Tłoczno, goršco, infrastruktura, której wiele można zarzucić.
Jednak lubimy je... Lubimy tam przyjeżdżać nie tylko sami, ale niektórzy nawet z całymi rodzinami. Targi Ksišżki w Krakowie Đ impreza, która staje się jednym z najważniejszych wydarzeń dotyczšcych ksišżki w kraju. W tym roku pobito tu kolejny rekord Đ 330 wystawców (to 10% wzrost w stosunku do roku ubiegłego).
Trwajšca od 21 do 24 padziernika impreza osiem lat (bo tyle minęło od jej pierwszej edycji) musiała się starać o sympatię i serca czytelników. Poczštkowo odbywała się w cieniu warszawskich targów, dzi znajduje swoje stałe miejsce w kalendarzu niemal wszystkich polskich wydawnictw.
Tak dużš popularnoć targi zawdzięczajš nie tylko spotkaniu z ksišżkami i ich autorami, ale również imprezom towarzyszšcym, wród których największy prestiż ma przyznawana nagroda im. Jana Długosza za najbardziej wartociowš pozycję ostatniego roku w dziedzinie humanistyki. W tym roku (a była to siódma edycja) przyznano jš ksišżce ks. prof. Wacława Antoniego Hryniewicza ăNadzieja uczy inaczej. Medytacje eschatologiczneÓ wydanej przez warszawskie Wydawnictwo Księży Werbistów. Po raz pierwszy na krakowskich targach nagrodzono najlepsze podręczniki akademickie i ich wydawców. Do nagrody zgłoszono ponad 30 ksišżek (nominację m.in. otrzymała ksišżka ăFotochemia polimerówÓ Jerzego Pšczkowskiego). Kolejnym konkursem, jaki rozstrzygnięto na targach, był konkurs ăEdycjaÓ na najpiękniejszš edytorsko ksišżkę organizowany przez pismo ăWydawcaÓ i firmę Arctic Paper. Wygrała go ăKsięga listów PRL-u. Częć pierwsza 1951-1956Ó wydawnictwa Bao-bab zaprojektowana przez Roberta Macieja. W ocenie zwrócono szczególnš uwagę na ciekawš typografię, wietny druk i oryginalnš oprawę (Drukarnia Wydawnicza im. W.L. Anczyca z Krakowa) oraz opracowanie tekstu. W konkursie przyznano również dwa wyróżnienia: za ăAniołyÓ ks. Wiesława A. Niewęgłowskiego (Rosikon Press) i ăRewolucję GutenbergaÓ Elizabeth Eisenstein (Prószyński i S-ka). Podczas wręczania wymienionych nagród przyznano również tytuł Drukarni Roku 2003 w konkursie organizowanym przez magazyny ăWydawcaÓ i Poligrafika. Tytuł ten otrzymała drukarnia dziełowa Abedik z Poznania. Dla nas to bardzo duży sukces Đ powiedział Poligrafice tuż po odebraniu nagrody Artur Balicki, właciciel drukarni. Đ Nie spodziewalimy się aż takiego wyróżnienia. Jest nam tym bardziej miło, że jest to konkurs, w którym jury stanowiš wydawcy, zatem ci, którzy najrzetelniej mogš ocenić drukarnię. Ale nadal mimo tego wyróżnienia podchodzimy do swojej pracy krytycznie Đ chcemy cišgle się zmieniać. Pragniemy wykorzystać ten tytuł jako zachętę do dalszego rozwoju. W kategorii ăjakoć produkcjiÓ zwyciężyły Olsztyńskie Zakłady Graficzne, w kategorii ăkomunikatywnoćÓ Đ Drukarnia Naukowo-Techniczna SA, w kategorii ăterminowoćÓ wykonywania produkcji wyróżniono raz jeszcze drukarnię Abedik SA.
Ranking drukarń dziełowych zorganizował również ăMagazyn Literacki KSIĽŻKIÓ, a wyniki ogłoszone zostały, podobnie jak rankingu, o którym mowa powyżej, pierwszego dnia targów. Zwyciężyła Drukarnia Naukowo-Techniczna SA, drugie miejsce zajęły Olsztyńskie Zakłady Graficzne, trzecie Đ Łódzka Drukarnia Dziełowa SA. Podczas targów ogłoszono też pierwszš edycję zupełnie nowej nagrody literackiej Đ Wielkiego Kalibru, za najlepszš powieć kryminalnš lub sensacyjnš wydanš w roku poprzednim. Pierwsze rozstrzygnięcie konkursu w roku przyszłym.
Imprez towarzyszšcych targom, które stwarzajš niepowtarzalnš atmosferę tego miejsca, było wiele i nie sposób tu ich wszystkich wymienić. Warto jednak wspomnieć kilka z nich, m.in. spotkanie członków Polskiej Izby Ksišżki, podczas którego dyskutowano nad programem rady PIK w obecnej kadencji, spotkanie zorganizowane przez firmę Arctic Paper z cyklu ăAkademia PapieruÓ na temat przygotowania do druku oraz samego drukowania na papierach niepowlekanych i powlekanych matowych, spotkanie z Jonasem Modigiem, prezesem Szwedzkiego Stowarzyszenia Wydawców oraz wiceprezesem Stowarzyszenia Wydawców Europejskich na temat rynku ksišżki w Szwecji. Spotkaniom autorów (m.in. Ewy Lipskiej, Marka Skwarnickiego, Katarzyny Grocholi, Olgi Tokarczuk, Stanisława Lema, Romy Ligockiej, Ryszarda Kapucińskiego, Ludwika Jerzego Kerna, Wojciecha Jagielskiego, Jana Rokity, bp. Tadeusza Pieronka) z czytelnikami nie było końca, warto więc wspomnieć, że i tu pobito kolejny targowy rekord: odbyło się ich, zarówno w hali targowej, na stoiskach wydawców, jak i poza terenem targów zdecydowanie więcej niż w latach poprzednich. Ciekawš propozycję organizatorzy przygotowali również dla najmłodszych Đ w sobotę i niedzielę na targach czynne było ăPrzedszkole pod lokomotywšÓ, gdzie Anna Dymna i Zbigniew Wodecki czytali dzieciom ksišżki.
Warto wspomnieć, że wród wystawców znalazło się kilka drukarń, m.in. Drukarnia Wydawnicza im. W.L. Anczyca z Krakowa, Wydawnictwo Diecezjalne i Drukarnia w Sandomierzu, Wydawnictwo Diecezji Pelplińskiej Bernardinum, Drukarnia i Księgarnia w. Wojciecha, Małopolska Poligrafia, Zakład Poligraficzno-Wydawniczy Pozkal, Wydawnictwo i Drukarnia Secesja, Sorus s.c. Własne stoisko miała też firma Ecco-Papier, jeden z największych dystrybutorów papieru w Polsce. Tu swojš najnowszš ksišżkę wydanš w serii ăEcco-TekaÓ podpisywał Stefan Jakucewicz.
Ciekawe rozwišzanie podczas krakowskich dni ksišżki prezentowały
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne wraz z towarzyszšcymi im na targach przedstawicielami firmy Xteam, inicjujšc tym samym projekt ăPublikacje na życzenieÓ, w ramach którego wykorzystywany jest druk cyfrowy (na stoisku firmy pracowała maszyna Xeroksa Đ Nuvera 120). Projekt, o którym mowa, zakłada stworzenie sieci punktów druku cyfrowego oraz elektronicznej biblioteki tytułów (katalog plików pdf), dostępnej ze stacjonarnych komputerów znajdujšcych się na terenie wyższych uczelni, a także poprzez stronę internetowš. Inicjatywa WSiP powstała w odpowiedzi na zjawisko masowego kserowania ksišżek akademickich. Drukowanie na żšdanie promowała również obecna na targach drukarnia cyfrowa Kserkop (która powstała jako jeden z działów firmy o tej samej nazwie, będšcej wyłšcznym i autoryzowanym przedstawicielem firmy Riso oraz dystrybutorem Konica Minolta).
Czym, co różniło poprzednie edycje był fakt, że nie było w tym roku gocia honorowego targów, a przynajmniej nie miał on swojego stoiska. Nie udało się bowiem zorganizować kiermaszu ksišżek z krajów Grupy Wyszehradzkiej (był jednak wieczór czeski i węgierski oraz przeglšd filmów).
Mimo tego targi można miało uz-nać za imprezę udanš; sš one przecież nie tylko okazjš do spotkania z ksišżkš, którš można tu nabyć po nieco niższych cenach oraz z samymi autorami. O sukcesie tej imprezy decyduje również urok miasta, w którym się odbywa, miasta ze wspaniałymi piwnicami, gdzie wieczory stajš się kontynuacjš dnia magicznego. Magicznego, bo czyż ksišżki nie majš w sobie magii, a spotkanie z nimi nie staje się magiczne? Nawet wtedy, gdy jest tłoczno, duszno i trochę byle jak... Na pocieszenie pozostaje nam nadzieja wyrażona przez Grażynę Grabowskš, prezes spółki Targi w Krakowie, że kolejna edycja krakowskiego więta ksišżki odbędzie się w nowej siedzibie. Dzielimy się tš nadziejš...
