Maszyna, która budzi emocje
20 cze 2023 10:33

Heidelberg Speedmaster XL 106 to flagowy model koncernu z Wiesloch. Ostatnio linię produkcyjną opuścił 20-tysięczny zespół drukujący tej serii. W zapowiedzianej 28 października ub.r. wersji 21K był gwiazdą majowego wydarzenia Packaging Days w siedzibie niemieckiego producenta, a do sieci trafia właśnie kampania reklamowa, którą od podstaw dla całej Europy stworzył polski dział marketingu firmy Heidelberg.

Majowe wydarzenie Packaging Days zgromadziło ponad 300 klientów niemieckiego koncernu z całego świata, a pokazy druku na żywo na maszynie Speedmaster XL 106 21K zrobiły na nich ogromne wrażenie. Czuć wręcz było atmosferę drupy.

Najwyższa wydajność, najkrótsza amortyzacja

Firma Heidelberg przekonuje, że Speedmaster XL 106 to kolejny dowód konkurencyjnej przewagi jej maszyn w sektorze opakowań. Maksymalna prędkość drukowania – 21 tys. arkuszy/h – czyni ten wysokowydajny system najszybszą na świecie arkuszową maszyną offsetową i w praktyce oznacza możliwość zadruku ponad 100 mln pudełek składanych w skali roku. Jak twierdzi producent, to rozwiązanie szczególnie dobrze sprawdzi się w zakładach produkujących opakowania z arkuszy formatu 70x100 mm, które oczekują optymalnej wydajności i kompleksowej automatyzacji – one też najbardziej docenią wzrost prędkości drukowania z 18 tys. do 21 tys. arkuszy/h. Do ekonomicznych korzyści tego rozwiązania należy także wzrost wydajności netto o 10 proc. oraz – przy założeniu wykorzystania pełnego potencjału produkcyjnego – jego amortyzacja w okresie około dwóch lat. Aby to osiągnąć, firma Heidelberg zoptymalizowała oprogramowanie oraz blisko 200 komponentów w całym systemie, od podajnika po wykładanie. Przykładowo podajnik jest obecnie bezpośrednio napędzany przez dwa serwomotory, dodatkowo na wykładaniu zredukowano ciężar listew chwytających i dostosowano je do nowej prędkości drukowania, aby zapewnić stabilną i niezawodną pracę.

Jak technologia Heidelberg zmienia drukarnie

Na profilach społecznościowych firmy Heidelberg rusza właśnie szeroko zakrojona, paneuropejska kampania promująca nową odsłonę XL 106, a jej autorem jest dział marketingu Heidelberg Polska, który od stycznia br. współtworzy strategię marketingową niemieckiego koncernu w całym regionie EMEA.

Powierzenie naszemu zespołowi takiej odpowiedzialności jest bardzo nobilitujące, zwłaszcza że w dużej mierze tworzą go młode osoby, „Millenialsi” i „Zetki”, które dopiero od kilku lat prowadzą kanały społecznościowe polskiego oddziału i tworzą kampanie promocyjne produktów oraz usług firmy Heidelberg – mówi Wojciech Mataczyński, dyrektor marketingu cyfrowego i sprzedaży w Heidelberg Polska. – Nasze pomysły i zaangażowanie zostały dostrzeżone i docenione przez centralę; najnowsza kampania XL 106 jest naszym pierwszym zakrojonym na tak szeroką skalę międzynarodowym projektem.

Ktoś, kto spodziewa się kampanii produktowej odwołującej się do bezpośrednich korzyści wiążących się z zakupem ultranowoczesnej maszyny drukującej, będzie zaskoczony. Na pierwszym planie są bowiem emocje, które w drukarzach budzą precyzja i prędkość, a we właścicielach drukarń – fakt posiadania najnowocześniejszej maszyny drukującej. To historia o tym, jak technologia Heidelberg zmienia drukarnie. 

Inspiracją była dla nas kampania z roku 2000, w której chyba po raz pierwszy w historii koncernu nie odwołano się do parametrów technicznych, ale do faktu, że posiadać maszynę Heidelberg to jak mieć najnowsze Ferrari w swoim garażu – wyjaśnia Wojciech Mataczyński. – Maszyna Heidelberg wystąpiła w niej jako obiekt pożądania, za którym odwracają się wszystkie głowy. Postanowiliśmy, że w najnowszej kampanii Speedmaster XL 106 postawimy na emocje, które budzą jej zakup i użytkowanie.

W procesie sprzedaży, po etapie spotkań i negocjacji, kiedy przychodzi moment podpisania umowy na XL 106, w oczach naszych klientów widzimy błysk, który towarzyszy przełomowym chwilom w życiu – zakupowi wymarzonego, drogiego samochodu sportowego czy pięknego domu w najlepszej dzielnicy. Od tego momentu tworzy się swoista więź emocjonalna z maszyną – przygotowywane jest na nią miejsce, szkoleni są operatorzy. Miałem zaszczyt wielokrotnie towarzyszyć naszym klientom w takich chwilach i dzielić z nimi te emocje. Ta kampania ma pokazać, że one są równie ważne jak maszyna, która pomoże rozwinąć ich biznes. Chcemy je celebrować i przeżywać razem z naszymi klientami.

Po dobrej stronie mocy

W kampanii nie pytamy o to, jaką maszynę wybrał klient; ten wybór jest dla nas oczywisty – Speedmaster XL 106 – dodaje Wojciech Mataczyński. – Pytamy o powody tego wyboru, a są one różne: prędkość, precyzja i wydajność, czyli atrybuty techniczne, ale także te mniej oczywiste: ludzie, pasja i odpowiedzialność za środowisko. Pokazujemy, że w drukarni jak w Formule 1 za sukces odpowiada nie tylko kierowca bolidu, ale ogromny zespół, który pracuje na zwycięstwo. Opowiadamy ich historię. Zauważyliśmy, że w naszych mediach społecznościowych najczęściej komentującą i najbardziej zaangażowaną grupą są drukarze oraz osoby bezpośrednio związane z produkcją. Ta kampania to hołd oddany ludziom, bez których żaden bolid daleko nie pojedzie. Nie trzeba być właścicielem drukarni, żeby być teamem Heidelberg.

W spocie nie brakuje także odwołań do zrównoważonego rozwoju – ten aspekt jest coraz ważniejszy w procesie decyzyjnym nie tylko ze względów ekonomicznych (redukcja zużycia energii czy odpadów), ale także z powodu troski o to, w jakim stanie przekażemy planetę przyszłym pokoleniom. Heidelberg ma ambicje, aby być po dobrej stronie mocy, a XL 106 i oprogramowanie wspierające wykorzystanie pełnego potencjału naszych maszyn, jakie oferujemy naszym klientom, są na to najlepszymi dowodami – podsumowuje Wojciech Mataczyński. – Postęp technologiczny, jaki dokonał się w firmie Heidelberg w ciągu ostatniej dekady, zadziwia mnie każdego dnia.  AN