Ksišżka a targi POLIGRAF-PRODUKT
6 gru 2016 14:42
Decyzja o zmianie cyklu jednorocznego organizowania targów POLIGRAFIA w Poznaniu na cykl dwuletni spowodowała, że możliwe jest wykorzystanie terminu kwietniowego na organizację imprezy zwišzanej z poligrafiš, zupełnie różnej od tradycyjnego pokazu maszyn, urzšdzeń i materiałów poligraficznych przez producentów, w większoci zagranicznych.
Kierownictwo Międzynarodowych Targów Poznańskich zaproponowało zamiast tradycyjnej POLIGRAFII nowš imprezę targowš pod nazwš POLIGRAF-PRODUKT, przeprowadzajšc szerokš konsultację z organizacjami i stowarzyszeniami działajšcymi w branży poligraficznej. Spotkania temu powięcone odbyły się dwukrotnie, w Poznaniu i Warszawie. Opinie na temat targów POLIGRAF-PRODUKT sš różnorodne; wypowiedzi co do celowoci i słusznoci nowej koncepcji zaprezentowanej przez szefostwo MTP organizowania tej imprezy przemiennie z POLIGRAFIĽ Đ co dwa lata Đ można znaleć m.in. na łamach Poligrafiki.
W niniejszym artykule pragnę ustosunkować się do koncepcji targów POLIGRAF-PRODUKT w aspekcie jednego z najważniejszych produktów poligraficznych Đ ksišżki. Produktu najstarszego, istniejšcego zanim jeszcze pojawiło się słowo drukowane, które odegrało (i nadal odgrywa) ogromnš rolę w rozwoju ludzkiej cywilizacji. Mam na myli skrybów w klasztorach, choć wczeniej odbywał się przepływ udokumentowanych informacji pomiędzy ludmi w postaci zwojów papirusowych i jeszcze wczeniej Đ rysunków w skalnych pieczarach.
Wracajmy jednak do targów POLIGRAF-PRODUKT. Pomimo ogromnej konkurencji innych mediów i wewnętrznej w branży poligraficznej, a szczególnie prasy Đ gazet i czasopism, współczesna ksišżka pozostaje ważnym elementem i miernikiem rozwoju kultury kraju. Nie może nas cieszyć fakt, iż według badań przeciętny Polak nie czyta nawet jednej ksišżki w cišgu roku... Czy wiedzę i rozwój intelektualny majš zastšpić np. za darmo rozdawane gazety? Reklama telewizyjna, w której dziecko pyta ojca: ăTata, czy ty umiesz czytać?Ó daje wiele do mylenia...
Moim zdaniem Đ wbrew różnym opiniom Đ ksišżka może odegrać i nadal odgrywa ważnš rolę kulturowš w naszej branży. Organizowane obecnie w Poznaniu targi POLIGRAFIA i TAROPAK nie potrafiły przycišgnšć całych wielkich segmentów naszej branży, takich np. jak prasa i ksišżka. Producenci prasy, zarówno krajowi, jak i szeroko działajšcy kapitał zagraniczny (dysponujšcy własnymi nowoczesnymi drukarniami) nie pojawiali się nigdy lub prawie nigdy na międzynarodowych targach POLIGRAFIA, bo impreza ta była przez lata jedynie pokazem nowoci techniki drukarskiej. Gdzie natomiast omawiane sš problemy zwišzane z produkcjš ksišżek i prasy jako produktu drukarń?
Z kolei Targi Ksišżki to oferta przede wszystkim wydawców, chcšcych sprzedać swój produkt. Nieliczne, głównie specjalizujšce się w drukowaniu ksišżek zakłady poligraficzne poszukujš podczas tych targów zleceniodawców. Tymczasem współdziałanie wydawców-zleceniodawców i drukarń ksišżkowych nie ma charakteru partnerskiego, a to w istotny sposób wpływa na kondycję omawianych drukarń krajowych. Wydawcy majš obecnie dogodny wybór zlecania druku swych ksišżek tak w drukarniach krajowych, jak i zagranicznych. Po przemianach polityczno-społecznych w Polsce w 1990 roku powstały liczne nowe wydawnictwa, które korzystały chętnie z możliwoci drukowania za granicš, gdzie jakoć druku była lepsza. Zagrożone krajowe drukarnie zaczęły się modernizować i ich usługi znacznie zwiększyły swój udział. W rezultacie częć wydawców powróciła do współpracy z krajowymi drukarniami, jednak (wg informacji Polskiej Izby Druku) nadal duża liczba ksišżek drukowana jest od Madrytu po Hongkong Đ poza krajem.
W ostatnich miesišcach można zauważyć próby zbliżenia pomiędzy wydawcami i drukarniami, których produktem jest ksišżka. Przykładem mogš być sympozja organizowane przez najważniejszego polskiego zleceniodawcę drukarń drukujšcych ksišżki Đ wydawnictwo WSiP wspólnie z niemieckimi firmami Kolbus i Heidelberg. Do uczestnictwa zaproszeni zostali przedstawiciele polskich drukarń specjalizujšcych się w produkcji dziełowej. Przedmiotem sympozjum były problemy zwišzane z drukowaniem zleceń WSiP. Wydawca przedstawił Đ do dyskusji Đ warunki, jakie powinny spełniać drukarnie w procesach produkcyjnych, aby zapewnić możliwie najlepszš jakoć drukowanych ksišżek, porównywalnš ze standardami w krajach zachodnioeuropejskich.
Problematyka powyższa ma szczególne znaczenie dla branż poligraficznej i wydawniczej w aspekcie rychłego wejcia Polski do Unii Europejskiej, gdy konkurencja stanie się jeszcze bardziej dotkliwa.
Spotkanie wydawców i poligrafów podczas targów POLIGRAF-PRODUKT, by kontynuować (i poszerzać) dyskusję, byłoby niezwykle pożyteczne. Zamiast trwajšcych od lat wzajemnych pretensji byłaby to próba doprowadzenia do partnerskiego współdziałania Đ nierozerwalnie zwišzanych ze sobš Đ wydawcy i poligrafa.