zespołu drukującego i kolorem szarym. Wykorzystano farbę Toyo HyPlus XM, która spełnia wymagania normy ISO 2846-1. Zastosowano też powłokę z połyskiem firmy NiCoat o niskiej zwijalności. Profile dla papierów powlekanych typu No1 uzyskano przed rozpoczęciem testu. W celu ewaluacji mechanizmu kontrolnego maszyna została ustawiona na maksymalną prędkość, która wynosi 18 tysięcy stron na godzinę. Aby uzyskać jak największą ilość danych, pobierano próbki z każdej 400. partii (w około jednominutowych odstępach), analizowano je i transferowano wyniki do banku danych. W celu jak najlepszego przygotowania maszyny do druku przed testowaniem rozgrzano ją poprzez druk czarnym kolorem. Na potrzeby pierwszego testu zastosowano papier firmy NewPage o nazwie Signature True Gloss Text o gramaturze 116 g/m2. Po rozpatrzeniu wielu zmiennych parametrów pracy maszyny zdecydowano, że podczas drukowania zostanie wprowadzona zmiana: zwiększenie gęstości optycznej farby magenta o 0,2 punkta i zmniejszenie cyjanu o 0,3 punkta. Następnie przetestowano, jak zmiana gęstości optycznej i balansu szarości zostanie odkryta przez maszynę i skorygowana. Zmiana nastąpiła w przybliżeniu po wydrukowaniu 5,5 tys. arkuszy. Naśladowała ona sytuację zatrzymania maszyny w przypadku konieczności umycia listew, znaczącej awarii, zniszczenia listwy itp. Tak jak przewidywano, obszary w pełni zadrukowane były najbardziej wrażliwe na zmiany zachodzące w gęstości optycznej farby. Podstawową kontrolę pracy maszyny osiągnięto po druku 400 arkuszy. Jeśli chodzi o balans szarości, to korekta była wolniejsza, bo nastąpiła po druku około 800 arkuszy i była stale kontynuowana. Odpowiadając na główne pytanie można powiedzieć, że obie metody zadziałały podobnie w korekcie pracy maszyny. W momencie wprowadzania zmiany szybsza była korekta uzyskana dzięki pomiarowi gęstości optycznej farby obszarów w pełni zadrukowanych. Na podstawie „American Printer” z września 2010 opracował TG